Piątek 06.06.2014 DT Dzisiaj kolejnu krótki ale konkretny trening fbw na wolnych ciężarach. Ćwiczenia wielostawowe jedynie. Lekki progres w MCNPN (100kg x4) oraz przysiadach tylnych (80kg x 6). Wiem że to niewiele, ale zwracam.ogromną uwagę na technikę. Robię to lepiej niż wcześniej jednak jeszcze nie schodzę wystarczająco nisko z przysiadem, ból [...]
DZIEŃ 67 1. ODŻYWIANIE dostarczono: 2392,6 kcal b: 239,5 g (39,9%) ww: 51,4 g (8,6%) tł: 137,3 g (51,5%) 2. TRENING To co się ostatnio dzieje, lekko przekracza moje wyobrażenie, które jeszcze kilka tygodni temu miałem. Moim marzeniem było przebiec 30 minut bez przerwy. Dokonałem tego w ostatni czwartek, ale dzisiaj zrobiłem coś innego. [...]
[...] z kina na autobus. Razem pewnie z 5km. Niestety znowu wystąpił konflikt interesów w domu i przez złe wyliczenia żony nie pobiegłem chociaż spokojnie mogłem. Po prostu jak to żona była gotowa do wyjazdu godzinę później niż planowała... Z.drugiej strony odpoczynek przydał mi się. Nogi po czwartkowym biegu 10km oraz marszu 8km doprawione treningiem [...]
może i trochę mnie poniosło, ale jak kolega z pracy mi gada że może zagrać ze mną w tenisa bo coś tam z żoną przebija na korcie + gra dużo na PS to nie wiem czy mam się śmiać czy płakać Rozwaliłeś mnie teraz :D Może jemu chodziło o to, że zna zasady tenisa z konsoli ;) ;) ;) Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2014-06-22 21:44:12
Dzięki Masti. Na pewno odwiedzę Capri a co do Sapri... problem w tym że 6tego wylatujemy już i to dosyć wcześnie, odpada... a szkoda. Chociaż żona pewnie rozwiodłaby się ze mną na samą myśl o zawodach zamiast spędzeniu czasu z nią np na plaży czy na zakupach :)
[...] - powiedz żonie na samym początku wycieczki: "Umówmy się: przyjechaliśmy tu wypocząć, a ogon nie może i nie powinien machać psem." Przez pół wyprawy będziesz miał spokój, bo żona będzie myślała, czy ty nie chciałeś jej obrazić i co tak naprawdę przez to rozumiałeś :-D Zauważ, że możesz się z tego wyłgać na 1000000 sposobów :-D Zresztą ja to taki [...]
Tak jak przypuszczałem, wczorajszy rower przepadł. Pojechaliśmy z żoną do szkoły rodzenia na zajęcia a potem na zakupy. Wróciliśmy prawie o 22, więc na jazdę nie było czasu. Tym bardziej że dzisiaj rano musiałem wstać na kolejne 24h. W planie mam jednak bieganie, więc zegarek nastawiłem sobie na godzinę 4:00. Trening przebiegł zgodnie z [...]
Dzisiaj mamy z żoną trochę spraw do załatwienia,m.in. USG 4D dzieciaka (7 m-c już) :-D Potem zajęcia w szkole rodzenia,wiec czasu na trening niewiele będzie. Ale chociaż bieganie ogarne wieczorem.
yoo wczoraj mialem isc na pepkowe naqrwic sie jak szmata, ale ta zj**ana baba mojego ziomka cos koorwa wymyslila zeby to sie nie odbylo, mowie wam tragedia z ta jego zona, taka p***a ze szok, ziom sie wyrwie z domu to 30 min i dzwoni ze ja cos boli ze ma wracac i tak za kazdym razem %-) juz nie wpominajac ze on sam sie p***zi
nie, poprostu jest duzo takich niewyrzytych mezatek ;-) |Co sie dzieje z tymi facetami ze zona niewyżyta.... Ale taka niewyzyta jak cie dopadnie..... mniam mniam MILF
I dlatego powinienem był od razu kupić Suunto :). Problem w tym, że kupowała mi zegarek żona na urodziny 11 miesięcy temu i nie chciałem przesadzić z ceną. Teraz pluję sobie w brodę, bo w sumie zegarek z osobnym modułem gps oraz teraz flow link kosztowały ją i mnie 180 euro. Za 200 mogę mieć teraz Suunto Ambit S2 czy jakoś z paskiem bo niektóre w [...]
Tak jeszcze informacyjnie, może komuś się przyda. Szukajcie po dzielnicowych przychodniach. Dzisiaj żona robiła badania ciążowe w przychodni na Milenijnej na Białołęce więc przy okazji się odpytałem ile kosztują odpłatnie poszczególne hormony. Każdy hormon płciowy po 15 zł, pytałem o testa całkowitego, prolaktynę i estradiol. Z tego co kojarzę w [...]
Do Pippina i MaGora - jestem jak najbardziej za. Dokładnie jak MaGor napisał. Teraz siłownia i krótkie biegi interwałowe. Raz na jakiś czas 10km w weekend a 20 chyba września mam zaproszenie na połówkę w Phoenix Parku w Dublinie, największym parku miejskim w Europie. Podbiegi tam są masakryczne ale będzie to kolejnym wyzwaniem. Zaprosiła mnie [...]
No więc jeśli żona nie będzie miała żadnych obiekcji co do wyjazdu do Gdańska i miejsca będą - biegniemy razem. Zapewne nie ramię w ramię, bo ja cienias jestem jeśli o tempo idzie, ale zawsze raźniej :) Edit Dodam jeszcze co już napisałem na końcu relacji z maratonu - uważam że każda aktywna osoba bez przeciwwskazań może przebiec maraton a pewnie [...]