Spokojnie możesz wydłużyć przerwy. Nie koniecznie musisz się kurczowo z zegarkiem w ręku trzymać konkretnych wartości. Ważne żeby nie rozpoczynać kolejnej serii bez ustabilizowania oddechu i rytmu serca przynajmniej w stopniu umożliwiającym danie 100% swoich możliwości w kolejnej serii.
2.Priorytetem u mnie są nogi, czy miałoby sens np stosowanie zawsze w treningu nóg tylko przysiad a pozniej suwnice? Czy zostawić tak jak wyżej napisałem?
W sumie czy przy budowaniu mięcha w innych partiach tez nie mialoby sensu opierać się tylko na glównych cwiczeniach? przykładowo push A wyciskanie sztangi na skosie i wyciskanie hantli na poziomej, i w push B znowu to samo tylko kolejnosc zamieniona ? przy tricepsie to samo - pompki na poreczach a pozniej wyciskanie wąsko sztangi?
Można tak i tak. Osobiście wolę robienie masy na głównych wielostawowych ćwiczeniach z wolnym ciężarem.
3.W treningach push na koniec robie interwały 20 min ( cwiczenie wybieram na treningu, albo rowerek, albo bieg bokserski, zawsze intensywnie i na maxa ) , zostawić?
Myślę że 12-15 minut wystarczy lub zamiast tego tabata.
4.Trening przez pierwsze 2 tyg z rezerwą obciążenia, dopiero ok. 3 tygodnia wejde na ciezary gdzie ostatnie powtórzenia w ostatnich seriach będą do na max. po kilku tygodniach myslalem np 2 ostatnie obciążenia w ostatnich seriach robic z pomocą.
Czy progress stosować poprzez zwiększanie obciążenia z tygodnia na tydzien czy moze zwiekszajac tez np liczbe serii?
Osobiście nienawidzę serii z pomocą - ale jest to jakieś rozwiązanie. Co do progresji to nie nastawiałbym się na dokładanie co tydzień. Raczej dokładałbym jak z najcięższym ciężarem wykonasz założoną liczbę powtórzeń + jedno, dwa powtórzenia extra. Jest to bardzo bezpieczne rozwiązanie - z małym ryzykiem złapania kontuzji.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!