Fajna relacja, nie wyobrazam sobie co zeobilabym w twojej sytuacji w T1, pewnie nawet bym nie zauważyła :-) oczywiscie ogromne gratulacje, ale za ten brak spd naleza Ci sie baty %-)
Nie przesadzajmy z tą siłą charakteru, każdy z nas znosi trochę bólu od czasu do czasu:) Króciutka relacja. Na początek - wielkie podziękowania dla Marcina i Łukasza, którzy cierpliwie znosili moje pytania dotyczące worków, pakowania, szpeju, etc. Piątek i sobota to dni pod znakiem expo i strefy zmian. Dość gładko z pomocą chłopaków udało mi się [...]
Pięknie. :-) Wielkie brawa - jak odeśpisz, to relacja obowiązkowo. Czołg - na fejsie zwyciężczyni kobiecej klasyfikacji mówiła i pisała, że ślisko jak diabli, na filmikach też dużo lodu. Zmieniony przez - Ghorta w dniu 2017-02-18 19:11:58
Przepraszam, jakoś ciężko mi było zebrać się do pisania. Króciutka relacja z TUT 2017. Na przygotowanie do Tuta miałem 3 miesiące - listopad, grudzień i styczeń. Świeżo po złamaniu zmęczeniowym starałem się nie przekroczyć granicy kontuzji. Głównymi jednostkami treningowymi były dłuższe wybiegania w układzie sobota + niedziela ( co z perspektywy [...]
Gratuluję Wam obu, relacja bardzo mi się podoba, Twoje średnie tętno Shadow również :) w końcu jak u człowieka :) Na IM jak będziesz miał oswojone dupogodziny na rowerze maraton pójdzie Ci lżej jak mi. Kilometraż objętościowy masz odrobiony z naddatkiem. Ja ukończyłem trzy maratony i jestem tym nie powiem przerażony ;)
Bardzo Wam dziękuję za gratulacje. Króciutka relacja i kilka zdjeć. Tak między nami, przyznając szczerze - dni przed startem łatwe nie były, nie do końca czułem przekonanie, że ten start to coś, czego akurat najbardziej teraz potrzebuję. Jeszcze obolały po TuTcie (65 km las), z paroma bolączkami, jak chyba każdy sportowiec amator, na linię startu [...]
Dziękuję Wam za dobre słowo. Poniżej, jak to było w Malborku... Relacja - Malbork 1/2 IM Najbardziej niedocenione zawody przeze mnie. Jechałem tam na luzie, z lekkim sercem... Raz - przepisałem się z pełnego dystansu, więc leciałem tylko "pół", dwa - trasa płaska, trzy - biegowo zawsze jakoś to jest, więc co tu myśleć... cztery - miesiąc temu [...]
Przebiegnięte, zrzut poniżej. Relacja jutro, jak dojdę do siebie. 36 stopni pozamiatało ludzi, ja na szczęście o własnych siłach przebiegłem metę:) /SFD/Images/2015/8/8/b564180dd4d6488dba2a5b39012cea91.jpg
Półmaraton Stolema - krótka relacja. Sama podróż na miejsce startu - około 2 h w samochodzie - na dzień dobry solidna dawka upału i stresu. Coś zaczęło pukać i stukać w naszej 25 letniej niemieckiej maszynie - obawiam się, że wał / most - coś z przeniesieniem napędu. Dotarliśmy jednak szczęśliwie. Po przybyciu na miejsce - standard, odbiór pakietu [...]