W stronę Szczęścia... DZIENNIK

Dzisiejszy trening
15.12

Rozgrzewka 5-10 min
4 obwody
Podkreślę zmiany jakie nastąpiły w treningu

1) Unoszenie nóg wisząc na drążku (m. brzucha) 12-15 powtórzeń(staram się prostować nogi) a do tego na zmianę dragon flag
2) Wspięcia na palce na jednej nodze (łydki) 15-20 powtórzeń + 5kg + do utrudnienia staje pod futryną i .... no wiecie jak to działa
3) pistolety -10/8/6 powtórzeń+ syzyfki/przysiad
4)Podciąganie na drążku zmieniłem na podchwyt rozstawa rąk lekko ponad szerokość barków (m. pleców)
5)Pompki nogi w górze(coraz wyżej)/(m. klatki piersiowej) 10-12 powtórzeń bądź pompki z bardzo szerokim rozstawem rąk
6)Pompki takie na barki dupa wysoko na ugiętych nogach pod skosem i opadamy jak do pompek tylko z przełożeniem ciężaru na barki (m. naramienne) 8-10 powtórzeń+ na zmianę unoszenie z klatki ciężarka 5kg +
7) sztangielki ,Młotkowe uginanie 12kg 3 serie (m. dwugłowe ramion)
8) Pompki diamentowe x2 i x2pompki odwrotne na podwyższeniu (m. trójgłowe ramion)10-12 powtórzeń
9)Przedramiona --- chantelki,sztanga uginanie /zwis na drążku ( tu to zawsze jest freestyle)

Po treningu 3 seryjki nachwyt ,progresik +1 pow co tren .... 3x 3/3/3 itp ...,dokładne ,techniczne powtórzonka.
i rozciąganko po treningu.

Tacowe :
Zmiany jakie weszły do treningu jak najbardziej jestem z nich zadowolony ,plan ten zostanie już do końca zamierzonego okresu treningowego.Zamierzenia były żeby ćwiczyć do 19.12 aleee... zrobię jeszcze 1 trening 22 ,23 figury i na tym zakończe .Regeneracją pociągnę najprawdopodobniej już do końca roku ,z tym że 1 tydzień nie robie nic a te pozostałe dni obecnego roku już coś pomyślę ale z lekką intensywością tak dla zasady.Moje plany na okres regeneracyjny są następujące :
Powiecie że młody to i głupoty ma w głowie ,spoko macie swoje zdanie i chwała za To!!.
No więc w te święta 24.25.26 grudnia ,jest jedna zasada.... zero zdrowego odżywiania ,diety,makro składników, treningów .Nie mam pojęcia ile zjem ale na pewno będą to kolosalne liczby .Wam też życzę udanych,radosnych,wolnych od diety świąt.
Dorzucam zdjęcie mojego nowego nabytku za którego wezmę się jak najszybciej .CZEKAM NA WASZE OPINIE,HEJTY ,RADY .

Trzeba było Lafaya kupić.
Skazany, książka napisana przez człowieka który nie istnieje. Zawsze mnie ona śmieszyła. xD

ja natomiast bardziej jestem przekonany do niej ,takie moje zdanie.Zapewne jednak jak i druga zawiera cenne info

Najpierw przeczytaj, potem buduj swoje zdanie.
Czytałem tę książkę i to jest marketingowy stek bzdur.
A już treningi w nim opisane to zupełna kpina. 2s po 5 pompek i 2s po 10sek robienia mostka i to jest treningi? To już chyba lepiej wcale nie "ćwiczyć".
Zakresy wymyślone przez autora do przeskoczenia na kolejen poziomy są nierealne.
A pompki na jednej ręce, w staniu na rękach to coś czego nie umie zrobić aktualnie chyba nikt na świecie, a autor (przypominam, ten człowiek nie istnieje) ponoć "trzaska" kilka powtórzeń.

Głupota z tej książki płynie takim potokiem, że po prostu mózg wyżera.

EDIT: I to tylko kilka przykładów. Tam jest takich kwiatków mnóstwo. Rozwala też początek, gdzie autor przekonuje, że na jego planie szybciej zbudujemy mięśnie, niż na jakimkolwiek innym planie. Nawet na siłowni nie osiągniemy takich rezultatów.
EDIT2: Chociaż jest 1 pozytyw w tej książce. Ładnie opisana technika ćwiczeń, wraz z kilkoma wariantami.

Zmieniony przez - Venc1Lq w dniu 2014-12-15 21:56:22

Dobrze że wyrażasz swoją opinię na temat książki ,każdy ma prawo, przeczytam całą to napisze co mi się podobało co nie .

16.12.
NO i mamy wtorek :śniadanie,szkoła,pouczyć się trzeba,i pewnie gibkość dziś zrobię.
Dobrego dnia.




Zmieniony przez - Valerik w dniu 2014-12-16 06:46:03

NO i tak jak pisałem :

-4x progres do planch
-mostki 3x 5/5/5
-L-site progres
-stanie na rękach ok. 10 wejść

Ostatnio zauważyłem że mam słabe nadgarstki,przy ćwiczeniach jak: mostki /stania na rękach czy planch strasznie mnie łupie w nadgarstkach. Co proponujecie abym jakoś zniwelował tę wadę.
No i mam pytanie do was czago brakuje w dzienniku bo ostatnio się zastanawiam co dodawać do wypisów .?
Dorzucam moje menu w dzień z lekkim treningiem
Dzięki




Zmieniony przez - Valerik w dniu 2014-12-16 17:54:31

Kolejny grudniowy poranek ,budzić się do życia !!
17.12.2014

Jak kładłem się spać to liczyłem że rano spadnie śnieg a tu ulewa jak nigdy,tak nie padało od kilku ładnych miesięcy ,masakra.

Odnośnie pytania co do dziennika, to ja bym wszystko dawał w jednym poście, bo trochę chaos.

ok, wprowadzę zmiany

TRENING
17.12

Rozgrzewka 5-10 min
4 obwody


1) Unoszenie nóg wisząc na drążku (m. brzucha) 12-15 powtórzeń(staram się prostować nogi) a do tego na zmianę dragon flag
2) Wspięcia na palce na jednej nodze (łydki) 15-20 powtórzeń + 5kg + do utrudnienia staje pod futryną i .... no wiecie jak to działa
3) pistolety -10/5/5/5powtórzeń
4)Podciąganie na drążku podchwyt rozstawa rąk lekko ponad szerokość barków (m. pleców)(i tu zaczynam już schodzić jak najbliżej do pełnego wyprostu)
5)Pompki różne warianty/(m. klatki piersiowej) 10-12 powtórzeń np :/ pompki z bardzo szerokim rozstawem rąk
6)Pompki takie na barki dupa wysoko na ugiętych nogach pod skosem i opadamy jak do pompek tylko z przełożeniem ciężaru na barki (m. naramienne) 8-10 powtórzeń+ na zmianę unoszenie z klatki ciężarka 8kg
7) sztangielki ,Młotkowe uginanie 12kg 3 serie (m. dwugłowe ramion)
8) Pompki diamentowe na podwyszeniu x2 i x2pompki odwrotne na podwyższeniu (m. trójgłowe ramion)10-12 powtórzeń
9)Przedramiona --- chantelki,sztanga uginanie /zwis na drążku ( tu to zawsze jest freestyle)

Po treningu 3 seryjki nachwyt ,progresik +1 pow co tren .... 3x 4/4/4 itp ...,dokładne ,techniczne powtórzonka.
i rozciąganko po treningu.
Czas całego treningu + rozgrzewka i rozciąganie mieści sie w 1h

Tacowe:
Trening jak najbardziej mogę zaliczyć do udanych ,z każdym kolejnym zauważam lepsze ,dokładniej wykonywane powtórzenia.
Co trening jest coś innego,coś czego wcześniej nie robiłem ,dzięki czemu nie nudze się treningiem,wręcz nie wiem jak to się dzieje że ledwo zaczynam a już ostatnie ćwiczenie robię (każdemu tego życze).
Kolejny cel to 10x w nachwycie ,nie wydaje mi się to nic specjalnie wyszukanego,wiem że teraz mogę to zrobić bez problemu ,ale wolę jeszcze się poprawić w poprawnej technice i wtedy będe podbijał rekordy.
A cu po za treningiem .... no cóż jutro ost dzień nauki ,piatek wigilia klasowa+jasełka ,no i potem się zacznie to co wszyscy panowie uwielbiają ... PORZĄDKI ŚWIATECZNE .OK to co najistotniejsze to jest zawarte ,dorzucam fotke papu z bodajże z wczoraj,(ledwo na stołęk zmieściłem) no i lęcę piec świąteczne pierniczki
Wrzucam też fotkę jak ma się mój brzuch ,coraz więcej jem a on coraz lepiej wygląda









Zmieniony przez - Valerik w dniu 2014-12-17 18:16:45