...
Napisał(a)
Mnie ciągnie do ultra i do biegów górskich Fajnie tam wyglądają bufety na punktach kontrolnych
...
Napisał(a)
Jak się tak zastanowić to wszystko się u mnie świetnie spina. Jako zawsze ta większa, wolniejsza i mniej zwinna od wszystkich koleżanek czerpię satysfakcję z dążenia do bycia gazelą, która staje na głowie i robi szpagat. Uwielbiam też gotować i piec, apetyt mam zawsze i wszędzie, przyda się możliwość spalenia tego wszystkiego, by znowu nie stać się powolnym pączkiem. A że lubię spędzać czas na spacerach w zieleni to wystarczy ten spacer przyśpieszyć Jak zaczynałam biegać to bardzo spodobała mi się myśl, by być w stanie przebiec 10 km w godzinę i nie umrzeć przy tym. Jak się uda tak wytrenować to fajnie, jak nie to nie pogardzę samą możliwością jedzenia swoich wypieków. No i jeszcze zostaje kwestia turystyki biegowej. Chętnie podjechałabym pociągiem do jakiejś mieściny, żeby tam pobiegać i pozwiedzać, ale dla paru kilometrów się nie opłaca, musi być tak z 15-20
Zmieniony przez - Hesia w dniu 2021-08-13 11:06:45
Zmieniony przez - Hesia w dniu 2021-08-13 11:06:45
...
Napisał(a)
VikiMnie ciągnie do ultra i do biegów górskich Fajnie tam wyglądają bufety na punktach kontrolnych
Kumpel biega takie ekstrema. ja to czasem jestem w szoku bo po niektórych biegach potrafi mu zejść na przykład większość paznokci ze stóp. Bez kompresyjnych ściągaczy na uda i łydki nie da się chodzić. Fajna sprawa, ale wiem na bank że nie dla mnie.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Z tymi paznokciami to ciekawa sprawa. Przez pierwszy rok miałam czarne paznokcie prawie po każdych zawodach. Teraz już nie mam takich problemów nawet po dłuższych biegach.
A kompresy zawsze w teren i na górki ubieram. +100 do profesjonalnego wyglądu
A kompresy zawsze w teren i na górki ubieram. +100 do profesjonalnego wyglądu
1
...
Napisał(a)
A jeszcze odnośnie dyskusji co się kiedy spala i jaki rodzaj metabolizmu dominuje przy danej intensywności - ktoś ma jakieś ciekawe linki odnośnie tego, jak to wygląda w przypadku treningu siłowego lub połączenia siłowego z bieganiem? Bo tak się zastanawiam jak to wygląda jak się biegnie w tlenie, wykonuje jakieś ćwiczenie siłowe, znowu biegnie w tlenie i tak w kółko?
...
Napisał(a)
Dzisiaj dieta spoko. Bez ssania. Może zasługa solidnego śniadania, a może upału. Było bieganie. Nie poszło zbyt dobrze, jakoś nie mogłam złapać rytmu. No ale 9 km wpadło, trochę w 1 i trochę w 2 strefie. Plus nie mogłam się oprzeć i jak zobaczyłam piękny krótki podbieg to podbiegłam %-. Na koniec elegancko schłodzenie i jeszcze marsz. Mocno w nogi weszło, więc w niedzielę rano krótkie pół godzinki w strefie regeneracyjnej.
Zapomniałabym. Jeszcze Jaga i jej zdanie na temat lezenia na miękkim.
Zmieniony przez - Hesia w dniu 2021-08-13 21:40:59
Zapomniałabym. Jeszcze Jaga i jej zdanie na temat lezenia na miękkim.
Zmieniony przez - Hesia w dniu 2021-08-13 21:40:59
2
...
Napisał(a)
Miętkie jak mietkie, ale zimne dziewczyna woli.
Fajne 9km. Zaraz dyszki będziesz latać.
Tak sobie myślę czy chcę Szajbie odpowiadać na posta. Skrotowo napiszę tak: ta stówka cal przekroczona słabszego dnia- jesli nie robić z niej afery - to przeloży się na spokojne, dalsze kontynuowanie redu. W przypadku zrobienia wielkiego halo - predzej czy poźniej redu pojdzie w cholerę. A na moje oko to Heśka ciągle w deficycie nawet z tymi przekroczonymi cal była.
Są tacy co kopią w dupę na rozpęd i tacy co głaszczą po głowie - oba typy wspieraczy się przydają.
Fajne 9km. Zaraz dyszki będziesz latać.
Tak sobie myślę czy chcę Szajbie odpowiadać na posta. Skrotowo napiszę tak: ta stówka cal przekroczona słabszego dnia- jesli nie robić z niej afery - to przeloży się na spokojne, dalsze kontynuowanie redu. W przypadku zrobienia wielkiego halo - predzej czy poźniej redu pojdzie w cholerę. A na moje oko to Heśka ciągle w deficycie nawet z tymi przekroczonymi cal była.
Są tacy co kopią w dupę na rozpęd i tacy co głaszczą po głowie - oba typy wspieraczy się przydają.
...
Napisał(a)
Zdecydowanie w deficycie, dzisiaj rano waga 70,2. Myślę, że jeśli za 2-3 tygodnie będę więcej biegać to może nawet coś trzeba będzie dołożyć w dni treningowe. Chyba że zaraz przestanie spadać xd
...
Napisał(a)
Tak tylko wpadłam powiedzieć, że rozkłada mnie jakieś choróbsko dzisiaj i będzie nietreningowy i nieliczony dzień. Znaczy ogólnie miałam po powrocie z miasta zjeść prawilnie wyliczone gofry, a potem obiad, ale zamiast gofrów kupiłam sobie drożdżówkę, bo jakaś niemoc mnie dopadła. A potem wliczyłam elegancko tę drożdżówkę i generalnie tylko bym lekko węgle przekroczyła, ale nie mam siły na gotowanie obiadu. I apetytu na porządne żarcie też nie mam. Pewnie kalorycznie jakoś dużo nie przekroczę, ale już nie mam siły na przygotowywanie warzyw, więc zdrowo nie będzie :P Jutro nie będzie też biegania :(
Za to rozkminiałam sobie dzisiaj trasy na dłuższe biegi, bo na jesieni chciałabym przekroczyć 20 km, i kurcze jest gdzie biegać w tej części Poznania, w której teraz mieszkam. Kawałeczek podjechać albo podbiec i można szaleć. Na samym Strzeszynie wokół jeziora i stawików są świetne ścieżki, a jeszcze jest obok jezioro Kierskie, Google podaje, że długość linii brzegowej to 12 km, tam też muszą być jakieś fajne trasy. Tylko jakiś dojazd muszę ogarnąć, bo trochę mi szkoda kilometrów na dobieganie i powrót. Raz na jakiś czas można się szarpnąć na jazdę autobusem. Szkoda, że nie ma bezpośredniego pociągu, bo byłoby chyba idealnie. Niech ta forma się szybko robi
Zmieniony przez - Hesia w dniu 2021-08-14 18:45:01
Za to rozkminiałam sobie dzisiaj trasy na dłuższe biegi, bo na jesieni chciałabym przekroczyć 20 km, i kurcze jest gdzie biegać w tej części Poznania, w której teraz mieszkam. Kawałeczek podjechać albo podbiec i można szaleć. Na samym Strzeszynie wokół jeziora i stawików są świetne ścieżki, a jeszcze jest obok jezioro Kierskie, Google podaje, że długość linii brzegowej to 12 km, tam też muszą być jakieś fajne trasy. Tylko jakiś dojazd muszę ogarnąć, bo trochę mi szkoda kilometrów na dobieganie i powrót. Raz na jakiś czas można się szarpnąć na jazdę autobusem. Szkoda, że nie ma bezpośredniego pociągu, bo byłoby chyba idealnie. Niech ta forma się szybko robi
Zmieniony przez - Hesia w dniu 2021-08-14 18:45:01
...
Napisał(a)
Garmin na mapy z trasami użytkowników - można zobaczyć gdzie w danej okolicy ludzie najczesciej biegają...to się kursy nazywa. Widziałaś?
Poprzedni temat
Karolina - dziennik ciążowy
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- ...
- 216
Następny temat
Redukcja, spowolniony metabolizm, brak apetytu
Polecane artykuły