Wcześniej kłaść? Nie no... 22-23 to chyba ok, jeśli powiedzmy chcę wstać o 7... Cóż zobaczymy jak organizm się odwdzięczy za pielęgnację
Jutro idę na miasto, już dawno się umówiłam... Szkoda mi stracić to co zrobiłam w tydzień, ale nie widzę tego żebym tylko siedziała z wodą i patrzyła jak jedzą pizzę i piją piwo... Na szczęście poza tym wyjściem nie planuję zupełnie żadnych innych przez długi czas, więc dramatu nie ma. Obiecuję, głównie sobie!, że nie zjem dużo i nie wypiję dużo )
NO MORE FCUKING EXCUSES!
Just cut the bullshit. Start Now.
http://www.sfd.pl/DT__Pixiee_bierze_się_na_poważnie!-t1171224.html