Od początku. Mam 19 lat, 173 cm wzrostu i ważę zaledwie 65 kg. Trenuję od roku w warunkach domowych. Moja waga w ubiegłym roku wynosiła 58 kg, więc troszkę udało się wrzucić. Niestety skupiłem się bardziej na treningach niż na diecie i powstał pewien problem. Efekty ćwiczeń widać ( małe bo małe, ale widać ) natomiast brzuch wymknął się nieco spod kontroli. Nigdy wcześniej tak nie miałem. Teraz nawet czuje fałdy brzucha podczas rozciągania czy zwykłego siedzenia.
Moje pytanie w skrócie brzmi: co robić ?
Pomyślałem żeby na jakiś czas odłożyć ćwiczenia siłowe na rzecz interwałowych i jazdy na rowerze, aby spalić nieco brzuch. Jednak boję się że jako ektomorfik stracę tą całą wagę, którą udało mi się zdobyć, Obawiam się jednak, że to waga z masy tłuszczowej a nie mięśniowej więc trzeba to zredukować zanim będzie za póżno. Poziom tkanki tłuszczowej wynosi ok 19 %. Pomyślałem że teraz zacznę tą redukcję, a gdy już to mi się uda to wrócę do treningów siłowych, ale zacznę także dietę, aby taki problem już nie powrócił.
Co o tym wszystkim myślicie ? Dobry pomysł ? Jeśli tak to czy moglibyście podpowiedzieć jak się zabrać za redukcję ?