ot ciekawostka dla fanów budowania mięsa na tłuszczach, nie u wszystkich to działa, nawet ze wspomaganiem ja bym się nawet skłaniał ku temu, że taka dieta na masę na większość nie będzie działać ;-) jestem nadal na tłuszczach. Zredukuje juz do końca na tłuszczach, bez sensu żebym teraz na węgle wchodził, bo wtedy totalnie wszystko poszło by się [...]
Wtorek! Trening wyjątkowo bez snu po nocce bo dzien zabiegany bo trzeba było Mikołaja w mieście poszukać :-) Klatka + bicepsy + 30min. 1. Wyciskanie sztangi skos x5 2. Łączona rozpietki + wyciskanie sztangi na płaskiej x4 3. Łączona wyciskanie maszyna na dół klatki + buterfly x4 4. Uginanie ze sztanga prostą x4 5. Modlitewnik maszyna x4 6. [...]
Mam rozpisane makro na białka, tłuszcze i węglowodany. Białka i tłuszcze póki co są stałe B:140g, T:50g ale mam rotację węglowodanami w zależności od dnia tygodnia na LC, MC, HC. Węglowodany jem dopiero od obiadu. W pierwszej połowie dnia BiT. Także układam sobie sama tak żeby zgadzało się makro w ciągu dnia. Nie ma gotowych przepisów itp. Mam [...]
Nie, Tomek mi rozpisał makro na dzień i ogólnie węgle i białka w drugiej połowie dnia, a w pierwszej sane tłuszcze i białka :) poza tym rotacja węglami pon, soboty HC, wtorki czwartki, niedziele MC a środy i piątki LC ... Ogóle wtedy jest słabo ;) dzisiaj trening taki sobie... Szczerze to nie podobał mi się ;) zmęczenie po 11 dniach w pracy też [...]
Lecę na planie Tomka .... jeszcze 5 - 6 tygodni chyba troch potniemy później budujemy ;) środy i piątki są ciężkie tylko bo makro na cały dzień to : W : 80 g, B : 140 g i T :50 g... to mało faktycznie bo wychodzi w granicach 1500 kcal .... pierwsze węgle wpadają po południu i pod wieczór, rano same tłuszcze i białka. Mało na pewno, ale mamy pewien [...]
VVizard na redu ciężko jeść jakoś dużo i kilka tygodni muszę się przemęczyć ... ogólnie mam teraz jeden dzień w tygodniu HC i to jest jakieś 2300 kcal, 3 razy MC czyli ok. 2000 kcal i 3 LC czyli ok 1600 kcal także jakoś specjalnie poucinanych tych kalorii nie mam ;) to nie kwestia jedzenia ale ciężkiego okresu w pracy .... Panteon mowę i ALA [...]
Na siłowni mam ponad 18 lat stażu, ale już tak bez kombinacji w kwestii diety, to ok 3-4 lat. Znalazłem sposób dla siebie wegli mam z reguły sporo koło 300g, białko w okresie masy ok 2,5g i tłuszcze ok 1g. Mam dowolność w komponowaniu posiłków, nie muszę ograniczać pewnych składników diety, staram się jeść jakościowo dobre produkty i różnorodne. [...]
hehehe no urósł jak po rozwalonych hormonach ;P jak się odżywiam... racjonalnie ;) śniadania pozostały jedynie BT ale mam zdecydowanie więcej ww w diecie, mniej białka niż było, tłuszcze nigdy przesadnie wysoko nie były więc na podobnym poziomie. Póki co muszę unormować pracę swojej tarczycy bo FT3 mi poleciało w dół i zrobiła się niedoczynność i [...]
w ogóle niemiarodajne:-P. dlatego też pisze, że nie wiem, jakbym zareagowała na wyższe tłuszcze, bo tak wychodziło, że makro utrzymywałam przez maks 2 tygodnie, a tu jednak trzeba ten miesiąc w reżimie przetrwać. mój organizm mógłby jednak polubić tłuszcze, bo oprócz tarczycy mam niskie estrogeny. natomiast ldl i cukru nigdy jeszcze nie mierzyłam. [...]
ja też %-), a tu proszę. tylko ciekawe, czy jak odstawię hormony to się to utrzyma. słuchaj, carb-back loading się u mnie niestety już raz nie sprawdził...często trenuję po 18, więc ta góra węgli jest dla mnie męcząca wieczorem. no i cały dzień chodze głodna bez nich, bo siłą rzeczy, białko i tłuszcze muszą być w miarę równo. A, no i [...]
uff, ależ to był szalony okres. od czwartku cisnęłam nocki, tak więc miałam"mały" problem z organizacją misk, ale ogarnęłam. myślę, ze wmiarę możliwie. w czwartek wstałam o 7...zrobiłam w południe kopyta, później próbowałam się coś przespać przed nocną (ale mi nie wyszło) i poszłam do pracy. w piątek przed pracą wpadły barki, tu już przyzwyczaiłam [...]
indyk myślał o niedzieli...%-). no właśnie nie, ale to musisz sama spróbować. jeżeli chodzi o szarpanie bicem to najbardziej chamsko mi to wychodzi w przyciąganiu rączek po obu stronach na wyciągu górnym w bramie (to co mam na filmiku) uf..te klatę to czuję do dziś. wczoraj były plecy 1. podciąganie 4x10 10/10/9/10 2. wiosło sztangą 5x5 [...]
eh, no dziś wyczułam wyjątkowe rozprężenie, co odbiło się na mojej misce%-). grubo przekroczona, głównie przez tłuszcze pochodzące z 2 żółtek, sezamu, kawałka skrzydła indyczego i plastra sera:-P...normalnie masa na sto pro no takie numery przed weselem odstawiam, widze ze październik będzie miesiącem czitów:-D ale dobra, jutro przez te wyżerkę ma [...]
dzięki Night, jak znów nie ogarnę to chyba poprosze o ponowny instruktaż, bo kurcze, prędko tego uchwytu nie poprawię, a szkoda mi wyników. Prin, może tego nie widać, bo ze względu na brak czasu na dokładne rozpiski co jem lub robienie zrzutów z dziennika zostawiam tylko notkę ogólną notkę o diecie, ale nie brakuje tych produktów w mojej [...]
cóż, ja też myśle, że większość bikiniar to ukryte bulimiczki szukajace wymówki do obżerania się. nie sztuka zrobić formę na scenę, sztuką jest utrzymanie przyzwoitego wyglądu przez cały rok, ale kurde, chcę się sprawdzić, ciągnie mnie do tego i nic na to nie poradzę %-). zresztą, jak się na własnej skórze nie sparzę to się nie przekonam, że to [...]
Sforcia, po pierwsze, cokolwiek Tadzio by nie mówił, jestem za reverse-diet, chociaż średnio mi to teraz wychodzi %-) a po drugie,to fakt, nie za bardzo umiem gospodarować węglowodanami, zdecydowanie wolę tłuszcze. je upycham bez problemu, a z węglowodanami nadal jest ciężko. także, no lubię jeść, ale tłuszcz, nie węgle:-) chociaż węgle też, ale [...]
Ev, niby tak, ale jak się okazało, spora część rodziny lubi świętować wyłącznie na słodko:-( no ale cóż, było minęło. w tym tygodniu lekko ścięłam tłuszcze i węglowodany żeby troszeczkę wyrównać. od poniedziałku jem na oko i chyba nie ma tragedii. W ogole czeka mnie bardzo internsywny weekend i kombinuję, jak tu wcisną trening i gotowanie. tak [...]
ale muszę przyznać, że ta dieta średnio mnie satysfakcjonuje, bo postawiłam na weglowodany, nie na tłuszcze. chodzi za mną buła z masłem, ale z taką warstwą, że gdybym sobie na nią pozwoliła to już bym nie jadła tłuszczu cały dzień %-). na szczęście jestem tak nażarta, że ją nie zmieszczę Zmieniony przez - kebula w dniu 2016-07-02 22:39:07
no dobra, ale co mi te wyniki mogą powiedzieć? Maria, to ogłaszam 30 dniowy challange...xD. no dziś bezczelnie wykorzystałam brak możliwości utrzymania makro na tłuszcze (ah, te orzechy), bo mi naprawdę ich psychicznie brakowało
Loża Szyderców - spam post Senior SFD
