Takie rzucanie się w ślepo na trening jest z jednej strony pomyłka, gdyż trening powinien być przemyślany i systematyczny, a także powinien zgrywać się z dietą która jest znacznie ważniejszym elementem programu odchudzania który sobie obrałaś.
Jednak to rzucenie się na trening świadczy o tym że naprawdę chcęsz osiągnąć cel który sobie obrałaś, a przecież jest on w zasięgu twojej ręki a to dodatkowo powinno cię mobilizować.
Moim zdaniem w odchudzaniu opróch diety i ćwiczeń, zresztą nie tylko w odchudzaniu ale także na wszystkich płaszczyznach życia najważniejsza jest pewnośc siebie i zaangażowanie będące jej najwazniejszym aspektem.
Mozesz dostosowywać sie do rygorów diety, ale jeżeli nie będziesz miała do tego odpowiedniego nastawienia szybko się poddasz, lub często bedziesz robiła małe skoki w bok do lodówki lub McDoaldsa.
Niech chęć zmienienia twojego wygladu będzie twoją wewnętrzną manrtą, powtarzaj sobie każdego wieczero co chcesz osiągnąć, nigdy nie rób odstpstw które są krokiem do tyłu - ale oczywiście nie popadaj w skrajności, musisz mieć świadomość że to ty kontrolujesz swoje przyzwyczajenia a nie one ciebie - od tego zaczynają sie najczęściej problemu z bulimią i anoreksją.
Wiec pamiętaj, że zaangażowanie, dyscyplina i konsekwencja w twoim postępowaniu są kluczem do sukcesu, bez tego ani rusz.
Jeżeli chodzi o dietę to pewnie Termitek wie lepiej odemnie
P.S 162 cm, heh tak się składa że dziewczyny w granicach tego wzrostu uważam za najatrakcyjniejsze
Sokrates: "To be is to do"
Sartre: "To do is to be"
Sinarta: "Doo be, doo be doo wa"