[...] ze to jego wystepy beda wyznaczac moj cel na IM. Zwyczajnie chce byc od niego szybszy, od razu, w debiucie. Podobno chciec to moc ;) Pojawiaja sie u mnie w dzienniku czasami motywatory, rozne, ale zawsze takie ktore ja sam uznaje za dobre. Tym razem bedzie w moim rankingu najlepszy - dlatego ze mam przyjemnosc osobiscie znac bohaterke - Natalke, [...]
[...] pierdzenia w przestrzeń. Świat stał się piękniejszy, gdy uświadomiłeś mi, że nie muszę łamać żadnych barier. Hura! Nareszcie mogę normalnie żyć. Atakują mnie jakieś motywatory zewsząd, które każą mi robić coś na 110% możliwości, a ja lubię tylko na 70-90% i się stresowałem zawsze, że jakiś jestem dziwny. Obawiam się, że Ty również masz [...]
[...] Jeśli na koniec tego tygodnia Jurek p******nie w amrapie 12-15-20 powtórzeń, to zwiększymy sobie dość istotnie t -max. Ale do tego czasu żadnych hardcorowych historii, bo motywatory w rodzaju go hard or go home są do dupy zazwyczaj. Poza tym program ma zawierać takie ciężary, żeby można było wykonać przepisaną ilość serii i powtórzeń na każdym [...]
[...] :-) Biegacze różne bzdury wypisują :-) Czasem wydaje im się, że znaleźli kamień filozoficzny treningu. Robią z biegania jakieś mistyczne doświadczenie, tworzą dziwne motywatory, mają poczucie swej wyjątkowości itd. :-D A przecież to tylko bieganie :-) Ok. Dobre jest w bieganiu to coś: masz czas pobyć sam ze sobą, pomyśleć i posłuchać [...]
No to i ja. Ostatnio zobaczyłem to zdjęcie: /SFD/Images/2016/3/23/d78416da26ad4078a48fb70b41696fcf.jpg Widzicie ile w nim heroizmu? To zdjęcie bardziej przemawia do mnie niż motywatory z spoconymi sportowcami dającymi z siebie 110% możliwości. Mógłbym nie napisać nic więcej. Czwarty rok jeżdżę do ucznia. Chłopak po porażeniu mózgowym. Rodził się [...]
[...] bez tarczycy i Euthyroxu życie to orka na ugorze #-P. Do tego jeszcze nie mogę spać. Przespałam jakieś 4 godziny, wliczając w to jeszcze sen popołudniowy %-). Agnes dzięki za wpis o soli };-). agatha jak miło };-). No jak mi takie ładne motywatory wklejasz, to tym bardziej muszę spinać tyłek. Zmieniony przez - amadi w dniu 2014-01-28 22:05:34
Monia ja z początku pomyślałam, że o Ty ;-) ojj tak zdecydowanie takie motywatory to dobra sprawa... szkoda jednak, że połowa zdjęć które się ogląda w necie, aż ocieka photo shopem @@-) a z pomiarów nic tylko się cieszyć skoro fat leci a tam gdzie powinno rośnie... ehh my kobiety zawsze staramy się czegoś doszukać zaiast cieszyć tym co jest ;-)
E tam Ciotka, na pewno znajdziesz jakieś pozytywy:) - czujesz się lepiej \-) - masz więcej siły - polubisz wykroki - progresujesz na 120 kg\-) - na pewno ciało się zmienia na plus - kupiłaś motywatory:-D I nie bądź sfrustrowana, w dobrych rękach jesteś:) };-)};-)};-)
[...] tygodniowej przerwie, to mi brak odwagi na takie hardkory :-P Mąż próbował odzyskac zawartość mojego palucha, wszystko przepadło }:-(((} :-((( zdjęcia, tabelki, moje wymiary, banery, treningi, wytyczne, diety, motywatory {{:-( i inne takie tam moje niezbędniki, cała historia poszła się }:-(( Zmieniony przez - filonka w dniu 2012-11-07 22:49:13
[...] odwaliłeś ;-) Dla Kuby jeszcze większy szacunek należy się ze względu na to, że jest nieco starszy od Arniego czy nawet Snesa ;-) A Twoja przemiana roczna jest lepsza niż motywatory treningowe Jarzyna %-) U Rafała ten progres nieco mniejszy, ale też gołym okiem widoczny, i ładna sylwetka ;-) Ogólnie test prowadzony świetnie, pewnie jeszcze [...]
Monia ja z początku pomyślałam, że o Ty ;-) ojj tak zdecydowanie takie motywatory to dobra sprawa... szkoda jednak, że połowa zdjęć które się ogląda w necie, aż ocieka photo shopem @@-) a z pomiarów nic tylko się cieszyć skoro fat leci a tam gdzie powinno rośnie... ehh my kobiety zawsze staramy się czegoś doszukać zaiast cieszyć tym co jest ;-) O [...]
do działu 'motywatory treningowe' też możesz zajrzeć, tematy posortowane gatunkowo => http://www.sfd.pl/MUZYKA-f454.html Nawet nie wiedziałem, że mamy taki dział hehe. Dzięki ;-) Opalinho, dzisiaj sprawdzę. Thx.
Justyna :) Aga, ale czasem trzeba posiedzieć. Kurna, mnie do szału doprowadzają te wszystkie motywatory, co wbijają nam, że nie ma zmiłuj. Bullshit. Jest. Trzeba słuchać sygnałów, jakie wysyła nam ciało i głowa. Każdy ma prawo nie mieć siły, ochoty czy weny.
Dziennik przeczytany od deski do deski, cóż, mogę tylko powiedzieć, że żadne motywatory nie działają tak, jak to co robisz :) Ja na redukcji z otyłości (120 ->95) po 160 dniach zrobiłem pierwszego cheat meala wczoraj i sie kur.... trafił bigmac bez sosu... BTW: SOG za skarbnicę wiedzy!