SAMOPOCZUCIE FIZYCZNE: Bardzo dobre
SAMOPOCZUCIE PSYCHICZNE: Bardzo dobre
POZIOM MOTYWACJI: Wysoki
# DZIEŃ 13 (76) - DT (B)
Dieta na str. 21, post 5.
8:00 - WPC 80% (12g)
8:30 - pierś z kuraka (190g), ryż brązowy (90g)
11:20 - WPc 80% (30g), rodzynki (60g)
14:20 - jaja na twardo (180g), oliwa z oliwek (35ml), orzechy arachidowe (10g), fasola szparagowa, ogórek
17:25 - jajecznica (240g), orzechy arachidowe (20g), fasola szparagowa, cebula
20:25 - tuńczyk z wody (130g), WPC 80% (10g), oliwa z oliwek (20ml), fasola szparagowa, ogórek zielony
23:25 - pierś z kuraka (105g), ser twarogowy chudy (145g), oliwa z oliwek (25ml), ogórek zielony, fasola szparagowa
8:00, 11:25, 20:25 - 52g Whey Protein Concentrate 80% VitaFit
14:20, 17:25 - 2x 1 caps. TRAN w kapsułkach Multi-Tabs
14:20 - 1 caps. Chela-CHROM Olimp
9:15 - 3 caps. Thermo Stim Olimp
11:15 - 9g BCAA Xtra ActivLab
23:20 - 4 caps. FILOMAG B6 Filofarm
23:20 - 1 caps. Chela-CYNK Olimp
# SIŁOWNIA - TRENING NR 12/15 (30)
FBW 5x5, plan st. 15, p. 10, B6
1. Przysiad ze sztangą na barkach - 57.5kg / 67.5kg / 77.5kg / 87.5kg / 97.5kg (+ 5 kg)
2. Wyciskanie w staniu - 32.5kg / 37.5kg / 45kg / 50kg / 55kg (+ 0 kg)
3. Martwy Ciąg - 60kg / 70kg / 80kg / 90kg / 100kg / 120kg (+ 7.5 kg)
4. Drążek podchwytem - 11x 5kg / 10x 5kg / 11x 5kg (+ 1.25kg)
5. Wspięcia na palce z hantlem - 30 / 30 / 30 powtórzeń (na każdą nogę)
CZAS ROZPOCZĘCIA: 9:45
CZAS: 65 minut
# MIĘŚNIE BRZUCHA:
Dzień bez treningu mięśni brzucha.
# TRENING NR 53
Rower stacjonarny, trening nr 9
CZAS ROZPOCZĘCIA: 9:55
CZAS: 00:20:00
DYSTANS: 11.4 km
ŚREDNIE TĘTNO: --- bmp (--% HRmax)
CEL: Utrzymanie się w zakresie tętna aerobowego
"Granatowe Niebo"
# DIETA
Ładnie dziś wszystko wpadło, znów męczyłem tą fasolę . Mam dużo teraz czasu, to mogę sobie wszystko dokładnie zaplanować co do minuty i zjeść. Ogólnie to zero cheatów od tych prawie dwóch tygodni, co bardzo cieszy .
# TRENING
Nie było mocy od rana, nie wyspałem się chyba odpowiednio. Ale rekord w MC zrobiłem, ostatnio jak próbowałem to do połowy się udało. Przez to byłem zmęczony już w dalszej części treningu i słabo mi podciąganie poszło, ale przynajmniej zwiększyłem ciężar, ponieważ to 3.75kg jakieś takie niewygodne było (jajca mi obijało ).
Ćwiczyło się ogólnie fajnie, szybko i dobrze. Na dobite wrzuciłem 20 minut na rowerze. Dystans prawie ten sam co zwykle, mocy nie było dużej już, to i wolniej minimalnie pedałowałem.
# SUPLEMENTY
Skończyło się ciacho-karmel, więc pora na waniliowe - w smaku chyba lekko gorsze od poprzednika. Rano Thermo Stima wziąłem dopiero po wyjściu od fryzjera, nie mogłem powiedzieć Pani Fryzjerce że ma chwilę przerwy, bo muszę za minutę swoje koxy wziąć .
# POZOSTAŁE
Pierwszy dzień oficjalnych wakacji uważam za udany. Nie dość, że ładna pogoda, to jeszcze USA dostało w dupę od Ghany i odpadło z XIX finałów Mistrzostw Świata . Gdyby jeszcze tak Ci Niemcy jutro padli ...
Na siłowni był ze mną dziś kolega, który dopiero przygodę z ciężarami ma zamiar zacząć. Pokazałem mu co i jak w tych podstawowych ćwiczeniach. Przy okazji wróciłem pamięcią do lipca 2009 roku, kiedy to ja zaczynałem swoją przygodę . I te 30 na klatę ... .
Samopoczucie dobre mimo małej ilości snu - odczułem to trochę na treningu, ale swoje zrobiłem - nowy rekord w MC. Za tydzień może uda mi się wejść na 140, zobaczymy jeszcze jak to będzie.
Jutrzejszy dzień zapowiada się ciekawie. Najpierw rano jadę na zakupy (w związku z tym wyjazdem 4 lipca), dlatego pewnie poganiam po sklepach i zahaczę tu i ówdzie. Po powrocie do domu koniecznie trzeba obejrzeć mecz Anglii ze Szwabami, niech im Gerrard & Spółka nastrzelają 10 bramek . Wieczorkiem wyjdę polatać 40-45 minut, a po powrocie - starcie drużyn z Ameryki - Meksyk zmierzy się z Argentyną. Debaty nie oglądam, nie będę sobie psuł nastroju.
1) Zjeść wszystko zgodnie z rozpiską na DNT
2) BIEGANIE - 40-45 minut w sesji popołudniowo-wieczornej
3) MIĘŚNIE BRZUCHA - trening nr 16, P3T4
Zmieniony przez - Kriksos w dniu 2010-06-27 15:55:47