Szacuny
17
Napisanych postów
1014
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
32166
DZIEŃ 6 TYDZIEŃ 6
Miało być areo. Ale nie było, postaram sie w tygodniu nadrobić.
Miska
1. omlet z owsem rodzynkami orzechami
2. dramstiki z kurczaka ryż buraczki
3. stek wołowy z pieca, masło ogórki sałata
4. banan kiwi gruszka.
5. dorsz seler naciowy masło
i wino.
Tata imieniny miał i takie dobre steaki zrobił z masłem czosnkowym i dorsza w galarecie. I się ze mnie śmiał z moim mężem że dziś pani dieta to ze swoimi pudełeczkami nie przyszła. No ale usłyszałam też kilka komentarzy ze zeszczuplałam
Misja na Rok 2014: Być zwyciężcą. (Prawdziwy zwyciężca według mnie to ten który pokona samego siebie czyli zarazem najmocniejszego i najsłabszego przeciwnika jakiego tylko może spotkać)
Szacuny
17
Napisanych postów
1014
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
32166
PODSUMOWANIE TYGODNIA
1. Średnio się czuje na tej misce. Głodna bywam niestety. Chociaż bywa dużo pieczarek i cukini co mi się podoba bo je bardzo lubie
2. Treningi świetne i dają popalić. Czuje jak mięśnie płoną w trakcie, a zakwasów po nie ma tylko przyjemne zmęczenie. Ale przykurcze na nogach były.
3. Troszkę kolano mnie denerwuje po areo, :'-( Przerzucę się na orbiego i schody tylko może się uspokoi.
4. Wymiary. Tutaj małe +. Waga mi ostatnio nie działa i może z tym na oko trochę przesadziłam.
Zmieniony przez - tamaqucci w dniu 2014-05-11 08:38:15
Misja na Rok 2014: Być zwyciężcą. (Prawdziwy zwyciężca według mnie to ten który pokona samego siebie czyli zarazem najmocniejszego i najsłabszego przeciwnika jakiego tylko może spotkać)
Szacuny
17
Napisanych postów
1014
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
32166
DZIEŃ 7 TYDZIEŃ 6
Trening Dziś zapomniałam gumki do włosów i aparatu. A chciałam się nagrać.
Przed treningiem kawa, po i przed BCAA.
Rozgrzewka
Vaccum 5x15
Rozciąganie
Przy tym treningu nie czułam pieczenia. Myśle że to dlatego że plecy i klatkę mam słabe albo nie umiem ich dobrze aktywować podczas ćwiczeń.
Ale była walka o powtórzenia . W trakcie były przerwy na złapanie oddechu.
Strasznie ciężko idzie mi wyciskanie z 20 kg ale mniejsza sztanga jest za mała na stojaki.
Podciąganie robiłam na racku. Szło dużo lepiej. Niestety przyfasoliłam sobie w kolano dwa razy, aż mnie zmroczyło na chwilę.
Miska na dziś 1.) omlet z owsem rodzynkami i orzechami, kawa z mlekiem kokosowym
2.) ryż z jabłkiem
3.) ryż, grilowany schabowy, leczo z cukini
4.) omlet z kurczakiem, leczo
Suple: witaminy, kolagen, magnez, BCAA, omega-3, enzymy trawienne, witamina D
Zmieniony przez - tamaqucci w dniu 2014-05-11 16:36:21
Zmieniony przez - tamaqucci w dniu 2014-05-11 16:38:08
Misja na Rok 2014: Być zwyciężcą. (Prawdziwy zwyciężca według mnie to ten który pokona samego siebie czyli zarazem najmocniejszego i najsłabszego przeciwnika jakiego tylko może spotkać)
Szacuny
17
Napisanych postów
1014
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
32166
Byłam u rodziny a wszyscy jedli lody i ciasto, ale już będę tego pilnować
Misja na Rok 2014: Być zwyciężcą. (Prawdziwy zwyciężca według mnie to ten który pokona samego siebie czyli zarazem najmocniejszego i najsłabszego przeciwnika jakiego tylko może spotkać)
Szacuny
4304
Napisanych postów
17985
Wiek
36 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
282905
tamaqucci
Byłam u rodziny a wszyscy jedli lody i ciasto, ale już będę tego pilnować
moja uwaga nie dotyczy się ostatniej miski, ale kilku poprzednich.
Chyba, że w wypiskach np. ryż z bananem to coś więcej niz ryż z bananem , ale to i tak kiepskie połaczenie jak na posiłek na redukcji, nie po treningu
Zmieniony przez - bziubzius w dniu 2014-05-11 19:42:08
Szacuny
17
Napisanych postów
1014
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
32166
Jak robię ryż z owocami to zawsze jest : ryż + whey + jedno jajko + owoc/ rodzynki + czasami mleczko kokosowe lub cynamon Będę dokładniej pisać.
Misja na Rok 2014: Być zwyciężcą. (Prawdziwy zwyciężca według mnie to ten który pokona samego siebie czyli zarazem najmocniejszego i najsłabszego przeciwnika jakiego tylko może spotkać)
Szacuny
17
Napisanych postów
1014
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
32166
DZIEŃ 1 TYDZIEŃ 7
DNT
Obudziłam się z ciężkimi plecami i bolały w ciągu dnia . Czyli coś jednak nimi pracowałam wczoraj.
Dziś mimo DNT dość zmęczona byłam.
Dziecko mi się obudziło dziś z jakąś czerwoną wysypką na ciele wybrałam się do pediatry i nie wiem czy się cieszyć że to nie zakaźna choroba czy martwić bo ma jakąś reakcje alergiczną nie wiadomo na co
Miska
1.) omlet z owsem orzechami rodzynkami
2.) ryż z mlekiem kokosowym jajkiem wheym śliwami i truskami
3.) j.w.
4.) leczo z cukini + boczek pieczony
5.) sałatka z pekińskiej filet z kurczka
Misja na Rok 2014: Być zwyciężcą. (Prawdziwy zwyciężca według mnie to ten który pokona samego siebie czyli zarazem najmocniejszego i najsłabszego przeciwnika jakiego tylko może spotkać)
Szacuny
17
Napisanych postów
1014
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
32166
bziubzius
dlaczego jesz same węglowodany w posiłkach niepotreningowych?
Bziubziuś dziękuje za tę uwagę . Trochę późno zatrybiłam. Byłam przekonana że można owoców ile się chce tylko nie na wieczór
Od jutra owoce tylko po treningu.
Muszę sobie wymyślić nowe ulubione śniadanie zamiast omleta z rodzynkami.
DZIEŃ 2 TYDZIEŃ 7
Nogi Strasznie lubie robić nogi bo zawsze się prawie na nich utyram. I dziś też tak było .
Trochę się dziwiłam czemu w pierwszym obwodzie dziś mnie bolą dwójki a nie przody ud I jak już skończyłam te obwody to się zorientowałam że poknociłam maszyny i zamiast prostowania było uginanie
Ale zrobiłam karne ćwiczenia na czwórki za to sobie.
Rozgrzewka 2 min orbi, HIM HAM rozciąganie Mawiashi,
przysiad 20*20kg 10*30kg
RDL 10*20kg
wykroki chodzone 10*8kg
1. Obwód 1 - tu zamiast wypadów robię wykroki chodząc bo mniej kolana obciąża ponoć
(zamiast prostowania uginanie siedząc)
2. Kara 1 : Prostowanie siedząc na maszynie 28kg*25 /35kg*25 */42kg*25
(ponieważ nogi nie piekły zrobiłam drugą karę) 3. Obwód 2 4. Kara 2 :
suwnica ( ta że nogi pod skosem do góry są) 25*40kg 25*50kg 25*60kg 25*70kg 10*80kg
Prostowanie nóg na maszynie 25*28g
I tu nogi już piekły
Rozcianie
W czasie treningu miedzy stacjami chodziłam jak pokraka (jakby mnie wykorzystało stado goryli) Ale po solidnym rozciągniu już mogłam chodzić normalnie i wrócić do domu.
Filmiki Wznosy z opadu
Wykroki chodzone
Miska 1. omlet z rodzynkami orzechami i owsem
2. Sałatka z pekińska pomidorem wołowiną i orzechami (1/2)
3. ryż ze świeżymi polskimi truskawkami, jajkiem, wheyem i masłem (1/2)
Pół godziny przed treningiem zażyłam kofeinę (miałam dużo siły dziś) TRENING
BCAA 4. ryż z truskawkami (1/2)
5. sałatka z wołowiną i orzechami (1/2)
Zmieniony przez - tamaqucci w dniu 2014-05-13 19:43:29
Zmieniony przez - tamaqucci w dniu 2014-05-13 22:18:43
Misja na Rok 2014: Być zwyciężcą. (Prawdziwy zwyciężca według mnie to ten który pokona samego siebie czyli zarazem najmocniejszego i najsłabszego przeciwnika jakiego tylko może spotkać)