progres

Trening B (sztangielki) 1. Wykroki 9,5kgx2/ 10kgx2/ 10,5kgx2zdecydowanie widzę progres, choć jak ostatnio w ostatniej serii ciężko w rękach nie nogach 2. Wspięcia na palce jednonóż stojąc 9,5kg/ 10,5kg/ 12kg ostatnie powtórzenia to już uczucie "łydki ze stali" 3. Wiosłowanie sztangielką w opadzie tułowia 7kg/ 9,5kg/ 9,5kg 4. Pompki [...]

Przysiady zaczynałam z 2x po 3kg. Może faktycznie w przeciągu 6 tygodni nie jest to jakiś znaczący progres, ale jednak jest, zwłaszcza, że zaczynałam od przysłowiowego zera. Ale od zera do bohatera i racja night trochę się bałam dołożyć, bo zapas sił był, szczególnie w drugiej serii i mogłam być odważniejsza. Poszłoby z 12,5 na bank. Bziubzius [...]

[...] sztangą 4x 12, 4020 rozgrzewka 27 kg, 4 serie po 42 kg teoretycznie byłam przygotowana, technika na sucho obczajona. Stargało mnie to obciążenie. Wiem, że z czasem będzie progres (nagram) Nagraj nagraj. Obciążenie bardzo ładne dobrałaś, pytanie tylko czy ta technika jest ok. Nie czułaś żadnego dyskomfortu? 2. Wiosło sztangą 3x 12, 3010 [...]

[...] 12 kg 3 serie x 17kg, seria 3 8 powtórzeń. Miałam zacząć od mniejszego ciężaru, ale czułam jakiś przypływ mocy. Poprzednio seria 2 - 10 powtórzeń - tym razem wszystkie, progres o dwa powtórzenia :-) 3. Unoszenie bioder w oparciu o ławkę/krzesło(hip thrust ze sztangą) 3x 20 Rozgrzewka 17 kg 3 serie po 27kg - te 20 powtórzeń dają w kość :-) [...]

[...] a to też ma swoje plusy. Choć czasem jak słyszę męża: "ty to wszystko zjesz?" - chce mi się śmiać. Jeśli chodzi o treningi to jestem od nich uzależniona. Mam parcie na progresy, ale już nauczyłam się pokory i liczyć siły na zamiary. Najbardziej cieszy mnie siła w HT, z drugiej strony medalu troszkę brak siły na progres w OHP (ale już coś [...]

Jak nie dasz rady robić 6 pod rząd to zrobisz mniej. do 6 dojdzie za parę tygodni. to się nazywa progres ;-)

[...] No wreszcie jest nad tym kontrola taka jak powinna być. A widzisz? %-) nie ma tak, że od razu wszystko super wychodzi. Chciałabyś %-) w tym ćwiczeniu bardzo fajnie widać progres jak się człowiek trochę upokorzy na początku i pozwoli przełknąć to opadanie w dół. Brawo :-)) Dziś fajnie poszło. Pewniej czuje się w przysiadach, choć dają mi w [...]

[...] robię po dwa razy w każdej serii, trzy pierwsze serie jestem dumna, pełna kontrola, powoli i serio mi to wychodziło, trzy kolejne: pierwszy ujdzie, drugi dramat jest ładny progres :-)) 5b. Plank 6x 45s, 90s Okej, ostatnie wydłużyłam do 60s Wczoraj dzień napięty jak struna. Zaraz po pracy 2 godziny pozostały na trening, prysznic, obiad i [...]

[...] prawie opanowane, jeszcze tylko dwie serie i będzie według założeń, potem zostanie dobijanie do 4 powtórzeń. Sam trening absolutnie nie znudził mi się. Bardzo cieszy mnie progres w kilku ćwiczeniach, jest i też mały niedosyt. Szkoda, że jeszcze tego bicka tak bardzo nie widać :-D Pomiary raz stoją, raz lekko w dół, ale czuję się dużo lżej i [...]

[...] 3000 TRENING: Dziś pierwszy dzien sprawzdania maxów w zakresie 12 powtórzeń. Poszło lepiej niż zakładałem. Widać że dwa ostatnie miesiące nie poszły na marne i jest spory progres. Nie bedę rozpisywał wszystkich serii rozgrzewkowych tylko serie właściwe: Przysiad 12 x 95kg Prostowanie 12 x 54kg Wyciskanie na płasko 12 x 70kg Przenoszenie [...]

progres jest widoczny, więc brawo. Wujek meju jest z Ciebie dumny :D

[...] to twoje mięśnie spokojnie zregenerują się w >48h przez co możesz ćwiczyć 3x te same partie w tyg, dokładaj tylko z treningu na trening (chociażby te 1kg) i zrobisz większy progres niż jakieś 4x10-12 w dłuższym czasie ; O także robienie np. PPL 3x w tyg. jest dość nieoptymalne bo więcej wyciśniesz na fbw albo 5/3/1. no, chyba że twoje maxy idą [...]

15.06.2012 (DT siłownia) 1700 (130B/ 70T/ rest) Miska całkiem ok, ale długie przerwy między posiłkami strasznie i bardzo byłam głodna od "obiadu" do kolacji. Warzywa sie skończyły, ostały się tylko cebule i ogórki. Jutro zrobię nalot na sklep. Indyk pyszota- z domieszką sosu sojowego- chyba się zakochałam... [...]

Dwa dni treningu nad jeziorem :) jest progres, przyzwyczailam sie do braku widoczności, praca nad kierunkiem pływania wykonana :) odkryłam tez potencjał w pływaniu w pletwach-rewelacja! Stresu ostatnio sporo- w nowej pracy brak dostępu do internetu. Rozbolała mnie tarczyca aż nie wiem to od klimatyzacji chyba. Stopa juz nie boli :) za tydzień juz [...]

[...] Największą trudność sprawia prostowanie tułowia na ławce rzymskiej. Zostaję na tej siłowni, będzie łatwiej oceniać progres. Aktualnie brak kondycji, najmniejsze obciążenia męczą wybitnie. jedzenie: /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/61edbe3e58e644539f8eecd3c5c04b21.png Zmieniony przez - meybee w [...]

[...] żyję (praca w korpo po 12h + 2h dojazdów w ciągu dnia a potem siłka i gotowanie) nie prowadzę dziennika. Zapisuję pomiary i robię kontrolne zdjęcia. Aktualna forma poniżej- nie jest to zdjęcie od początku redukcji, ale obrazuje progres w ciągu 10 tygodni siłowych i czystej miski. /SFD/Images/2015/6/25/b08f693e840a4114be5b29197fef5219.jpg

[...] - nie pamiętam teraz czy było na końcu 10kg czy 15kg, bo nie zapisałam czubek. ALe wiem, że było mega cieżko. 20kg/30kg/30kg/20kg/20kg/15kg - tu był progres, ale ciężko już szło przy końcowych powtórzeniach w dwóch seriach ostatnich 20kg/30kg/30kg/20kg/15kg/10kg - końcówka już ciężko, żeby udygać, ale zrobione. Inaczej [...]

ok to jeszcze się wstrzymuje i dzisiaj nie kupuje lecę na trening Jestem po treningu- czuję się świetnie jak nowo narodzona!!!! progres jest i nie jadłam przed treningiem warzyw to chyba miało ogromny wpływ na jakość treningu siłę i samopoczucie( prawdopodobnie odkryłam swój problem- świeże warzywa albo jakieś warzywo z sałatki np. czerwona [...]

[...] najbardziej mnie denerwuję bo ględzą mi w domu ciągle,że to wszystko to przez tą moją dietę, że nie jem wszystkiego tylko wymyślam i dlatego tak i że za duża ilość jajek w ciągu dnia zjadanych mi zaszkodziła no i nawet progres w wyciskaniu mam niezły a myślałam,ze więcej niż 35 nie wycisnę Zmieniony przez - werzgr w dniu 2011-06-24 19:15:24

WL może nawet jakoś ale MC dzisiaj zawaliłam i nie wiem jak to będzie czy sie do poniedziałku wykaraskam bo jak nie to progres będzie nijaki Nie odzywałam sie sporo ale już jestem i chyba w końcu zdrowa !!!! Dzisiaj jadłam już wszystko normalnie i jak narazie nie odczuwam skutków ubocznych (jedynie po gotowanej kapuście czuję napompowany [...]