Jeszcze raz dziękuję za komplementy. Miło tak sobie poczytać :P Melduję że wróciłam. Przed wyjazdem było wesele. Zjadłam kawałek tortu i ciasta i moje kiszki cierpiały przez dwa dni. Ale dzieki temu lepiej przetrwałam wakacje bo się bardziej pilnowałam. Na drogę na miejsce przygotowałam nam jedzonko bezglutenowe. Były babeczki jajeczne, babeczki [...]
Dzień 9 13.09 Trening: Brak Śniadanie: Placki z mąki ryżowej i banana z smażonymi śliwkami z cynamonem Obiad: Steki z antrykoty z batatami i buraczkami (Mniam, mniam, mniam) Kolacja: Jajecznica z kurkami Dzień 10 14.09 Trening: 60 minut Pole Dance Barki skatowane Śniadanie: Jaglanka, pół banana, borówki amerykańskie, jajko Przekąska: Schab [...]
Dzień 19 23.09 Trening: Pole Dance 60 minut. W końcu zaczynają mi wychodzić różne rzeczy i nie jestem najsłabsza. Ćwiczyłam pierwszy raz na rurze obrotowej ale nie było tak źle. Czuję dużą poprawę w sile rąk i brzucha- widać to w niektórych ćwiczeniach które robimy na rozgrzewce. Wczoraj pierwszy raz udało mi się zrobić przyciąganie kolan do [...]
Witam po weekendzie. Niby nic nie robiłam a jednak jakaś taka zalatana. Zakupy, porządki i nie wiadomo kiedy weekend minął. Dodatkowo kupiłam nową maszynę do szycia w Lidlu i pół soboty i niedzieli szyłam- moja nowa miłość. Ale generalnie weekend był bardzo poprawny. Wszystkie grzeszki są wpisane w miskę czyli praktycznie ich nie było. Dzień 21 [...]
Julia pamiętaj, że można edytować swoją odpowiedź a nie pisać trzy pod rząd :) A tak w ogóle to jaki facet biłby po łydkach :) Siniaki powoli schodzą ale za to zdarłam sobie skórę na ręce co bardziej przeszkadza niż siniaki. Ale jest progres na rurce więc się cieszę :) Dietowo-miskowo też jest progres. Miska liczona i trzymana. Brak grzeszków, [...]
Dzień 28-29 02-03.10 Nadine dzięki wielkie. Też sobie zazdroszczę pole dance bo to było moje marzenie od jakiś dwóch lat. A firanki- jak Ci nie wyjdą za pierwszym razem to sprujesz i zrobisz jeszcze raz. Ja mam pierwsze ciuchy popełnione już. Jest spódnica i bluzo-narzutka. Zakładanie swoich ciuchów sprawia mi męga przyjemność. Jako uzupełnienie [...]
Dzień 30 04.10 Trening: Rest, Spacer Miska: Nie planowana Niedziela była typowym dniem OFF. Śniadanie: Naleśniki gryczane z twarogiem i gruszką Obiad: Wyjście na miasto i bardzo mało czasu na obiad. W kebabie wybrałam baraninę z hummusem plus zestaw surówek. Bez żadnych sosów. Niestety miałam potem spadek cukru :P I zgrzeszyłam kawą z rogalem z [...]
Dzień 34 08.10 Samopoczucie: Boli mnie ząb ale po za tym jest ok. Wczoraj znowu miałam wzdęty brzuch i niestety nie wiem co podejrzewać jako przyczynę. Dzisiaj już normalnie, ale waga poszła w górę. Po za tym zauważyłam szczęśliwie że przeszła mi okropna senność która mi towarzyszyła często przed urlopem. Mam nadzieję że tak się utrzyma. Miska: [...]
Dzień 70 14.11 Miska: Nieliczona- miałam małe święto z moim facetem które nieładnie świetowaliśmy :P Śniadanie: placki z 3 jajek z mąką kokosową z owocami Obiad: Udka z kaczki z gruszkami w winie i miodzie, zapiekane ziemniaczki, surówka z marchewki i pora Kolacja: Zupa chmielowa, pół karkówki, kapusta kiszona, chleb żytni na zakwasie- to to [...]
Dziękuję :) Ładuję kolejną dawkę wit. C i kropli do nosa i powinno być dobrze. Najwyżej będę ćwiczyć trochę lżej ale się tak przyzwyczaiłam do swojego rytmu że mi źle jak nie mogę ćwiczyć :)
O te normy postaram się jutro dowiedziec. Wydaje mi się że norm nie podają bo one zależą od większej ilości czynników. Przy badaniach po obciążeniu też nie ma norm podanych- to lekarz ocenia Bziu wcześniej nie było żadnych badań ani problemów. Poszłam do lekarza w związku z problemami z wagą głównie. Na wizycie musiałam prosic o badania. Po tych [...]
Dzisiejszy trening A. przysiad x12 20 20 35 40 40 45 B. MC x 12 40 45 50 C. WL x12 20 20 28 30 33x9 33x11 D. Military press 15 15 15 E. wejście na stopień z odchyleniem nogi w tył (może pominę w zależności od czasu) - F. pompki 12 5 5 5 G. Brzuch 12 20 A. OK B. Nie było złe to połączenie. Na filmiku dopiero zobaczyłam że za szybko puszczam [...]
Wczoraj kolacja nie zjedzona- zapomniałam że do kina mam rezerwację. Prosto po rurze pojechałam do kina i wróciłam po północy. Zamiast kolacji był popcorn i cola zero. Sobie pozwoliłam bo nie pamiętam kiedy ostatnio jadłam- co najmniej pół roku temu. Film był super, a po powrocie czekał na mnie prezent pod choinką- dostalam nowego robota i [...]
Julka spojrzałam ale troszkę drogie. Ale dzięki za polecenie :) Wczoraj zapomniałam dodac że byłam oczywiście na pole dance. Dobre na rozruch czułam dzisiaj mięśnie. Masakra jak szybko traci się formę. Dobrze że szybko się też wraca :) 05.01. DT Dieta:1800, poza miską wypiłam michę zupy szczawiowej, Było tam trochę kurczaka ale nie liczyłam tego. [...]
Poczytałem sobie zaległości i muszę Ci powiedzieć, że jeszcze sama siebie zaskoczysz. Wierz tylko mocno w siebie i idź drogą realizacji małych celów. Oby Twoje słowa były prorocze. Jak napisałeś że ze mnie charakterna babka i nie dam sobie fajkami rządzić to zadziałało :P Więc oby tak było i teraz A ty Paula cisniesz dalej. Nie wszystko naraz. [...]
Night widzisz tego mi brakuje. Muszę sobie to rozbić na jakieś konkretne kolejne cele do zrealizowania tak jak inne projekty :) 14.01. Miska: Wczoraj wróciłam po 22 do domu. Nieplanowanie. Nie dość że rzuciłam się wczoraj na naleśniki i zamiast jednego zjadłam 2,5 (ale wyszły cienkie to może na to samo wyszło w sumie) to nie zrobiłam zaplanowanego [...]
Cieszę się, że nie wygląda to źle :D Czułam że mam jeszcze rezerwę. Niewielką bo niewielką ale była. I naprawdę wierzyłam że to 78 kg chociaż pójdzie. No ale ani drgnęło... Więc to chyba nie głowa a może coś w technice do dopasowania. Na pewno dobrze mi zrobiło to podejście bo mogłam wyczuć technikę w inny sposób przy większym ciężarze.
10.05 DT Aktywność: Trening 2- góra Miska: Prawie to samo co wczoraj Grzeszki: Brak Brzuch: OK Suplementy: Wit. C, Wit. D, Omega 3, kwas foliowy, Salfazin (na włosy), BCAA po treningu (czekam na przesyłkę i będzie przed i po) Śniadanie: Omlet Przekąska: Sałatka z ciecierzycy, pieczarek marynowanych, pietruszki, ogórka, pomidorów suszonych Obiad: [...]
14.05 DT Aktywność: trening nr 3 Miska: W miarę ok. Obiad jedzony w knajpie- wpisany na oko, porcja raczej nie duża ale najadłam się. Żałuję tego (pół porcji) żurku- bo nie wiadomo jak to liczyć. Łosoś i ziemniaki raczej na oko wiem ile mają, bo jem często. Mam nadzieję, że w miarę dokładnie wyliczone. Na kolację wyszły same węgle, ale raz nie [...]
Ok. Ja celów biegowych nie mam raczej. Chodzi raczej o przyjemność i redukcję. Oczywiście czas sobie mierzę i staram się go poprawić, ale biorąc pod uwagę to, że biegałam ostatnio bardzo rzadko to pewnie i tak będzie progres. 17.05. DT Aktywność: Trening dół Miska: Ok. Testuję przygotowanie takich samych posiłków na dwa dni do pracy. Więc obiad [...]