BlueCrocus Po zdrowie i sprawność

to jest chyba z grubsza podzial kcal 20% z bialka i 80% z tluszczy

i dziekuje za sog'a

podpatruje bo robisz to co ja i latwiej mi zerknac co sie dzieje-tylko ze robisz to w bardzo przejrzysty sposob pokolenia bedą mialy z Twojej pracy pozytek



Zmieniony przez - anister w dniu 2012-10-08 20:25:49

BlueCrocus jestem pod wrazeniem. Pieknie prowadzisz dziennik. Nalezy Ci sie sog za to. Widac Twoje zaangazowanie w to co robisz. Super!!!!

nie musisz sie trzymać sztywno wszelkich rozkładów, jednak nie moga globalnie odbiegać do załozeń, rozkłat B/T tego typu to ok 3 dni i wystarczy, pozniej mozesz podwyzszyc białko na rzecz tłuszczu. Czyli nawet B/W 50/50 i mozesz zacząć dodawać weglowodany

Dodawaj ww do tego co masz i licz wszystko, Jedz tak by mięć w sumie z ww ok 1600kcal.
świni nadal nie jesz, inne mięsa dodawaj powoli, czyli jedno na raz. na 2 ,3 dni

aż włączyłam powiadomki. Rewelacyjny przegląd z dzienniczków ;) Powodzenia

wow! wszystko w jednym miejscu, na pewno bede tu czesto zagladala
powodzenia! :)

Witam . Dziękuję za wszystkie och i ach oraz za sogi. Miłe jesteście .

Najpierw kilka uwag o wczorajszej kolacji (OMLET CYGAŃSKI).

• źródło: Emilia Krzyżanowska Gotujemy w plenerze.
• warzywa: lepiej wybrać twardsze, ja nie miałam akurat nic innego
• można dodać różne produkty
• przyprawy: co kto lubi
• jajka: dodać sporo kurkumy (smakowo nie jest wyczuwalna, ładnie barwi masę na żółto)
• za dużo z tym roboty, strasznie długo stygnie
• omyłkowo lekko przesmażyłam warzywa i sądzę, że tak jest lepiej
• rano, po wyjęciu z lodówki, omlet był trochę zbyt wilgotny
• wolę ciepłą, tradycyjną wersję

POSIŁKI na dzisiaj – dodatkowo sałatka z pomidorów i ogórka zielonego plus czosnek, przyprawy, oliwa w całości wpisana do obiadu; piję wodę i ziółka (moczopędne działanie osłabło)
1. wczorajszy omlet na zimno
2. nie jadłam – jakoś tak wyszło, byłam bardzo zajęta
3. pstrąg
4. pierś kurczaka

SUPLEMENTACJA / LEKI
herbatki – na cholesterol, pokrzywa, mniszek (sok z korzenia), kurkuma, błonnik, omega 3 (1 x 1000mg), bisocard 1 x 5mg;

TRENING – tydzień 3. – dzień 2. (przerwy po 1 minucie)

1. Przysiad (3 x 15)
2. Wznosy tułowia z opadu (10,12,12)
3. Orbitrek (2 minuty)
4. Wyciskanie sztangielek na ławeczce płaskiej (3 x 15)
5. Wiosło sztangielką w opadzie, na rękę (3 x 15)
6. Orbitrek (2 minuty)
7. Wyciskanie sztangielek siedząc na barki (3 x 15)
8. Brzuszki (15+5, 20, 20)
9. Orbitrek (ok. 25 minut na poziomie 3-6-10; plus 5 minut na poziomie 4)

UWAGI do treningu
• Staram się, nadal daleko do pełnej poprawności.
• Wznosy tułowia z opadu – najłatwiej mi wykonać na krześle, trudne.
• Brzuszki – za pierwszym razem głowa pękała po piętnastu, zrobiłam 2-3 sekundy przerwy i dokończyłam; nadal nie kontroluję brzucha.
• Orbitrek – na końcówce prawe udo zdrętwiało, kolano jakby znieczulone, usztywnione, trochę bolesne. Nie boli podczas chodzenia, znieczulenie się utrzymuje.

PIERWSZE SMUTKI (TANITA)
Waga – byłam po śniadaniu, sporo piłam, więc to akurat mnie nie dziwi. W tej chwili ważę znów mniej. Czy ma mnie martwić ten wzrost tkanki tłuszczowej? Co jest tego przyczyną? Czyżby te wcinane latem nektarynki i brzoskwinie?









Zmieniony przez - BlueCrocus w dniu 2012-10-09 18:58:16

Witaj, Obliques . Napiszę jak Cię zrozumiałam, a dalej wyliczenie. Proszę o sprawdzenie i ewentualną korektę.

• Nie trzeba się trzymać sztywno rozkładów BTW.
• Wiadomo – nie odbiegać za bardzo od zaleceń.
• Rozkład białko / tłuszcz na poziomie 20% / 80% - tylko przez 3 dni, to wystarczy (czyli od poniedziałku).
• Później więcej białka kosztem tłuszczu – rozumiem, że tak to miało być??????
• Mogę dojść nawet do rozkładu 50% / 50% - chodziło o białko i tłuszcz??????
• W sumie mam mieć około 1600 kcal.
• Węglowodany dodaję (i liczę) do tego, co mam – czyli odpowiednio pomniejszam BT.
• Nic nie napisałaś, dlatego przyjmuję maxymalnie te 70 g węglowodanów (podane).
• Wieprzowina zakazana, inne mięsa dodaję stopniowo.
• Wszelkie zmiany wprowadzam stopniowo, nie jednocześnie.






Zmieniony przez - BlueCrocus w dniu 2012-10-09 19:30:15

Ech, gdyby moja mama się zdecydowała, to pewnie też tak właśnie prowadziłaby dziennik. Widzę sporo cech wspólnych między Wami. Bardzo żałuję, że nie dała się namówić. Podesłałam jej link do Ciebie. Ona jest taka, że ma długi rozruch, a może podpatrując z partyzanta właśnie się przekona. Jesteś niesamowita :) Wciąż trzymam kciuki!

Krokus! Twój dziennik jest fajowy, a szczególnie cytaty w pigułce- jak dla mnie niesamowicie pomocne. Trzymam kciuki za Twoje dokonania & życze Ci dużo mocy!

He he z tym pomiarem tuszczu z wagi, to straszna lipa, pamiętam jak Aga (Agak) dla ciekawości w czasie redukcji mierzyła ilość tkanki tłuszczowej, schudła waga spadła a tłuszcz wzrósł, a jako ciekawostka podają ze kulturyści przed startem z poziomem BF ok 4% maja na wadze powyżej 18% co plasuje ich wśród grubasów Powód? impedancja mierzy zawartość wody w organizmie, przyjmuje ze woda to mięsnie, ona zawsze była używana w szpitalach do oceny stanu pacjeta przy groźbie odwodnienia, a weszła na rynek jako pomiar BF .. i tak przed treningiem będziesz miała inny BF po treningu inny, rano inny wieczorem inny, przed okresem inny po okrsie inny .... itd itp

A ja cie bardzo proszę, bo to co podajesz to bezdet, podawaj : wage i pomiary obwodów to są najważniejsze elementy twoich spadków

Dobrze liczysz dietę

I prosze o wypiski treningów tez