[...] - po prostu wychodzę i tyle ;) Na szczęście mogłem przesunąć to wybieganie na dzisiaj, więc tragedii nie ma. Wyspałem się za to za wszystkie czasy ;) Analizują obecny rok w zasadzie motywacji brakuje mi do jednego: walki z kilogramami. Tutaj niestety sromotnie daję d... Nerwy i jem, i zażeram te nerwy. Kopnijcie mnie zatem pod tym [...]
Na górskich ultra nie tak łatwo bić życiówkę. Wystarczy, że w debiucie na jakiejś imprezie mamy warunki które pozwalają na szybkie pokonanie trasy a np rok później leje i już szlaki często zamieniają się w potoki, błota pełno itd a to mocno spowalnia. Tak samo może dowalić upał i też warunki mocno niekomfortowe. No a poza tym trzeba jednak już [...]
Temat dziennika zmieniony, jak widać - dziękuję :) Zadanie bardzo ambitne, bo z jednej strony trzeba przepracować porządnie rok 2016, zdobyć punkty potrzebne do wzięcia udziału w losowaniu, po drugie wylosować się, a po trzecie przebiec - gdyż jest to jeden z najtrudniejszych biegów górskich w Polsce. Z drugiej zaś strony od pewnego czasu lubię [...]
[...] gotowy... :) Dlatego wspomniałem o sztafetach ;-) 4 ludzi biegnie, średnio wypada na każdego 25 km, które też może zostać podzielone np na dwa razy. A zawsze ktoś może pobiec więcej ;-) ja rok temu biegłem 33 km. No ale w tej edycji jest w planie 100 ;-) Odpukać dzisiaj kręgosłup bez zastrzeżeń. Więc wchodzę w plan na całego. Zobaczymy ;-)
[...] w Jelitkowie mam. No i dzisiaj / jutro mam nadzieję ostatecznie zakończyć tematy przydomowe, zostanie tylko posianie trawy i słuchanie jak rośnie ;-) dumny jestem z siebie, rok co prawda, ale sam załatwiłem temat, nomen omen wyceniony przez różne firmy na parędziesiąt tysięcy ;-) fakt jest jest jeden, teraz zostaną zwykle pracę pielęgnacyjne a [...]
[...] że w wieku 14-15 lat mi ja wykryto (z krwi nigdy nie wychodziła) poprzez gastroskopię i wycinek, w wieku 19 lat poprzez pobranie wycinka nic nie wykryto (z krwi było ok), i rok temu jak leżałam na gastrologii też śladu po celiakii nie ma. Nie wiem co to było w wieku 14-15 lat, może zła diagnoza? Zanik kosmków był 3 stopnia, nie miałam utraty [...]
[...] MĄŻ, który zrobił również ogromny postęp ;-) Oczywiście nie zapominając, że jestem tylko człowiekiem i czasem również mam ochotę na małe odstępstwo :-)) Przez ten intensywny rok przeszłam przez trening od Izy, Ani podczas konkursu „Kij'n'Marchewka 2015” oraz od Marty i oczywiście od męża :-) Każdy był inny, ciekawy, intensywny i tworzony na te [...]
[...] Gaba napoje: kawa z mlekiem, woda, pokrzywa warzywa: papryka czerwona, ogórek konserwowy http://potreningu.pl/profile/nikki#/date/2015-12-31 01/01/2016 DNT Nastał nowy rok - korzystając z okazji życzę Wszystkim udanego Nowego 2016 Roku, wytrwałości i powodzenia w szlifowaniu formy bez kontuzji :-D Postanowień noworocznych jakoś szczególnie [...]
Na treningu skupienie i spokój. Robię swoje i tyle. Waga spada - ważę ok. 68kg (po przesikanej nocy i WC). Rok temu w Żelistrzewie ważyłem ok. 67kg. I tak właśnie wygląda podejście do treningu przez zawodowca - robi swoje i tyle. Ni mnie, ni więcej, dokładnie tyle ile trzeba by osiągnąć założony cel. A ja - niezawodowiec muszę się motać {:-( [...]
Oby Nam się spełniły życzenia Nam składane! Udało się jednak zmobilizować (i taki będzie cały następny rok 8-) ): wyciskanie w leżeniu 48/58/68kgx10p 78kg/3x4p podciąganie na poręczach po 6p przenoszenie za głowę 20kg/3x12p nowe obciążenie bitumiczne (ma jeszcze zapach palonej gumy) https://youtu.be/ALxls77_804 A teraz kolacja a później się okaże [...]
Jeszcze raz życzę wszystkiego najlepszego Wam wszystkim w tym 2016 roku i dziękuję Wam Wszystkim za złożone mi życzenia! Stary rok pożegnany z mniejszą ilością wina a większą ilością innych nie mniej szlachetnych trunków (sprzedaliśmy staropolską tradycję picia naszych polskich wyrobów :-) ). Na przełomie roku dołączyli do nas: młodzi od sąsiadki [...]
Dzisiaj robiłem barki a potem ramiona. Chodziłem też po bieżni przez 28 minut - chodziłem w laciach (raz mi jeden spadł). Spociłem się mocno. Nie lubię świąt! Rok 2017 będzie dla mnie trudny - już teraz dziadzieję!
Dzisiaj robiłem barki a potem ramiona. Chodziłem też po bieżni przez 28 minut - chodziłem w laciach (raz mi jeden spadł). Spociłem się mocno. Nie lubię świąt! Rok 2017 będzie dla mnie trudny - już teraz dziadzieję! Jeszcze się nie zaczął a pan już prognozy robi;-)
Dzisiaj robiłem barki a potem ramiona. Chodziłem też po bieżni przez 28 minut - chodziłem w laciach (raz mi jeden spadł). Spociłem się mocno. Nie lubię świąt! Rok 2017 będzie dla mnie trudny - już teraz dziadzieję! Jeszcze się nie zaczął a pan już prognozy robi;-) Można by pomyśleć, że nie górnik, a góral ;-D Więcej optymizmu Ojanie ;-)
Będzie pan szybszy :) ma pan cel i forma rośnie :) Oby forma była nie gorsza niż rok temu, dzięki. Widziałem swoje filmiki z tamtego okresu i widać na nich, że dużo mi do tamtej formy brakuje. Lało do południa. Potem przejechałem rowerem 20km. Wiało w twarz i plecy :-) Pójdę na marszobieg. :-)
Czyli fans jedzie na lipe non stop. Jak raz na ruski rok w klacie coś drze to jest święto. Jedynym ćwiczeniem, które trzyma mnie tydzień jest kółko, akurat jutro mi wypada a dopiero dzisiaj po 6tym dniu mogłem się kłaść ba plecach bez pomocy rąk.
A dżemu to mam tyle, że dział + 35 nie przejadłby przez rok :-) Masti to już wiadomo, gdzie będzie kolejna ustawka treningowa. Po treningu mamy zapewniony wikt 8-) Ba, już wiadomo jakie będą nagrody w kolejnych konkursach. "Suple" od Ojana :)
To że" wiedziałem że zachoruje" to można do każdego przyłożyć i czekać na dany moment aby triumfować ze swoją wiedzą . O to to. W sam środek tarczy. Rozumiem, że niektórzy mają już gotowe posty dla np Maacka - on ciśnie ze trzy razy intensywniej niż ojan chyba już trzeci rok(liczę kiedy jest z nami) - wedle teorii - trup gwarantowany %-)
shadow - wypróbuję :-) 2007 rok MPJiW w kat. do 80kg https://kif.pl/www/wp-content/uploads/stories/11.2007/MP_Zabrze2007_8.jpg Na razie nie chce mi się trenować }:-(
LiptonS - a Ty chciałeś żyć krótko i intensywnie :-) Każdy rok przybliża mnie do wózka inwalidzkiego, więc ja swoją przyszłość znam i dlatego chciałbym żyć krótko, a zarazem intensywnie. Więc ja się ciesze z tego co mam i mogę wykonywać jeszcze to co kocham, bo człowiek nie zna dnia, ani godziny, kiedy to się skończy. Zmieniony przez - LiptonS w [...]
DT ajronmen - cel: Bieg Ultra Granią Tatr 2017
