Te żelki to nauka od Radka Słodkiewicza, minus jest taki, że jak ktoś robi 5-6 treningów w tygodniu to po 3 tygodniach wizyta u dentysty gwarantowana :))
Na szybko wklepałem do mr biga: Banan 450g Płatki owsiane 100g Sok z buraka 200 ml Makaron bezjajeczny z semoliny 150g Koncentrat pomidorowy 30% 50g Ziemniaki, średnio 500g Truskawki mrożone 250g Jabłko 150g Fasolka szparagowa mrożona 200g Jogurt naturalny 2% tłuszczu 100g Żelki 30 g wyszło węgli gdzieś 440 g + błonnik wyszło mi ok 50 g (jak [...]
[...] na klatę. :/ No chyba, że to kwestia nie wyspania i niedojadania. Wojtek - ostatnimi czasy przejadł mi się ryż, kaszę itp. O dziwo trudno mi zmieścić te 325g węgli, a te żelki to takie malinko podobne żelki w lukrze - takie jak kiedyś jadałem w podstawówce. Uwielbiam je więc nie szkoda %-) Poza tym kosztują 1,20 zł w żabce 8-) Natalijka - [...]