03.08.2019 AEROBY? Sobota gorsza niz niejeden dzień roboczy... Nie spałam w nocy i w ogóle miałam przerąbany dzień. Powinna być siłka, ale nie miałam siły... Rzutem na taśmę spacer. /SFD/2019/8/3/56c39ef6737a4828940ed8c681497627.jpg
17.08.2019 AEROBY i DT Wpis pod znakiem żałoby - GREMLIN MI PADŁ NA SIŁOWYM!!! Normalnie jak narkoman na głodzie... Przyjdzie na czas urlopu do Endomondo wrócić, ale pas od Garmina z nim nie działa, więc kicha. Jeszcze rano z Gremlinem: amfiteatr (14x) i fikołki, spacer i zabawa w falach. W przerwie między próbami stania na rękach, próby zejścia [...]
27.10.2019 DT Silka w markecie - idealna na MC, fatalna na WL. Z godzinę zmarnowałam na ciągach, pół godzinki na próbach przysiadów i jakieś kilka minut na tych machajo-swingach. MC: zaczynałam od block pull z 2 talerzy, potem z 1 talerza i na końcu z podłogi. 60kgx5, 70kgx1, 80kgx1. Plus wMC na koniec - wpadło 30kgx55- i nie miałam juz siły [...]
Night - kładę się, sztangę mam gdzieś daleko z przodu, nie ma mowy, żeby nad śródstopiem była... Będę kombinować. 28.10.2019 MAMA W KUCHNI W poniedziałek po weekendowych treningach nic mi się nie chciało (plus cosik mnie ciagnęło w dolnych plecach??) - weszłam do kuchni i jak się zaczęło spełnianie życzeń młodzieży to i drożdżówka i bezy i piersi [...]
Bziu - wiem, ze 5+ to znaczy, problem tylko, ze wczoraj szło sie skupić (albo siły bylo mało) tylko na pierwszych kilku repsach - im dalej w las - tym więcej głupot wychodziło. I z boxem i bez boxa. Tu też pierwsze 2 jeszcze były stabline, kolejne juz bujało do przodu. Nie wiem czy to widać, ze pierwsze 2 lepsze niz reszta - ale było czuc. I to [...]
Paula - chciałabym, ja taki słabeusz jestem patrząc na Tsu, Viki i Nadinkę. Ja wiem, ze one to siłaczki, a Tsu jeszcze kosmitka, i porównywać się z nimi nie mogę - ale kurczę mam 2 -3kg wiecej od nich wagi, a siły z 30% jak nie lepiej mniej. Wrzucam sobie, bo te skrzydełka to niestety u mnie fruwają jak nie pamiętam o nich. Moze takie obrazowe [...]
No i zgadzam się z Tsu, zamiast siły to bym wolała takie ładne długie nogi i biust porządny :-D Ekhm... ja nie napisałam, że bym wolała, ja bym chciała i to i to;-)
24.11.2019 DT Miała być siłka na luzie, z próbami pobicia własnych rekordów w wielokrotnych: WL. MC i siad. Mało siły miałam, juz drugi raz zauważam, ze na następny dzień po masażu nastawiam sie na super trening, a nie idzie. Przy wMC - 45x30kg, ostatnie powtórzenie z pulsem 183. Przy wWL - dramat, potrzebowałam zrobić więcej niż 22, a wychodziło [...]
30.11.2019 Wczoraj był leń, żeby dzisiaj były siły na trening z MC w roli głównej. Na tej samej zasadzie full wypas śniadanko, ale myślę że zdrowo przesadziłam. Mąka z kasztanów generalnie mnie rozczarowuje na każdym kroku.... /SFD/2019/11/30/97a528ba04c64104bd83081dddf723a3.jpg
05.12.2019 DT Trening kontrolowany. Zrobiłyśmy RDL na poważnie:) - otarłam się o 70kg i pewnie na 2-3 razy bym zrobiła. Grzecznie z 65kg na 5-6 poprzestałyśmy - dobrze pamiętam, Bziu? Potem WL wąsko, zmotywowana obecnością siły przewodniej odważyłam sie dołożyć jakiś ciężar na sztangę. Już wiem, ze spokojnie mogę dokładać. Kontrola pompek - coś z [...]
27.12.2019 DT Rozkminy rozkminami, ale trening też dzisiaj był. Ponieważ miałam zrobione 3 treningi z planu Bziu - poszłam na dodatkowy "w nagrodę". Edukacyjnie mc sumo i męczenie wWL pod komendy. WL dało mi do myślenia ile siły straciłam od początku listopada, kiedy to 42,5kg wycisnęłam, a przedtem 30kg x22p. teraz 37,5kg czuję jak 40, a 30kg [...]
09.01.2020 DT Trening kontrolowany, ale lekką plamę dałam. Grałyśmy ławkę, ale mnie siły opuściły zupełnie. 40kg co normalnie idzie x3 - szło na raz. Plus Kierowniczka wzięła na siebie obie role - i asekuranta i sędziego i komendy leciały. Jak mnie w dole przytrzymała, to nie wiedziałam czy się złościć czy płakać:) Cała moja słabość została [...]
19.01.2020 DT ech te powroty do rzeczywistości.... dobrze, ze dzisiaj niedziela to zdążę się trochę zaadoptować. Zaczynamy nowy cykl z tym samym planem - drobne zmiany, tam gdzie czuję, że utknęłam. Miałam w planach w tej lżejszej części planu dodać przysiady z półsztangą, tak edukacyjnie, ale juz siły nie było. Więc muszą poczekać na lepsze [...]
01.02.2020 DT Po 54 dniach wróciła do mnie taka dama, którą już właściwie pożegnałam bez specjalnego żalu.... Trening w zw. z powyższym lekko bez siły. 75kg nie chciało dzisiaj pójść na więcej niż raz. Natomiast zrobiłam wycieczkę do nowego zdrofitu i jestem wniebowzięta!!! https://www.youtube.com/watch?v=5sHy5sdfRzA&feature=youtu.be [...]
15.02.2020 DT Treningi po imprezie są jednak męczące. A nie byłam jakaś specjalnie niegrzeczna. Chyba starcza sam fakt przesunięcia snu... Martwy z założenia miał być technicznie, a nie na ilość. Trochę plecy wydają się ładniejsze w tych 70 kach. Na koniec nagrałam na 60kg takie moje "najlepsze" - na zasadzie starając się pilnować wszystkiego o [...]
Tego netflixa to zdecydowanie za dużo..... ale oznajmiam, ze po wczorajszym maratonie film skończyłam i juz na jakiś czas wychodzę z Netflixa. Tydzień kanapowania z czekoladkami, lodami, winkiem przełożył się na ciążę spożywczą i absolutny brak siły na siłce. Cieszę się, ze poszłam, ale trening słabiutki... 29.02.2020 DT Ulubiona góra. Założenia [...]
03.03.2020 Dzień lenia i pichcenia w kuchni 04.03.2020 DT W ostatnim momencie przed zalegnięciem na kanapie chwyciłam torbę i pobiegłam na osiedlową siłkę. Mało brakowało, a bym z domu nie wyszła... Dzień przysiadów - z grubsza dało radę zrobić to co w planie z małymi modyfikacjami. Zaskoczył mnie face pull z gumą - fajnie szło i maszyna na plecy [...]
14.03.2020 DT GÓRA Po pierwsze - jak biegam to nie idę juz na siłkę - muszę to sobie gdzieś napisać - bo niby bieganie było mało angażujace, niby na silkę chciało mi się iść, ale tak sobie to WL poszło. Siły nie było, chociaż zapał był. Miało być 5x5 z 37kg, ale to chyba za dużo się wiadomości naoglądałam, ze takie obciążenie sobie wymyśliłam. Po [...]
Viki - jak widzisz, ja mocno uprościłam sprawę.... Na balkonie warunków do trenowania siły nie mam, nawet jak napakuję całe obciążenie co mam i jakieś 80-90kg osiągnę to boję się tak ćwiczyć na kaflach. Więc zostaje trening na podtrzymanie tego co mam i ewentualnie wydolność siłowa. Takie dyszki co jakieś czas są też wyzwaniem dla głowy - nie mogę [...]
Ja tam lubię swingiem amerykańskim tętno sobie do żółtego podbić i stosuję raczej na dobitkę. Niestety szczególnych walorów w kształtowaniu sylwetki ani w budowaniu siły to ćwiczenie dla mnie nie posiada, ale jest przyjemne}:-(