Lepsza wersja Vowthynowej/str.27/str.49

okej, juz zobaczylam, piekne cialko i duzo wlozonej pracy (bez miesa, szacun) :)

Dzięki Jollig Dużo pracy jeszcze przede mną, ale naprawdę jestem zmotywowana

1. DNT
Wczoraj leniłam się, a dziś już coś wykombinuję, nie wiem jeszcze jaka pogoda się za oknem wyklaruje, ale coś wymyślimy, żeby dupsko ruszyć z miejsca
2. Micha
Nieliczona, czysta, mało
3.Pomiary
Zważyłam się po raz pierwszy od dłuższego czasu... ile ja ważę
Bym się po tych wymiarach nie spodziewała. Na razie z wagą spokój, bo mi zamieszanie z czerepie robi.

WYMIARY (cm)	OBWÓD BIUSTU	OBWÓD POD BIUSTEM	OBWÓD W PASIE	OBWÓD BIODER	OBWÓD UDA	OBWÓD ŁYDKI	OBWÓD BICEPSA
08.09.2013	89	71	65	88,5	52,5	34	26
26.01.2014	87	71,5	64	88	51,5-prawe/mniej niż 51-lewe	33	25/27
23.03.2014	88	72	64,5	90	52,5-prawe/ 52-lewe	33	25/28
06.04.2014	88	72,5	65,5	90,5	53,5-PRAWE 53 -LEWE	33,5	25,5/ 28
13.04.2014@	90	72	65	90,5	53,5-prawe/ 53-lewe	33,5	25,5/28
ZMIANY	+2 od ostatniego pomiaru	-0,5 od ostatniego pomiaru	-0,5 od ostatniego pomiaru	b.z. od ostatniego pomiaru	b.z. od ostatniego pomiaru	b.z. od ostatniego pomiaru	b.z.od ostatniego pomiaru

Zmieniony przez - Vowthynowa w dniu 2014-04-13 05:53:51

WESOŁYCH ŚWIĄT

No i po rege.
Od jutra nowy cykl. Miał być trening by obli dla żyrafki, będzie inaczej nieco. Idę zaraz ogarniać temat, bo jutro już z rańca siłownia - nie ma to tamto. Przyznaję, że jak zwykle obawiam się nowego, ale chcę spróbować.
Miska - bez zmian, na razie.
Po cyklu - podsumowanie- Zobaczymy co nam z tych 9 miesięcy wyszło
Rege o wiele lepiej niż w Londku, raz, że żarcie całkiem spoko. Czitowanie było niby wczoraj, ale po pełnowartościowych śniadaniu i obiedzie okazało się, że oczka by chciały, a dupcia już nie może ... taka sytuacja.
Ruch: NW, stretching, mini treningi siłowe - tak z tęsknoty machałam troszkę hantelkami, tabata.
Jestem gotowa na nowe wyzwania. Proszę o kciuki, mięcha mi się chce - taka ze mnie wegetarianka

Vow , no to jedziesz z koksem

Do boju Vow!

Tydzień 1.
1. DT 1 Dzień: Nogi, brzuch
1. Przysiad
RI- 15x20kg RII-15x25kg III-12x35kg IV-10x35kg V-8x35kg
(przysiad głęboki, porządny, dlatego wzięłam taki mały ciężar, muszę wyrobić w sobie dobre nawyki, żeby stały się dla mnie automatyczne, bo przy większych ciężarach zdarza mi się wciąż coś skiepścić)

2. Wykroki chodzone
I-12x3kg II-11x5kg III-11x5kg
( nie wyczułam do końca, pilnowałam się, żeby się nie pochylać, startować z dobrej nogi, 3 kg to było chyba na rozgrzewkę, albo źle coś robię, bo słabo poczułam, tak się macałam , ale spoko, ogarniemy)

3. Wyprosty nóg na maszynie
I-10x40kg+2x35kg II-10x35kg III-10x35kg
(największy zonk treningowy, domsy miałam , domsy, które mi tak ograniczyły możliwość, że zdechłam - od tabaty ?? )

4. Łydkownica
I-15x30kg II-12x35kg III-12x35kg
(no i znowu domsy, DOMSY, łydy obolałe, badałam ile mogę z siebie wycisnąć, nie lubię tych pierwszych treningów, gdy człowiek nawet jak zna ćwiczenie to jakiś taki nieogarnięty jest)

5. UNOSZENIE NÓG W LEŻENIU NA SKOŚNEJ ŁAWCE
3x10/10/10 cc

6. SKŁONY BOCZNE NA ŁAWCE:
3x10/10/10 cc
Nie ukrywam, że chciałam więcej, przynajmniej 2 powtórzeń, ale nie dałam rady, wstyd. Będzie lepiej.

Aeroby: 15 minut marsz pod górkę z hantlami 2kg każdy, stopień nachylenia 7-11.

2. Micha






Zmieniony przez - Vowthynowa w dniu 2014-04-22 19:26:53

1. DT 2 Dzień-Barki, triceps

1. Wyciskanie sztangielek w pozycji siedzącej bez rotacji
RI- 20x2 kg RII-15x3kg III-12x4kg IV- 10x4kg V-8x4kg

(jeszcze nie bolało bardzo asekuracyjnie, ostrożnie, mały ciężar, bo pamiętam więcej brałam)

2. Wznosy ramion bokiem
2kg x 12/12/11/11
(można się śmiać, ale napiszę - 2 kg zniszczyły mi barki,ogień - nigdy dotąd nie urządziłam się tak z barkami)

3. Unoszenie w przód sztangi
I-4xsztanga/8x3kg II-3x2kg III-12x2kg IV-12x2kg
(to była porażka, nie dam rady na razie ze sztangą, będzie to m€ój ambitny cel, ale póki co będę się pitolić z hantelkami, pierwsza seria mnie tak sponiewierała, że 3 kolejne to na dobicie i to takim ciężarem... trudno, pokornie będzie)

4. Wyprosty ramion z wykorzystaniem linki wyc. górnego (na długich linkach)
I- 8x3 sztabki II-8x2 sztabki III-6x2 sztabki IV-6x2 sztabki
(takie pitu, pitu, ale musiałam sobie obczaić jak te linki wokół łap zawiązać, żeby mieć dobrą pozycję startową, następnym razem pójdzie lepiej)

5. Wyciskanie francuskie siedząc
I- 8x5kg II-8x6kg III- 8x6kg


6. superseria wytrzymałościowa (5 obwodów, przerwa max 60 sekund między obwodami),
a. pompki przy ścianie/ damskie/ męskie x 5
b. brzuszki -nogi na krześle, kąt prosty x 20
c. przysiady bez obciążenia 30 sekund (tempo bardzo szybkie).


A poza tym DOMSY,DOMSY, DOMSY : brzuch, dupsko, nogi, a jutro dojdą jeszcze barki, które mnie zwyczajnie paliły jak wracałam do domu.

2. Micha

Nie wrzucam wypiski, jest jak zwykle - plan : 120/180/75
mam przed sobą kolację w postaci jajecznicy z 4 jaj i już wiem, że nie dam rady dziś dojeść michy, będzie ubogo. Zupełny brak apetytu i to bez powodu.



Zmieniony przez - Vowthynowa w dniu 2014-04-23 19:59:38

Przeczytałam zamiast łydkownica "tyłkownica" i zastanawiałam się, co to za tajemnicze ćwiczenie (zrób tyłek w tygodnie).

Poran
Tyłkownica - myślę, że byłoby to mocno oblegane urządzenie

Domsów cd... bolesny tydzień, w znanym sobie masochizmie upajam się tym