Stety :) Nawet ogromnym, otwartym i wciągającym nieraz trzeba się oprzeć. Staram się nie łudzić-nie jestem w stanie być nawet słabo-średni w ultra, chociaż tematyka łazi po głowie, bo to jednak piękne biegać w górach a nie na rozgrzanym asfalcie. Niezmiennie podziwiam ultrasów. Mam kolegów którzy wchodzą w temat, mam też takich którzy wyszli a [...]
Czy ja dobrze czytam, że umawiacie się na maraton w Poznaniu w 2016??? A "Szczęśliwi biegają ultra" również polecam, czytam równolegle z Frielem. Zakupiłam książkę i czekamy na urlop. Jeszcze trzy tygodnie i się za nią zabiorę :)
Dziarskim tempem na kijach wchodziłam z moim Lubym, który nie uprawia biegów ultra i załapaliśmy się w 1 h 05 - czyli w limicie:) Ok, pytanie: brać kije czy napierać bez nich? Puchatek luźny, ale potem już nie pamiętam, jak było. Przydałby się profil trasy, a na stronie jest niestety tylko mapka
[...] ale też za często wolałbym tego nie robić - bo czuję się wykończony. U mnie niestety dochodzą jeszcze treningi siłowo - obwodowe związane z remontem ;), więc zmęczenie się kumuluje... Ale tak będzie przez max 2 tygodnie, a potem mam 2 tygodnie urlopu zakończonego karkonoskim ultra - liczę, że ten urlop doprowadzi do małej superkompensacji ;)
ajronman, tak piszę u Ciebie, bo u mnie to dłuższy post rano wysmażę - jak chcesz podjechać w stronę gdańska, to będziesz miał raczej problem, żeby znaleźć płaskie dłuższe trasy... Dla przykładu trasa ultra po naszych lasach : TriCity Trail 80+ Dystans: 80,5 km Przewyższenia: + 1730/-1830 Zresztą, obczaj sam:) http://tricitytrail.pl/strony/trasa
Kibicowałem dzisiaj i odrobinę pomagałem koledze na Trójmiejskim Ultra Trail. Muszę powiedzieć, że jestem pod wrażeniem uczestników: ich poczucia humoru, spokoju, pokory wobec dystansu i hartu ducha. Nieco inny rodzaj biegaczy niż znani mi z płaskich biegów ulicznych. Robicie coś naprawdę fajnego, uszlachetniającego. Kłaniam się.
Walka ze sobą jest chyba najszlachetniejszym sportem... I to się spotyka na ultra: chyba przede wszystkim walkę ze sobą, potem pokorę wobec dystansu, przeciwników, pogody... Taka medytacja trochę...
Dzięki Spawareczko, Ciebie chciałem tu teraz zobaczyć :) Pytanie: ile zostawić sobie czasu na dojście do siebie po czymś w stylu Karkonoskiego? Jak się regenerujesz po ultra, jeśli można wiedzieć?
I ja chętnie poczytam. Mentalnie to mnie kręcą ultra, ale faktycznie takie trasy obciążają organizm straszliwie. Coś od fachowca byśmy się dowiedzieli :-) P.S. widzieliście relacje z IM Gdynia? Ktoś wie jakie tempo biegu miał ten niemiec? Podziw. Widać treningi robią swoje:-) Zmieniony przez - novyneo w dniu 2015-08-09 12:41:22
[...] i tak i nie: ok, zawsze miło zejść poniżej jakiegoś poziomu, szczególnie dla mnie, gościa, który w zasadzie startował od zera - ale to na płaskim, dycha, połówka itp, ale nie jest to moim jakimś głównym celem. Najbardziej cieszy chyba dlatego, że potwierdza progres :) a na ultra jeszcze raczkuję i etap łamania życiówek mam jeszcze przed sobą ;)
[...] ale też kawał drogi jak na początek. Kurde, dobrze kojarzę, że Ty gdzieś z Wybrzeża? Więc w góry to masz wszędzie daleko, czy to Sudecka, czy Chudy ;) No chyba że tricity ultra trail. Więcej chyba Spawareczka może powiedzieć, bo ja tam jeszcze leszcz jestem. Ale Sudecką jednak bym polecał - ma magię w sobie ten bieg .. Moim zdaniem warto [...]
[...] najlepiej bo z rodzinką bym pojechał i jakaś taka fajna wycieczka by wyszła.Czas jeszcze jest, jak napisałem na razie info zbieram, więc i tak dzięki za odpowiedź :-) To ze stolicy to masz rzut beretem ultra kamieńsk. Ale jeszcze ciężko coś o tym biegu powiedzieć, bo dopiero pierwsza edycja w październiku będzie. Maja być dwie pętle po 25 km.
Wbrew pozorom to "najbliżej" do TriCityTrail, bo tam częściej bywam niż na południu Polski. Tak czy inaczej z czasem coś wykombinuję. Zawsze można ze dwa dni spędzić w tamtych rejonach i zaliczyć ultra :-)
[...] i zdanie sobie wyrobić ;-) Mckenziego znam z "Power, speed endurance ", kobyły skierowanej do triathlonistów głównie. Tutaj kuszą plany typowo biegowe, w szczególności pod ultra. Jakoś nie mogę dojść do siebie po tym Karkonoskim, czuję lekkie wypalenie a może właśnie zjechanie z tych śmieciowych kilometrów dałoby mi świeżość? Zamówię, poczytam [...]
[...] metodą Pose" Romanova i "Power, speed, endurance " Wtedy stanowi to całość. Wchodzą już pierwsze treningi crossfit i CFE. Ożywcze. I regenerujące. Docelowo w planie do ultra i tak wejdą jakieś kilometry, ale stosunkowo nieduże - jak na to, co było w planie ;-) ale potrzebowałem zmiany jak kania dżdżu :-) i żelastwo jest mi organicznie [...]
Krótko mówiąc: trzeba wrócić do korzeni. 1. Zdecydowanie muszę mocniej pracować nad psychiką. Część kłopotów wzięła się tak całkiem po ludzku z ciągłego stresu, w którym żyję. Przeciągający się stres może chociażby przyczynić się do problemów z kręgosłupem. 2. Z moją wagą nie czułem się źle, "na wygląd" też nie jest najgorzej - polubiłem siebie. [...]