Mam 19 lat, 173cm wzrostu i 66kg wagi. Cel na czerwiec (najważniejsze górskie wyścigi) to redukcja 6kg.
Schudnąć to nie problem - problem, by zrobić to z głową i z jak najmniejszymi stratami dla organizmu. Przyjąłem sobie 3kg/miesiąc za dostatecznie bezpieczny wyznacznik, chociaż tu sprawa jest skomplikowana bo każdy trener twierdzi inaczej. Dzienne zapotrzebowanie na kcal w dni treningowe dochodzi do 4000kcal, trenuję około 20h/tyg. - treningi typowo kolarskie, nie będę się tu rozpisywał + pompki, podciąganie, brzuszki od pół roku.
Dziennie będę dostarczał 130-150b, 55% z węglowodanów i reszta z tłuszczy i dzisiaj mam zamiar dokupić BCAA XTRA Activlab, pytanie - czy to wystarczy i czy rzeczywiście 3kg/miesiąc to nie za dużo? Nie chcę stracić mięśni i wydolności, na które tak intensywnie pracuję.
Jeśli chodzi o codzienne odżywianie to nie potrzebuję pomocy, wszystko prowadzę na podstawie literatury i z konsultacją dietetyka.