co jesc w szkole?

siema/ mam takie pytanko. mianowicie chodze do skzoly srednie i wczesnie wstaje (godz 6) i pozno wracam (godz 16-17) nie mam pojecia co moge jesc w szkole. kanapki nie dostarcza raczej tyle kalorii ile potzreba. chce przytyc i nie mam pojecia co robic. zalozmy ze razno jak wstane to zjem makaron lub ryz i twarog do popicia mleko a co mam jesc w skzole? prosze o pomoc

Szukaj-->szkoła

Dla przykładu ja do szkoły zawsze z rana gotowałem 2 woreczki z ryżem + drobno pokrojone i dobrze przyprawione (wg uznania) 300g piersi z kurczaka + (do smaku) rodzynki bądz surowa papryka lub co tylko uważasz. Na 2 posiłki zawsze wystarczyło. W miedzy czasie jakaś bułka z szynka, banan i jabłko na deserek Mozliwości masz setki. Na początku dziwnie na mnie patrzyli ale później duża cześć klasy chciała zamieniać sie ze mną na ich niedobre kanapki

Ja do szkoly biore makaron [200g] polany jogurtem naturalnym zmieszanym z serem bialym i miodem :)

Czyli w skrócie, zabierasz pojemniki z jedzeniem do szkoly. Dlaczego myslisz ze kanapki nie dostarczaja Ci kcal? Wystarczy pomyslec troche, mozesz podsmazyc piers, posmarowac chleb(razowy) oliwa lub cienko maslem, troche salaty i pomidora i jakis owoc na deser i juz masz pelnowartosciowy posilek, moze tez byc szynka itd.

Mi tam od chleba (zwlaszcza razowca) nadyma zoladek i mam gazy

To daj inne zrodlo weglowodanow.

Jak napisalem wczesniej, nie jem juz chleba tylko makaron :)

Okej, wporzadku ale pamietaj ze sa takze inne źrodła węglowodanów kasza, ryż etc.

I apmietaj aby byly to pelnoziarniste produkty. ryz np.brazwy
a makaron z maki drum albo razowy.