Z takich podstawowych danych - 25lat, 175cm, 62kg.
Staż mam niewielki - w sumie ponad miesiąc, ale regularnych ćwiczeń (FBW - 3 razy w tygodniu).
Mam dietę, staram się jej trzymać.. ale mam też inne życie - i jednak z tą dietą bardzo ciężko utrzymać.
Mam trzy pytania:
1. Moja dieta, w zasadzie wymaga trzymania się 3000 kcal dziennie - ale nie mam ustalonych konkretnych pór jedzenia. Mam ustalone produkty czy dania.. Ponoć, wystarczy utrzymać poziom kaloryczny dziennie - nie ważne czy główny posiłek jemy o 14 czy 16? Jest to prawda?
2. Druga sprawa, to nie rzadko zdarza się tych 3000 nie dotrzymać.. Czasem pod koniec dnia wychodzi nawet 1000kcal mniej - głównie przez pracę, która zajmuje mi większość czasu dziennego - czasem nawet cały.
Pytanie: Mimo dość małego stażu na siłowni.. "opłaca" mi się kupić gainer? - i brać go nieregularnie - jedynie w te dni w których mam duży brak kalorii.
Gainer to w sumie żarcie w proszku - dużo gorszej jakości (ale chyba lepiej zjeść coś gorszej jakości - niż nic).
Mam jeszcze jedno pytanie, które tyczy się tego drugiego: Czy może lepiej jak już to stosować go regularnie ?
I ostatnie 3:
Hipotetycznie, gdybym już się zdecydował - jak/kiedy brać, żeby jak najwięcej masy zostawało w mięśniach, a nie na brzuchu (wiem, i tak jestem chudy, ale mimo wszystko)
I ile kcal, w moim przypadku powinienem brać z proszku?
Z góry dzięki za rady,