Akcja - "push it to the lilmit"- max odtluszczenie :-)

ckd to chyba dieta tluszczowa, ale ja nigdy nie rozrozniam tego


eeee... zaliczylam pierwsze dwa egzaminy na 4 <chwali sie > jeszcze jeden mniej wazny i ferie do 12 lutego <bede sie mogla zajac treningiem i dieta>

Przy diecie z naprawdę niską ilością węglowodanów możemy spodziewać się szeregu adaptacyjnych przystosowań hormonalno-enzymatycznych prowadzących do zmniejszenia utraty białek mięśniowych, zwiększenia wydajności wykorzystania tłuszczu na potrzeby energetyczne(przede wszystkim triglicerydów mięśni szkieletowych, ciał ketonowych). Nawet przy diecie z ilością tłuszczu pokrywającą 83-85% zapotrzebowania energetycznego(mniej niż 20 g węglowodanów na dobę) po 4 tyg. przystosowania adaptacyjne nie były kompletne według autorów takiej próby...

Pojawiają się, więc drobne pytania: czy zmiany adaptacyjne zachodzą? w jakim tempie zachodzą i czy zajdą całkowicie jeśli co weekend przyjmujemy porcję węglowodanów prawie za cały tydzień, `wpompowujemy` do mięśni jeszcze więcej glikogenu niż mamy standardowo na diecie wysokowęglowodanowej? Najprościej mówiąc, czy w każdy kolejny poniedziałek na diecie CKD jesteśmy na pierwszym etapie adaptacji, czy może jednak ładowania nie zmieniają zbyt wiele negatywnie, adaptacja postępuje..., a my mamy tylko dodatkowe korzyści z takiej rutyny...?

Z tego co wiem w tej chwili prowadzone są bardziej wnikliwe badania w tym zakresie...

Zmieniony przez - ellis w dniu 2007-01-23 17:54:59

oj chyba nie chcialabym sprobowac diety gdzie 80-85% to tluszcze- nie musi to byc przyjemne. Ellis- sprawdziles juz na sobie??

Pare pytan co do mojej. Jesli np czujeze nie potrzebuje wegli przed treningiem to czy moge je sobie darowac czasami, czy trzymac sie planu i dawkowac carbo prze wysilkiem??

(tak zeby sie upewnic przed HIITem nie ladujemy sie weglami??)

Czy sa jakies ograniczenia co do warzyw tutaj?? Bo ja do posilkow dodaje baaardzo duzo przede wszystkim salaty i innych lisci. kalafiora, brukselki i brokul. Zazstanawiam sie czy przypadkiem nie jest ich zbyt duzo.

Poki co to trzymam sie dosc pozytywnie, zadnych 'ubocznych' skutkow.

Wody troche zeszlo co wiaze sie z delikatnym zmniejszeniem wagi, a cialo wydaje sie 'leaner', co jest duuzym plusem.


Yupie gratuluje.
Ja dzisiaj mialam egzamin z ang. hrhrhr porazka
Wyniki doiero w maju wiec mozna na pare miesiecy zapomniec hihi

warzyw nigdy malo ww nie laduj przed hiit

Utrzymanie przez dłuższy czas takiej ilości tłuszczu rzeczywiście mogłoby być trudne. ~60% przy `prawdziwym` low-carb wystarczy i powinno być ok.

To oczywiście nie jest sugestia do Twoich założeń dietetycznych, które też są ok.

Zmieniony przez - ellis w dniu 2007-01-24 22:51:03

Gubie sie roche z tym
Dni z HIIT - suplementacja
0,5 h Przed HIITem WP (30gr)
05h po50gr WP + 30gr Carbo
Tak to bylo??

Pytalam tez o to, czy jesli przed treningiem silowym czuje sie dobrze i naladowana energis to czy moge sobie odpuscic carbo i zapodac tylko WP (podobnie po trenngu)?? czy raczej trzymac sie ustalonych zalozen??

Jakos nie mam zaufania do carbo- jak dla mnie to sam cukier i jakos nie moge sie przeoc zeby myslec, ze to cos dobrego moze dla mnie oznaczac

wiec zmasiat carbo daj 200g banana

qaz qrwa mozesz odpowiadac na wszystkie pytania??
Niektore juz trzy razy zadalam i wciaz je pomijasz rzopo jedna !!!!!

jakie to pytania ?