otóż nie..
wcześniej nie miałem żadego stażu na siłowni (czasami raz na tydzień na w-fie cośtam sie robiło haotycznie ) i podnosiłem 50kg. na klate max 4 razy.
ćwicze niecałe 4 tygodnie treningiem ACT tak jak należy.. i wczoraj sobie wziąłem 50 kg. i .. a cóż to ? 9 razy podniosłem
aż sam sie zdziwiłem że niby ten "lajtowy" trening poprawił mi siłe (wiem ze to nie rewelacja i będą tacy co sie z tego zbrechtają (kij im w oko :P) ale rezultaty widać tak ? )
nie mam już zakwasów w mięśniach po poszczególnych ćwiczeniach.. które jak zrobiłem wcześniej (3 powtórzenia)-odrazu zakwasy na 4 dni.. a teraz robie po 15 i nic
ludziki.. ten plan nie jest wcale do dupy moim zdaniem za***ista rzecz jak na przygotowanie organizmu do ćwiczeń yupi
pozdrówki
..::Dwa Koła... Jedna Pasja::..
..::Two Wheels... One Passion::..