każdy rodzi sie z jakąś tam odpornością, i każdy może do pewnego poziomu ja sobie wyrobić poprzez obicie, trening karku itp. jednak jak wiadomo są czułe punkty i jak już ktoś napisał "Nie ma odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni" oczywiście każdą regułe potwierdzają wyjatki, bo kto umie wytłumaczyć fenomen Minotauro za czasów gdy [...]
A jesli poziom jest w miare rowny to daje 40% dla MT i 60% dla BJJ. Ocyzwisice mowie o poziomie "dobrym" w stosunku do ludzkich realiow a nie do championow k-1 czy Pride Kto na ulicy raz porzadnie nie dostanie - ten sie nigdy wszystkiego porzadnie nie nauczy
nie widze atutów po stronie Boba Sappa... - tym stwierdzeniem ujmujesz także zawodnikom takim jak Hoost czy Nougeira. Pierwszy przegrał dwukrotnie w K1. Drugi miał duże problemy na początku walki w Pride.
No ja nie wiem sam czy cos z niego bedzie. Od kontuzji w walce z Colemanem sypie sie chlopak niestety :/ Nie wiem czy te sukcesy w Pride nie okupil zbytnia eksploatacja organizmu.
jak dla mnie Randelman powininen wygrac te walke, ale tylko jesli uda mu sie tego dokonac przed czasem - Shogun jest kreowany na nowa gwiazde PRIDE i dlatego nie wierze, zeby sedziowie nie dali mu zwyciestwa. Stawiam na Kevina, ale wszystko okaze sie w ringu. @tsnm - Dlaczego mowisz ze Randelman to cpun???
Te hamerykańskie zasady działają na niekorzyść Shoguna. Dodatkowo Kevin będzie walczył przed własną publiką co chyba nie jest bez znaczenia. Szkoda, że Pride sie zmienia tylko po to by spodobać sie w USA.
Kiliban dobrze prawi Shogun jest po kontuzji, a w walce ze Snejkiem nie pokazal nic specjalnego(poza koncowka) ale cala walka wygladala jakby mial problemy z pokonaniem goscia ktory w pride nie ma czego szukac. To bedzie chyab najciekawsza walka tej galii.
Co niezmienia faktu ze masz dużo racji w tym poscie. Nie pozostaje nam nic innego jak kibicować mu z całych sił gdy konsekwentnie zacznie przemierzać drogę na szczyt stawki Pride FC.
Popieram Kilbiana. Jego uwagi są bardzo trafne. Nastula bardzo szybko sie wypalił. Coś było nie tak; myśle ze to własnie stres, napięcie, brak doświadczenia. Jeżeli będzie chciał wogóle wygrywać w PRIDE to musi cos z tym zrobić.
Ale w realnej walce nie masz przerw. Czesto zdarzalo sie, ze dzieki przerwie przegrywajacy (bo np.: poprzednia runde konczyl prawie z KO) moze dojsc do siebie i zmienic wynik na swoja korzysc. Zreszta jak ogladam filmy z walk to nie interesuja mnie przerwy tylko "przewijam" dalej. Przynajmniej w UFC i PRIDE nie powinno byc przerw.
[...] ze jezeli wezmeisz niacyne i nie wywoluje efektu palenia to znacczy ze za mala dawka albo nie dziala z tego co czytalem to polska niacyna to lipa jest kup sobie z puritans pride ja mam i dobra jest albo ze swansona, mozesz lewatywe z cytryny albo Jeżeli ktoś nie chce robić lewatywy bo np. obawia się czy sobie z tym poradzi może także oczyścić [...]
[...] ze jezeli wezmeisz niacyne i nie wywoluje efektu palenia to znacczy ze za mala dawka albo nie dziala z tego co czytalem to polska niacyna to lipa jest kup sobie z puritans pride ja mam i dobra jest albo ze swansona" - sa witaminy B sa typu tez non flush, wiec jesli nie pali to nie znaczy ze jest zla. Sa rozne rodzaje i dodatki...wiec z tym [...]
jakby to było pride i byłby odp matchmaking tak by dostał Guide ,maynarda ,edgara i milion innych zapasiorów chyba ,że pozamiatałby w klinczu który ma NIEZŁY.
wallter87 tez wychwicielm tego cropopa ... tylko napisalem wczesniej w luznym tpoicu , a i ten typek powiedzial ze pride to sztuka walki ... ale chyba mu sie pomylilo bo wczesniej powiedzial dobrze