[...] to mnie tak do końca nie przekonuje, chyba że ktoś uzależniony i pornosy ogląda nałogowo. Uważam, że to poprawa dzięki polepszeniu jakości snu i ograniczeniu alko. Sam po sobie widzę, że jak zadbałem o sen to dużo lepiej się czuję i libido też wyższe. Teraz jak tak myślę to chyba więcej "supermocy" mam dbając o sen i regenerację, niż na nofapie
Zeżarło mnie wpis... Lol, Ja się boję, że taka cnotka niewydymka będzie miałą mega gówniane libido i nie wiadomo potem czy nie będzie chciała raz na 2 meichy na misjonarza pod kołdrą przy zgaszonym świetle. Nie poznałem jeszcze takiej, zdecydowanie większość bab to jednak wydymki
Jak leci Prosiak? Mi na redukcji chyba trochę libido spada. Ja ostatnio to tak jedno piwko na spotkanie z kimś i tyle. a dziękuję choojowo ale stabilnie 111 kg ani up ani down ogarniam straty poalkoholowe znowu trenuje
No i adaptogenów broń boże, testo boosterów również - to wszystko podwyższa znacznie libido i nie ma szans żebyś wytrzymał np 2 miesiące biorąc boostery albo adaptogeny. Jak ktoś jest bardzo bardzo uzależniony, to mu się zapodaje np paroksetyne w dawce 20 mg.
zakupiłem kreatyne i wpc wiec koniec z byciem naturalem Nie wiem co to wpc ale kreatyna to placebo imo %-) już Tribulus lepszy przynajmniej libido podnosi %-) Zmieniony przez - bane158 w dniu 2021-09-12 23:07:14
Mozna powiedziec ze i upodobaniami i libido sie dobrze dobralismy. Mnie sie chce wiecej odrbine ale ona ma problemy ze zdrowiem i 8 lekow dzinnie wiec nie moge obwiniac
Częstokroć leki antykoncepcyjne zbijają libido bardzo mocno. Wiem z obserwacji pod ręką, zmianialismy leki kilkakrotnie żeby było normalnie. Są antykoncepcyjne podwójnie, zapobiegają nie tylko zapłodnieniu, ale i chęci %-)
W internetach piszą, że 40% tłuszczu daje max teścia. Wczoraj odrobiłem trochę tłuszcze i libido w dużo lepszym stanie, ale bez ww zdycham. Muszę to jakoś zbalansować.
Antek, ja to regularnie tnę z fatu na redu%-) Na pewno poniżej pewnego poziomu się nie powinno schodzić, jednak i tak prędzej czy później staniesz przed wyborem: bardzo mało węgli vs bardzo mało fatu. Ja zdecydowanie lepiej znoszę to drugie i nawet libido nie jest takie złe, jeśli zachowam te min. 40 g fatu dziennie
[...] się nie powinno schodzić, jednak i tak prędzej czy później staniesz przed wyborem: bardzo mało węgli vs bardzo mało fatu. Ja zdecydowanie lepiej znoszę to drugie i nawet libido nie jest takie złe, jeśli zachowam te min. 40 g fatu dziennie Wybieram bardzo mało węgli, ale tu też jest pewien myk, spójrz : dostarczam około 50g węgla na dzień - [...]
[...] knajpie - powyjadałem co najtłustsze z golonki i miałem spokój, nie ciągnęło absolutnie do niczego No i tak sobie funkcjonuje. Suple : zarzucam omega3 i to tyle. Nawet nie chce liczyć kalorii, niepotrzebne mi to. Spokojna głowa, dobra forma, brak jakiś zaników libido jak niektórzy doświadczają od redukcji... dlatego kalorie a kalorie to różnica