11.11.2018 DT Mój ulubiony trening:) W WL za tydzień powtórka z rozrywki - może uda sie zrobić x5 i przejść dalej. Kucki ponagrywałam, ale rzuca mnie czasami do przodu nie wiadomo dlaczego. Jedno juz mam za to w automacie - rozpychanie kolan na boki i spięcia doopki na końcu. Plecy i brzuch póki co tylko jak sobie o nich przypomnę... GM z 27,5 kg [...]
26.12.2018 DT Oglądanie ruskich bikiniar ma na mnie taki wpływ, ze dzisiaj tyłek męczyłam w różnych konstelacjach. I mam jedno odkrycie - RDL na Smithie - nigdy w życiu nie udało mi sie tak rozciągnąć mięśni pośladkowych - czyli pisząc wprost wypiąć do tyłu tyłka. Musiało być spektakularnie, bo facet sobie za mnie ławeczkę przyciągnął i udawał, ze [...]
@Tsu - kiedyś taki jeden Adonis chodził i się gapiłam niemiłosiernie - ale tylko w przerwach, miedzy seriami:) Dawno już niestety go nie widziałam. @North - RDL na Smithie ma taki myk, ze możesz przenieść ciężar ciała (doopsko) daleko do tyłu - a sztanga Cię trzyma bo siedzi w prowadnicach maszyny. Pierwsze 2 serie macałam sie z tym jak się [...]
13.09.2019 DT 13 piątek - ale jednak udało się, wprawdzie znowu nie ta siłka, ale akurat za wielu problemów nie było... "Lekki dół" - na pewno bardzo mi pomogły te siadania z Bziu na stepa z gumą - co któryś goblet wchodził w tyłek, znacznie przyjemniej się robi jak 4ki nie bolą. Ból tyłka lubię:) - Fanss zero komentarza, please. RDL na jednej [...]
08.10.2019 Dzień Lenia i 1/2 Obżartucha Życie zadecydowało za mnie - 2,5 godziny w plecy bo był korek na autostradzie... ot realia powrotu do domu z roboty w Trójmieście. Nim ciśnienie ze mnie zeszło to już zjadłam dwa obiady na raz i postanowiłam zostać w domu. Plus taki, ze lepiej spałam i śnił mi się balet a nie targanie ciężarów:) 09.10.2019 [...]
29.04.2020 Trochę Rege, Trochę DT Było rolowanie, piłeczkowanie, rozciąganie. Były próby do pompek według Wycwiela - pierwsze 4 jedynki jakoś poszły, potem juz się wyginałam, kombinowałam... W końcu się zdecydowałam wyjść na balkon - ale zimno było i bardzo nie zachęcająco... Musiałam się mocno przełamywać, no i wyszło co wyszło: RDL 40kgx10x10 - [...]
Bziu, Ghorta - dzięki. Będę podglądać - póki co takie wariacje biszkoptowe ćwiczę. Mąka kokosowa jest w tym przypadku do bani na 100%, ale z orzechowej wyszło wczoraj bardzo zgrabne ciasto biszkoptopodobne. Młody nawet nie jęczał i chyba nie wyczuł orzechów. Migdałowa zamówiona - też to ciasto z pomarańczą kiedyś robiłam.. 13.04.2021 pogubiłam się [...]
14.09.2021 DT No to trochę poległam - ale po porządku... Miał być dynamic day. JUż wiem że robienie szybko z małym ciężarem jest trudniejsze niż max day. Nigdy nie robiłam szybko - raczej zawsze pielęgnowałam każde powtórzenie - zeby mieć czas pomysleć o tym i o owym...Kiedyś z Bziu robiłam takie szybkie 10x RDL - własciwie tylko na trening zamka [...]
23.09.2021 DT Siłka, dół, zgodnie z planem:) rozgrzewka - jak zawsze MC 40kgx2px10s, 30-40'' przerwy HT z gumą 50kgx3sx25p RDL z hantlami 14kgx3sx8p Przysiad wykroczny z hantlami 6kgx3sx12p na nogę Przysiad na taboret cc i z kijkiem x12p RDL Smith z deficytu: drabinka x12p, sztanga, +10kg, +20kg Allachy 3x20kgx25p Plus kilka pojedynczych [...]
02.10.2021 DT Obiad z tofu zrobiony, pospałam po południu zadziwiająco dobrze, to i zwlokłam się wieczorem na zaległy trening dołu. I tutaj był zonk, bo jak mnie cały dzień poty oszczędzały tak na siłce fala za falą... Dół, dynamic (u mnie ciężko o dynamic) rozgrzewka - jak zawsze MC 50kgx2px10s, 30-40'' przerwy HT z gumą 70kgx3sx20p (za wysoka [...]
27.12.2021 DT No to wracam do gry. Plan rozpisany na 3 tyg. - zobaczymy jak będzie szło. Wczoraj dół - z utrudnieniem. Niestety doomsy miałam (i mam nadal) w trickach i plecach po niedzieli straszliwe. Trochę to przy ciagach przeszkadzało. Na maxy będzie w tej rundzie MC z deficytu - 2 najszersze talerze. Wczoraj pierwsza próba i zonk. [...]
90kg cieszy bardzo!!! Wprawdzie brzydko bo plecami, kolanka też do środka szły - ale poszło. I nie wiem czy 92.5kg by nie poszło, bo to oderwanie jakoś dramatyczne nie było - ale głowa już była przepalona. RDL - w dobitce w ostatniej serii puściły ręce. Trzeba się z paskami przynajmniej do ostatniej serii przeprosić. Wykroki - czwórki były [...]
18.04.2022 DT Mimo pleców podeszłam pod tego trapka. 107.5kg zrobione - nieładnie, ale poszło. Na 110 kg fail - kolega mnie podpuścił - nie oderwałam. Moze następnym razem. Spróbuję w pasie. Wykończył mnie ten trapek - stąd dalej RDL już na ilość- nie na siłę. Wykroki w porządku, jeszcze jedna seryjka dojdzie za tydzień. Wznosy na rzymskiej - juz [...]
Patik, wez kobieto odczep ty sie od tych twoich plecow w tych ciagach :-D Dobrze jest przeciez. Nagraj sobie lepiej rdl z tym wiekszym ciezarem i zobacz jak tam plecy wygladaja, czy nie przejmuja za bardzo pracy, masz tam duzo powtorzen, a ten rdl to warto pokusic sie by technicznie byl na tip top dla ladnej pupy.
10.07.2023 DT Siłka była, momentami trochę przesadziłam (ktoś zabrał hantle 16kg to zrobiłam RDL z 18kg- walczyłam!, rzymska myślałam ze zwymiotuję- powinnam zrobić max 15 powtórzeń z 15kg, niepotrzebnie też wzięłam 16kg na przenoszenie za głowę). Nie wiem czy na nast. treningu dołożę ciężaru, czy tylko spróbuję zrobić więcej serii.... 1 godz i 9 [...]
05.09.2023 DT Trenio po 2 dniach przerwy - niestety życie wtrąciło swoje trzy grosze w moje plany treningowe. Off miało być w poniedziałek, a wyszło niedziela i poniedziałek. I zaległy trening doopska wczoraj miałam do zrobienia. Na siłce full ludzi, wszystko poza wyciskaniem sztangi zza głowy robiłam z kimś na zmianę. Nawet o hantle do RDL [...]
26.01.2024 DT Piątek, piąteczek, piątunio - od razu żyć sie chce jak się ma świadomość, że do roboty nie trzeba iść następnego dnia i można tą "pracową" głowę wyłączyć. Poszłam i zrobiłam OHP jak kalkulator założył. Chociaż to ostanie, 18te powtórzenie to już całe ciało wyciskało, nie tylko barki. Taki trochę push press wyszedł.Miałam kłopoty jak [...]
Wiesz, tak się głupio składa, że akurat te dwa ćwiczenia są uznawane za najwszechstronniejsze i najskuteczniejsze :) Powodzenia w dojrzewaniu :) Możesz też pomyśleć o wrzuceniu czasem RDL z hantlami, jak ta sztanga taka straszna... Według mnie wiosło ze sztangą jest trudniejsze, więcej elementów do zgrania.
RDL robiłam kiedyś bez obciążenia starając się utrzymać długo równowagę w tej ostatniej fazie, kiedy plecy są równoległe do podłogi. Trochę mi zajęło, żeby sie nie bujać na boki...Zapisuję sobie do spróbowania znowu:)
10.04.2018 DT Niespodziewanie wyszedł trening w połowie dnia a nie wieczorem.Czas miałam ograniczony, więc głowa mi trochę siadała, że "muszę się spieszyć"... Do maksów z poprzedniego planu sprzed choroby póki co się nie zbliżyłam, nawet HT z 80 kg, które było zawsze ciężkie, ale nie było specjalnym wyzwaniem - dało mi tak popalić, ze nie byłam [...]