Lat mam 17 około ~1.77m wzrostu i 73kg. Przeczytałem sporo informacji w sieci, każde mówi co innego o początku, w tym momencie korzystam z planu "100pompek" jednak w czasie przypływu wolnego czasu, chciałem zweryfikować czy to co robie jest najlepsze co może być (wakacje 2010 rozpocząłem plan 100pompek z 20pmpk do ~55 w ciągu 2 tygodni, byłem zadowolony, lecz potem jakoś o tym zapomniałem..) Ostatnio ponownie wykonałem test, wyszło mi 36 pomepk, i dalej jadę z tego planu, miałem zamiar dorzucić "plan 300brzuszków" z tego samego serwisu, jednak nie jest tam poruszany temat diety, a z tego co wyczytałem to jednak ważny współczynnik. Szukając po internecie trafiłem po raz kolejny na sfd, także zebrałem się i pisze.
Moja budowa: generalnie to wyglądam przeciętnie, mięśnie nie są jakoś specjalnie widoczne, ani też nie jestem fat-jelly. Przez zimę trochę się w sumie zaniedbałem i zaczęła mi się odkładać powoli oponka na brzuchu, no i trochę tyłek jak na moje zbyt duży.
Aktywność: 3 godziny wfu tygodniowo (tam raczej z różnych testów czy to sprawnościowych czy czegoś innego moje oceny to: 4/5 na tle reszty grupy wypadam raczej dobrze) do tego wiosną doszły jakieś wypady na gre w kosza/nogę.
Cel: ogólne poprawienie swojej sylwetki i wydalności. Także myślę, że nie jestem z tych co się obudzili wiosną, na lato, zdaję sobie sprawe, że na efekty muszę poczekać
Dieta: do tego czasu w zasadzie nie próbowałem żadnej diety, ja nie gotuję, także obiad pozostałby bez zmian, reszta dań zależy ode mnie i od tego co jest w lodówce.
Pytanie końcowe: co powinienem w takiej sytuacji zrobić? Czy pozostać może przy planie 100pompek dołożyć do tego plan 300brzuszków czy może spróbować czegoś zupełnie innego, sprzętu nie mam, siłownia, basen odpadają, słyszałem że bieganie po betonie to nie najlepszy pomysł dla stawów (buty mam nike shox rivarly), może skakanka?
Zmieniony przez - tadeus w dniu 2011-04-30 23:16:00