no

[...] Przyzwyczaiłem się jak Żonka gotuje %-) A i zważyłem się dziś 70.6kg mimo, że wczoraj załadowałem chyba z 4l płynów przed snem.. Także tego :-D Dieta: 1. Omlet cynamonowo-twarogowy z musem śliwkowym i brzoskwiniami, masło orzechowe 2. Krem z dyni, sałatka z kurczakiem, migdałami, makaronem i sosem musztardowym 3. Sałatka z kurczakiem, [...]

[...] ale w Olsztynie gdybym gdzieś chciał oddać, to musiałbym kredyt szybko załatwiać. Ostatnio byłem z obręczami do centrowania (brak klucza do szprych w stożkach), to mi powiedzieli że muszę nowe koła kupić bo z tych już nic nie będzie. A ja na nich, po dziurach, przy swojej wadze, na oponach 21mm, trzy tysiące zrobiłem i się popsuć nie chcą ;-D

No tej pewności niestety nie ma. Chociaż ja wierzę, że w moim przypadku między budynkami szybko je przenoszą z lodówki do lodów %-) Niemniej, w przeciwieństwie do wielu osób, uwielbiam smak ryżu polanego olejem lnianym i cieszę się, bo już mi się oliwa kończy i znów będę mógł się zajadać :-D

[...] zrobione na tip top. :-D Wymienione przewody, linki, kaseta, łańcuch i owijka i nasmarowane łożyska :-) Potem powrót do domu, przywitanie z Żonką, która wróciła z Niemiec, no i teraz jem kolacji. Zmęczony mega jestem, czas odpocząć ;-) Dieta: 1. Szejk-SFD WPC+ olej kokosowy+woda 2. Ryż z kurczakiem w przyprawie tureckiej z papryką i olejem [...]

[...] na treningi grupowe ;-) Bzyku No ładnie, u mnie chyba najwięcej było FITNESS 110, w zeszłym sezonie, w tym koło 105, ale po kontuzji zaczynałem z pułapu 35 ;-) Po karkonoszach FORM miałem w tym roku -68 %-) 07.09.2019 SOBOTA Sobota… Na jutro był zaplanowany mocniejszy akcent czyli Rondo Babka, ale jako że pogoda ma nie rozpieszczać [...]

No u mnie bez liczenia też nie przejdzie. Głównie dlatego, że nie wiedziałbym ile nałożyć, żeby się najeść %-)

Przede wszystkim, to wywalić wagę z domu na miesiąc ^^ No i Twój bilans wzrósł nie tyle o 500 kcal, co o ok. 20%. Ja bym tak na to patrzył ;-) Zmieniony przez - BzykuDG w dniu 2019-09-10 08:33:07

No racja. Jesli chodzi szczególnie o nietreningowe gdzie było 1400-1500kcal teraz widzę przez pryzmat czasu jak się męczyłem i zmęczyłem organizm. TRR było nietrafione głównie przez zagłodzenie w tym roku. Teraz bym te 122km i 3.2km w pionie wciągnął lewą dziurką od nosa :-)

[...] owsiane ze śliwkami, ALMOND CREAM CRUNCHY i brzoskwiniami +++W czasie treningu banan +++W ciągu dnia kawy Podsumowanie: https://i.imgur.com/IqSkwJL.jpg Trening/aktywność: https://i.imgur.com/J7hIHhX.jpg Ehhh, dziś trening teamowy czyli bicie KOM’a na naszej rundzie, wcześniej dojazd i szybki powrót do domu. Mi się niestety kom’a zrobić [...]

No dzisiaj ładnie pojedzone! :-D

12.09.2019 CZWARTEK Pobudka o 5.00 i wyjazd do Nowego Targu na sesję dla naszego projektu teamowego. W nocy słabo spałem po wczorajszej zajezdni więc tylko po 4h snu. Na szczęście nie byłem kierowcą. Dojechaliśmy po 13 i od razu na foty. I tak się zeszło do wieczora, w sumie nakręcone trochę kilometrów i przewyższeń, a miał być dziś rest i łapanie [...]

[...] żeby dalej cykać zdjęcia. W trakcie kawka w okolicach Czorsztyna i powrót na kwaterę. Dziś kręciliśmy nawet z otwartej klapy samochodu %-) Było grubo… O 16 powrót na kwaterę no i jeszcze foty kolegów co na MTB jeżdżą.. Ja nie umiem. Teraz już wieczorek i chill. :-) Dieta: 1. Placek owsiany z twarożkiem, jabłkami i SFD DZIKI ORZECH 2. Placek [...]

Nie no raczej powodzenia to z tym żebym kraksy nie miał %-) Transferujemy sie na Częstochowę. Juz prawie 2tyś kcal wciągnąłem %-)

Jestem świadom że poszło by lepiej, szczególnie na początku gdzie formowały się grupy i układał wyścig, gdyby noga tak nie zapiekała. To było kluczowe, a jednak była mocno podmęczona. No ale cóż, są rzeczy ważne i ważniejsze :-)

[...] 17.09.2019 WTOREK Powrót do pracy. Dość intensywnie, nadrabianie zaległości i naprawianie błędów Menadżera :-D Chociaż zleciało szybko. Po pracy do fizjo, było co robić, mocno pospinany byłem i rzepka straciła swój zakres ruchu, bardzo możliwe że przez to kolano bolało. No i potem do „chudego ciacha”, w końcu roztrenowanie. Zakupy, tankowanie, [...]

[...] pracy powrót, pogoda była niepewna, a jako że mam 7dniowy okres próbny zwift’a popróbowałem dalej. Ostatecznie nie padało %-) Po treningu szybkie rozciąganie, rolowanie (kolano cały czas dokucza) i kolacyjka z Żonką z tequillą (ze 2 lata temu ostatnio alkohol piłem %-) ). W trakcie „The Spy” na netflix, ciekawie :-) Tak dzień się zakończył. ;-) [...]

Nie zaczęły się i o ile pogoda się nie zmieni, to się szybko nie zaczną. To co w koszu widać, że dawno deszczu nie widziało ;-) No, ale w końcu nie o to chodzi by nazbierać, ale by rege odklepać i przynieść do domu trochę leśnego smaczku z ujemnymi kaloriami

[...] się zeszło bo dostałem trenażer interaktywny Elite Suito na testy i musiałem go ustawić. Potem potreningowy, rozciąganie, pooglądałem wyścig Pań na mistrzostwach świata, znowu jedzenie, spacer z Żonką i tak zleciał ten dzień. Teraz już „Uwięzione” na netflix :-) Dieta: 1. Omlet jaglany z owocami, SFD DZIKI ORZECH i REDCURRANT IN JELLY 2. [...]

[...] kolejna wizyta dopiero 4 listopada na zdjęcie gipsu. No nic, zaburzy to trochę przygotowania, bo siłownia wejdzie do planu pewnie dopiero od czwartego. Szkoda. :-( Chciałem nowy gips, ale się nie zgodzili, dowalili mi tylko nowe warstwy do tego, tym sposobem moja ręka waży 2 razy tyle co poprzednio.. Masakra… :-( Po powrocie do pracy, po 16.00 [...]

[...] zdrowia ma w tyłku. No nic, ogarnę sobie to sam ;-) Nie będę 6tyg latał z tym balastem, szczególnie że wczoraj pokazałem lekarzowi pęknięcia na gipsie, a ten zamiast założyć nowy, dołożył warstwy do tego… Masakra.. Dieta: 1. Placek marchewkowo-jaglany z owocami, SFD DZIKI ORZECH i musem śliwkowym 2. Ciasto owsiane z jabłkami, Sernik twarogowy [...]