[...] wyjazdowy to tesciowa ma moja liste posilkow (obiad, kolacja) i zalatwiony problem wyjazdow. Potem wracam i w niedziele znow zakupy i cykl sie powtarza. Latwiej ogarnac miche bo jest konkretny plan zakupow i nie trzeba codziennie biegac do sklepu a tymbardziej marnowac czasu codziennie na ukladanie miski. No i nie ma miejsca na wpadajacy [...]
no jest w czym progresować Rai, jest! Kopas w dupas i lecisz z tematem, a nie jakies tam kręcenie sie w koło. Najpierw rozkminy o łyżeczce musztardy bo słodka, a potem pizza , muffini i budyń. Skrajności sa złe. Jak poprawisz michę 7/7 dni w tygodniu i nawet tam ta pieprzona musztarda będzi eto efekty będą.
Dzień 45 DNT Bieganko w terenie. Nie wiem ile czasu, ale biegło się fajnie - sama przyjemność :-) Potem źle stanęłam i wykręciłam sobie kostkę, chyba się tylko trochę naciągnęła, bo dałam radę dobiec do domu. Myślę o lekkim wydłużeniu trasy i jakichś bardziej uporządkowanych treningach, np. 5km dla początkujących. Micha słaba. Do obiadu spoko, [...]
[...] wyjazdowy to tesciowa ma moja liste posilkow (obiad, kolacja) i zalatwiony problem wyjazdow. Potem wracam i w niedziele znow zakupy i cykl sie powtarza. Latwiej ogarnac miche bo jest konkretny plan zakupow i nie trzeba codziennie biegac do sklepu a tymbardziej marnowac czasu codziennie na ukladanie miski. No i nie ma miejsca na wpadajacy [...]
Redukcja, tydzień 1, piątek DT Picie: woda, herbata, kawa, kawa z mlekiem Warzywa: nie pamiętam, jakiś mix z mrożonki Suple: brak Aktywność: mobilizacje, siłka Lamparcie wyzwanie: zrobione Miska: jedzenie na mieście, szkoda gadać Samopoczucie: łydka całkiem dobrze dopóki nie chciałam podbiec na pociąg :-| Ale na trening i tak poszłam, bo to już za [...]
To prawda, teraz zewsząd atakują "jedyne słuszne" zdania, jak się nie zgadzasz toś frajer. Znowu mi się rozjechał tydzień i treningi wypadły. Dobrze, że w miarę michę się udało trzymać. 01.06.2016, środa DNT Picie: woda, kawa, kawa z mlekiem, herbata Warzywa:nie pamiętam Suple: brak Aktywność: brak Mobilizacje: brak Miska: niedojedzona, ale [...]
Tak jest. I o chwili takiej szczerości właśnie pisałam :-) Próbuję obecnie dobić to etapu "po prostu zrdowo żyć" jednocześnie próbując nie oczekiwać, że kilogramy polecą. Jest to wyzwanie samo w sobie, bo nie jestem osobą, która potraf z dnia na dzień (czy nawet z tygodnia na tydzień) przestawić się na czystą michę, mimo że jest wiele Lejdis, [...]
[...] Twoj dziennik od dechy do dechy %-) Jak to jest miec osobistego stalkera? :)) Podziwiam wytrwalosc i trzymam kciuki za progres. Szczegolnie z tym krecacym nosem chlopem! Ja sama 3 lata swojemu gotowalam a teraz sie wypielam - ledwo ogarniam swoja miche wiec niech sobie radzi sam. Jak ma czas na gre na konsoli to i na gotowanie znajdzie %-)
Podsumowanie Nie będzie okazania, bo nie ma czego. Jestem na forum od stycznia i jestem sylwetkowo tam, gdzie byłam jak zaczynałam. Przez ten czas kręciłam się w kółko. Dwa kroki do przodu, dwa kroki do tyłu. Zastanawiałam się dlaczego tak się dzieje. Nie jestem chora, nie mam historii głodówek. A przecież recepta jest banalnie prosta - trzymać [...]
[...] nad morzem nie ćwiczyłem siłowo nic. Kilka razy podciągałem się na placu zabaw z małym i zrobiłem kilka interwałów biegowych plus trochę przebieżek po plaży po 3-5 km. Na miche uważałem żeby kalorycznośc mniej więcej zachować ale parę kebabów i pizza też wpadło. Ogólnie ok. Nie przybrałem na wadze a nawet rzekłbym, że trochę jakby mnie [...]
Po zeszło niedzielnym meczu rozłożyłem się grypowo-wirusowo. Cały tydzień psu w d**ę. Trzymałem michę jak zawsze ale bez treningu kompletnie. Dzisiaj zamierzam polecieć na lekki trening ogólny i aeroby ile dam radę. Od poniedziałku wracam do zwykłych treningów 3 dni/tydz. W środę będziemy robić zmiany w diecie i treningu.
Widzę, że się tu wszyscy rozpisali z komentarzami %-) A przemiana, progres bardzo dobra :-) Jak poprzeglądałem kilka stron wstecz i porównałem z fotkami na górze to naprawdę widać postęp. Brzuch zaczyna się pojawiać - a tzn., że bf chyba na niskim poziomie. No i prześledziłem jaką ostatnio masz michę. Naprawdę szacunek :-) Sam zacząłeś ją [...]
Konrad - ja zawsze staram się mieszać, ale i zapisywać by w razie czego jak się uda %-) wrzucić w michę i szamać. Ommmm :-)) Juli - dziękuję, było pyszne, ale nasiąknięte nerkowce nie smakują już tak dobrze jak "suche" :-D TYDZIEŃ I, dzień 7 07.02.2016 DNT Dziś, mimo że dzień bez treningu to jakiś taki...nie mój. Nie po mojemu, odczuwalny mega [...]
PIĄTEK 19.11.2021 DT Rano poszedł raporcik do Treneiro Waga skoczyła na 84,7 ale to pewnie kortyzol wodę podciągnął bo stresujący był tydzień w robocie Strasznie mam ten organizm wrażliwy na to bo michę trzymam na 100% Nawet po słodyczach mnie tak nie podlewa Popołudniu po konsultacjach zdecydowaliśmy trochę przyciąć kaloryke z tłuszczy na chwile [...]
22.10.2013 DT wtorek Dziś trening klatka-biceps. Miałem mieszane uczucia przez paluchy ale poszło w miarę ok. Nawet nie musiałem prawej ręki przywiązywać paskiem :-) Waga zeszła na 82 kg. BF mniemam że troszkę się obniża bo zaczynają wychodzić kabelki na spodzie przedramion, bickach i jednym barku. Także zap****** dalej ostro żeby na maxa się [...]
Świąteczne ciacha owsiane \-) Kolejna wariacja na temat popularnych ciasteczek :-) jako że święta tuż tuż, wrzucam moją wersję. Myślę, że nawet chcąc utrzymać czystą i porządną michę można sobie na takie pozwolić, oczywiście w granicach rozsądku :-D Składniki: *mąka żytnia typ 2000 130g *płatki owsiane 70g *jaja 2 szt. *orzechy włoskie 50g *miód [...]