Dziadzia dzisiaj idę zagrać w oczko na męskim ciężarze czyli 40kg.Mam nadzieję że niedługo również dołączysz do tego męskiego grona. Hahaha. Oraz że w przyszłym roku zagramy razem w oko na 50kg.hihihi
Zrobiło się poważnie! Liczę kcal, bo po tygodniu diety na oko spadków brak, a kurcze no mam ambitne plany w tym względzie i chciałabym do wiosny się wyrobić, a nie bujać pół roku z redukcją. A u rodziców jakoś mi wzrosła tolerancja na jedzenie w kółko tego samego, więc może uda się wypracować jakiś w miarę stały jadłospis i nie liczyć wszystkiego [...]
[...] z dużymi psami. Aż się ma ochotę wrócić z nimi do domu i rozmówić się z rodzicami. Nie dość, że pies może szkód narobić to jeszcze dzieciakowi traumę zafunduje :/ Jedna na oko 8-, może 10-letnia dziewczynka chodziła z młodym pitbullem i strasznie ciągnął ją do naszej Jagi, gdy była jeszcze szczeniakiem. Dziewczynka już miała strach w oczach i [...]
[...] Tak sobie myślę czy chcę Szajbie odpowiadać na posta. Skrotowo napiszę tak: ta stówka cal przekroczona słabszego dnia- jesli nie robić z niej afery - to przeloży się na spokojne, dalsze kontynuowanie redu. W przypadku zrobienia wielkiego halo - predzej czy poźniej redu pojdzie w cholerę. A na moje oko to Heśka ciągle w deficycie nawet z tymi [...]
[...] fasolka z kiełbaską i pieczarkami. Też pyszka. I albo coś źle policzyłam albo mega sycące, bo mało kcal wyszło, a ssania nie ma. Podzieliłam się z Igorem, więc trochę na oko. Jutro powtórka, ale gofry będą z dynią. Trening z kulkami. Swingi, przysiady, wyciskanie, itd. Wycisnęłam 16 kg nad głowę, prawą 3x a lewą 2x. Kiedyś nie wchodziło :) [...]
[...] odcinki. Miałam pobiec na te schodki na wiadukcie i zrobić 7 km, ale musiałam szybciej do domu wracać. Nie ustawiłam sobie żadnych interwałów w zegarku, więc po prostu na oko zrobiłam 500 m biegu i 250 m marszu. Całkiem fajnie, w trzecim odcinku już fajne tempo, nawet poniżej 5:00 spadało, chociaż nie zajechałam się jakoś bardzo. Piesek bardzo [...]
Troche nisko startujesz z tymi kcal, ale jak nie pierwszy raz jakas redu, to pewnie masz doswiadczenie jak to jest u Ciebie :-) Z tym liczeniem na oko to niby do pewnego stopnia sie sprawdza, ale takie badanie bylo wlasnie na ten temat, i nawet doswiadczeni dietetycy potrafili przeszacowac realne spozycie kcal nawet o ok. 500 :-)
Dzisiaj bieganie i trochę łódeczki. W diecie obiad liczony na oko, bo mamusia gotowała ;) Ogólnie zaczynam odczuwać głód, więc może nie będzie trzeba ciąć. Jutro się zważę i zobaczymy. Jak już poczułam, że mi zeszła woda, to zważyłam się i waga pokazała 71,6. Jak będzie poniżej to znaczy, że coś tam mi się schudło. Aktywność w sumie niezła była w [...]
[...] sumo, bratowa dała wskazówki i nawet dużo nie narzekała, że źle, więc chyba dobrze było. Zaczęłam od 40, skończyłam na 60 kg, ale nie liczyłam powtórzeń i serii tylko tak na oko ;) A potem jeszcze 30 minut biegania w 1 strefie. Świetnie mi to bieganie w 1 strefie wchodzi, moje nogi strasznie to lubią. Na bieżni oczywiście łatwiej niż nawet na [...]
[...] nie do poziomu sprzed dwóch tygodni, więc git. No i już chyba na @ mi się teraz podniesie na jakiś czas. W ogóle mam rozkminę związaną z tą wagą. Byłam u znajomej, która na oko wydaje mi się dużo grubsza ode mnie. Figurę ma kompletnie inną, ma ogromny biust, a ja biustu nie mam XD No i się okazało, że ona waży praktycznie tyle samo, co ja, ok [...]
Ze podliczył co zjadł i taki wynik ? Czyli je na oko nie przekraczając jakis wartości ? ( tygodniowych np ) Można trzymać się np 3k kcl i rozbić sobie makro do tego i wyjdą nie okrągłe liczby . Albo dać równe makro i wyjdzie nie okrągłe kcl . Tutaj wszystko jest nie równe wiec się zastanawiam skąd taki schemat . Widać za dużo czasu mam wolnego [...]