Przechodząc do rzeczy. Od 5 miesięcy chcę zbudować masę na diecie niskowęglowodanowej/ rotacyjnej. Węglowodany zawsze jakoś tak na mnie dziwnie działały, że nie miałem po nich siły, niemniej również zawsze obawiałem się tłuszczu nasyconego, Mimo wszystko, poszedłem na studia, mam dostęp do siłowni więc postanowiłem, że dodam więcej węgli i tłuszczu. Sporo poczytałem i sam ułożyłem sobie dietę. Klatka, biceps, barki z przodu fajnie rosną, ale największym problemem jest to że bardzo przytyłem w pasie (o 9cm) ,udach, oraz na brzuchu ( u dołu) - nie mieszczę się w spodnie !!!. Proszę was dlatego o jakieś rady, bo chciałbym zbudować jeszcze trochę mięśni i dojść tak do 80 kg, ale przy okazji pozbyć się tych problemów. Mam 20 lat, 177 cm wzrostu, 72 kg. Trenuję 4-5 razy w tygodniu.
Poniżej wstawiam swój rozpis diet, na dni High Carb (2 razy) i bez węgli (2 razy), mam jeszcze dni pośrednie 3x w tygodniu