SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

marszobiegi i nie chudne

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 16562

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 43 Napisanych postów 8449 Wiek 41 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 48421
anoola za ciebie tez z wielka ochota potrzymam kciuki i bede dopingowal i zyczyl sukcesow a w chwilach zalamania pocieszal
bede twoim motywatorem heheh
zartuje

ale i tak powodzenia i niepoddawaj sie


zycie jest walka ... .. .

... .. .

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 93 Napisanych postów 17167 Wiek 41 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 56957
A w czym te dziewczyny mają być dopingowane?

Sokrates: "To be is to do"
Sartre: "To do is to be"
Sinarta: "Doo be, doo be doo wa"

Wesoły wegan :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Jasne że tak <imgs src="../../buziaki/31.gif" align=middle>
Trzymamy kciuki i za Ciebie, jeśli tego potrzebujesz <imgs src="../../buziaki/1.gif" align=middle>
Pozdrawiam <imgs src="../../buziaki/1.gif" align=middle>

----------------------------------------------------------
"Przede wszystkim drogie Panie przestańcie żreć!!!"
https://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=2&topic_id=60063

==== modka działu fitness ====
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
W trzymaniu diety i treningu Kruszku <imgs src="../../buziaki/31.gif" align=middle>

----------------------------------------------------------
"Przede wszystkim drogie Panie przestańcie żreć!!!"
https://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=2&topic_id=60063

==== modka działu fitness ====
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 43 Napisanych postów 8449 Wiek 41 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 48421
i samo zaparciu

a gdzie cie kruchu wcielo ? kiedys bylo cie wszedzie a teraz juz cie niema ?


zycie jest walka ... .. .

... .. .

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 93 Napisanych postów 17167 Wiek 41 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 56957
Wszystko się zaczeło gdy moja siostra zainstalowała IMesha, ściagała MP3 a komputer chodził znacznie wolniej, ale jeszcze dało się jakoś udzielać, niestety około tydzień temu komputer szlag trafił, strony na sfd wgrywają mi sie nawet po 30 sekund, a artykuły czasem wysyłaja się przez minutę.
Siedzenie w internecie jest teraz raczej irytujące, GG praktycznie mi nie działa i nie moge wejść do mojej poczty wcześniej niż po upływie 5-7 minut, wszyscy maja do mnie pretensje że ich olewam, a to nie moja wina...
Niestety nawet zainstalowanie adavare'a i wywalenie szystkich dialerów oraz mp3 nie pomogło i komputer chodzi coraz wolniej, nie wiem co sie dzieje ale sprawa wyglada po prostu tragicznie...

Teraz mam dla was zadanie! Zmobilizujcie mnie do zaoszczędzania na neostradę! Brakuje mi juz tylko 350 zł!!!!!!!!!

Sokrates: "To be is to do"
Sartre: "To do is to be"
Sinarta: "Doo be, doo be doo wa"

Wesoły wegan :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dobrze, napisze cos wiecej o sobie, zebyscie wiedzieli jak mi pomoc.
Mam dosc kobiece ksztalty (92,72,93) i wszystko byloby ok gdyby nie fakt ze mam tylko 162 cm wzrostu i do tych wymiarow brakuje mi taki dlugich nog do nieba :) waze max 58 kg (zazwyczaj pomiedzy 57,5 a 58) i mam raczej masywna budowe kosci (to rodzinne). Chcialabym zejsc do 50 kg i pozbyc sie tluszczyku (wiem ze to on nadaje mi kobiece ksztalty ale zaryzykuje i sprawdze co bedzie jak sie go pozbede :). Czy 2 miesiace to realny termin ? Przyznam sie ze dzisiaj w akcie desperacji "rzucilam" sie na rowerek i pedalowalam przez godzinke :) zawsze to jakis poczatek :)
Jesli chodzi o czas wolny to obecnie walcze z sesja i nie bedzie problemu z poranna jazda, gorzej gdy zaczna sie zajecia, ale to wtedy pomysle :) od pazdziernika mam dwa razy w tygodniu treningi aikido i chociaz nie jest to typowy "wysilkowy" sport to jednak da sie tam zmeczyc i pot scieka po czole. Chcialabym wrocic na basen, bo mam dwuroczna przerwe i juz mi go brakuje - a to chyba moja ulubiona forma treningu i jestem w tym dobra (wiem skromna jestem okrutnie:). Nienawidze biegania, ktorego zreszta nie moge uprawiac ze wzgledu na liczne kontuzje i operacje kolana.
Jesli chodzi o jedzenie to coz, moja slaboscia sa slodycze :( co prawda nie zajadam sie nimi az do zemdlenia ale wafelek codzienie wystarczy zeby sie odlozylo w biodrach :) hmm nie wiem co jeszcze napisac. Zadajcie moze jakies pytanie to chetnie odpowiem. Z gory dziekuje za pomoc :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 43 Napisanych postów 8449 Wiek 41 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 48421
jak wyglada twoj typowy dzien jedzenia ?


zycie jest walka ... .. .

... .. .

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 93 Napisanych postów 17167 Wiek 41 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 56957
Takie rzucanie się w ślepo na trening jest z jednej strony pomyłka, gdyż trening powinien być przemyślany i systematyczny, a także powinien zgrywać się z dietą która jest znacznie ważniejszym elementem programu odchudzania który sobie obrałaś.
Jednak to rzucenie się na trening świadczy o tym że naprawdę chcęsz osiągnąć cel który sobie obrałaś, a przecież jest on w zasięgu twojej ręki a to dodatkowo powinno cię mobilizować.
Moim zdaniem w odchudzaniu opróch diety i ćwiczeń, zresztą nie tylko w odchudzaniu ale także na wszystkich płaszczyznach życia najważniejsza jest pewnośc siebie i zaangażowanie będące jej najwazniejszym aspektem.
Mozesz dostosowywać sie do rygorów diety, ale jeżeli nie będziesz miała do tego odpowiedniego nastawienia szybko się poddasz, lub często bedziesz robiła małe skoki w bok do lodówki lub McDoaldsa.
Niech chęć zmienienia twojego wygladu będzie twoją wewnętrzną manrtą, powtarzaj sobie każdego wieczero co chcesz osiągnąć, nigdy nie rób odstpstw które są krokiem do tyłu - ale oczywiście nie popadaj w skrajności, musisz mieć świadomość że to ty kontrolujesz swoje przyzwyczajenia a nie one ciebie - od tego zaczynają sie najczęściej problemu z bulimią i anoreksją.
Wiec pamiętaj, że zaangażowanie, dyscyplina i konsekwencja w twoim postępowaniu są kluczem do sukcesu, bez tego ani rusz.
Jeżeli chodzi o dietę to pewnie Termitek wie lepiej odemnie

P.S 162 cm, heh tak się składa że dziewczyny w granicach tego wzrostu uważam za najatrakcyjniejsze

Sokrates: "To be is to do"
Sartre: "To do is to be"
Sinarta: "Doo be, doo be doo wa"

Wesoły wegan :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Jesli chodzi o sposob odzywaiania to troche go zmienilam kilka dni temu, gdy trafilam znow na forum.
Bylo tak : rano kromka lub dwie z dzemem - raczej nie jadam rano konkretow, wole na slodko, albo owsianka z pokrojonym bananem. Na uczelnie kanapki, z szynka, pasztetem, serem, czasem jakies jablko albo jogurt. Niekiedy mam zajecia przez 8 godzin wiec nie da sie wytrzymac bez drugiego sniadania. Po powrocie do domu zupa a ok. 17 drugie danie, to co akurat bylo zaplanowane na dany dzien. Przecietny obiadek - miesko w roznej postaci, ziemniaki, kluski, lub makaron, surowka (co popadlo - bylo w lodowce). Ok 20 kolacja, z tym bywalo roznie, kanapki albo owoce, czasami nic.
Natomiast ostatnio troche pozmienialam. Na sniadanie platki z mlekiem (fructina czy jak sie to pisze). Po 3 godzinach jogurt albo owoc. Dzis zaserwowalam sobie jajecznice z tunczykiem (nigdy wiecej ! umieralam po tym przez dwie godziny chociaz bylo smaczne - tzn. odbijalo mi sie tym i czulam sie nieswojo). Ale odziwo po ponad 4 godzinach nadal nie bylam glodna. Na obiadek sznycel (wiem ze malo dietetyczny ale nie da sie tak od razu zaczac gotowac dietetycznie - zwlaszcza ze nie umiem gotowac), do tego duzo surowki - z balej kapusty i buraczki. Wieczorem wskoczylam na rowerek i tak wlasciwie nie jadlabym juz nic bo nie bylam glodna ale po sugestiach zjadlam troche kurczaka z rozna bo na tunczyka nie moglam juz patrzec (z wiadomych przyczyn). I na tym koniec. Chociza jeszcze po drodze byla jakas mandarynka i kiwi, chyba jakies 2 godziny po drugim sniadaniu. Troche to pogmatwane i jeszcze nie umiem dobierac sobie odpowiednich posilkow ale mam nadzieje ze z wasza pomoca szybko sie tego naucze.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Ciekawostka - treningi czołowych kulturystów

Następny temat

TA TABELA CI SIĘ PRZYDA PRZY ROBIEBIU NOWEJ ROZPISKI

WHEY premium