[...] noge i przez 6 tygodni siedzialam w domu praktycznie unieruchomiona... i pomimo tego ze bylam wciaz na diecie (DWA razy podczas tych tygodni zjazlam tzw cheat meala- raz pizze a raz chinszczyzne) to wszystkie kg mi sie wrocily.... od marca zaczelam cwiczyc przy podazy 1000kcal jednak waga stanela... pozniej powoli, bardzo powoli znow zaczelam [...]
Murzyny pieczone, pizze z ananasami, sodomia i gomoria %-) Ja tymczasem już po wszystkich posiłkach na nowym rozkładzie. Cóż... przejedzony jestem tak samo %-) Ale jakoś makaron z twarogiem i jabłkami lepiej wszedł na ostatni posiłek, niż cokolwiek b+t :-D
Murzyny pieczone, pizze z ananasami, sodomia i gomoria %- dokładnie "sodoma i gomoria", człowiek nasłucha się w robocie o jedzeniu, na siłowni znów o jedzeniu gadają, wróci z nadzieją popatrzeć co tam w dzienniku treningowym, a tu trzeba się przekopać 10 stron bo samo jedzenie :-D zacne te omlety, też uwielbiam z jabłkami, bo nic im więcej nie [...]
temat rzeka, ja lubie, pizze, kebaba, hamburgery. Zwykły ryż z kurczakiem mozna zrobić na dziesiatki sposobów Czyli jesteś normalny :D kto nie lubi takiego żarcia :D
Siemanko jak w temacie czy cheat raz na tydzień jest dobra opcja? Ostatnio zjadłem cała pizze 42 cm ale to była już przesada hehe ale czy jeden większy co np.niedziele (dnt) jak np. Kilka burgerow z kurczakiem z 2/3, raz na tydzień może być czy lepiej co 2 tyg? Bf już dość niski wiec chyba to nawet dobrze wpłynie na redukcję (intensywne treningi [...]
Wczorajsze śniadanie dla syna do szkoły czyli mini pizze z mozzarellą, wędliną, ogórkiem kiszonym i pomidorem z przepisu Makrosiezgadza (Sylwia) :-D Świetny pomysł dla kogoś komu tradycyjne kanapki się znudziły i śniadanie wracało :-> Szybkie wykonanie, więc na pewno od czasu do czasu będę robiła, dodatki wiadomo można zmieniać :-) [...]
Pobudka , odkurzanie , prysznic , śniadanie , kawa , stacja euston Londyn , odbieram kobietę , zakupy , robimy ta pizze z podkładu z twarogu i nie ma nas dla nikogo ;-)
Cheat day, czyli „dzień oszustwa” – termin ten jest niezwykle popularny w świecie fitness. Na co dzień restrykcyjna dieta, wyliczone kalorie, żadnych odstępstw. Gdy przychodzi weekend nagle zwiększasz spożycie kalorii, zjadasz pizzę, frytki i czekoladę, których na co dzień sobie odmawiasz. Potencjalne zalety stosowania cheat day [...]
Antos nie zrozumiemy się, bo się uczepiłeś jednego badania, które przykładowo wstawiłem i McDonalda, a ja piszę o życiu. Nie musisz mi mówić, że trzeba czytać etykiety, ale zrozumiałem z Twojego posta, że zamiast nauczyć Janusza jak czytać etykiety i co wybierać to wolisz mu w ogóle zakazać niektórych produktów. Taka łatwizna, ale przynajmniej [...]
[...] Śniadania robiliśmy sami- gofry, naleśniki, jajecznica na zmianę. Potem jakaś buła na plaże i obiado-kolacja na mieście. W Breli mieliśmy też piekarnik, wieć robiliśmy nawet pizze, frytki, grzanki. Jedzenia sobie nie szczędziłam, gluten który wykluczyłam jakiś czas temu jadłam normalnie i nie miałam żadnych problemów żołądkowych, gdzie 2 tyg [...]
[...] produktami jak np. jakies chipsy itd/kebaby) i będę liczyć w miarę możliwości kcal (niełatwo, bo rodzina mi robi żarcie i mam juz gotowe jak wracam ze szkoły, trudno policzyc z tego kalorię) + te białko. Nie daj się też zwiariować jak od czasu do czasu zjesz pizze czy coś innego to tragedii nie będzie wszystko z rozsądkiem i zdrowym podejściem.
Czy sowa... nie wiem... rano mi się ciężko wstaje, ale jak już wstanę to się szybko rozkręcam i dobrze mi się pracuje. Więc chyba jednak to nie to. Wcześniej kłaść? Nie no... 22-23 to chyba ok, jeśli powiedzmy chcę wstać o 7... Cóż zobaczymy jak organizm się odwdzięczy za pielęgnację Jutro idę na miasto, już dawno się umówiłam... Szkoda mi [...]
Jedno wyjście na pizzę raczej nie zaszkodzi, nie popadajmy w ascetyzm od razu ;-) No taaaaak, ale wolałabym w ramach nagrody np po miesiącu czystej michy. No trudno, będzie nagroda przed sukcesem :))
Jedno wyjście na pizzę raczej nie zaszkodzi, nie popadajmy w ascetyzm od razu ;-) No taaaaak, ale wolałabym w ramach nagrody np po miesiącu czystej michy. No trudno, będzie nagroda przed sukcesem :)) Patrz, to zupełnie jak z moim pucharem :-D
Jedno wyjście na pizzę raczej nie zaszkodzi, nie popadajmy w ascetyzm od razu ;-) No taaaaak, ale wolałabym w ramach nagrody np po miesiącu czystej michy. No trudno, będzie nagroda przed sukcesem :)) Patrz, to zupełnie jak z moim pucharem :-D Nie znam historii, proszę mnie tu uświadomić :-D
Jedno wyjście na pizzę raczej nie zaszkodzi, nie popadajmy w ascetyzm od razu ;-) No taaaaak, ale wolałabym w ramach nagrody np po miesiącu czystej michy. No trudno, będzie nagroda przed sukcesem :)) Patrz, to zupełnie jak z moim pucharem :-D trofeum mam - szukam cały czas inspiracji na napis. coś tam już mi świta, ale pomyślę jeszcze chwilę co [...]