będę mądrzejszy i ustapie dziecku na pasach i nie będę Cie rozjeżdżał boś nie banan Kończ ten mój spam chociaz ja go zaczołem i nara obranoc kimono i **** lolo
Ziemon-fajna rzecz latanie na paralotni,tylko trzeba to lubić i mieć czas i kasę,ale to jak z każdym fajnym hobby,że trzeba mieć trochę kasy.Dobrze,że kolejne hobby mam tańsze-tylko kimono mi potrzebne,składka co miesiąc i dobre chęci do trningu. Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2008-04-06 23:19:11
[...] być rozkładane równomiernie, ponieważ trzeba zarówno kopać, jak i unikać kopnięć. W boksie takiego problemu nie ma. Co do obaleń. W judo przecież nie obala się wyłącznie za kimono. Nadziać się na kolano to może tylko w przypadku wejść w nogi. W klinczu powinien dysponować całym arsenałem technik - tam nie ma takiego ryzyka. Poza tym, samo to co [...]
[...] treningowy . W poniedzialek nie odklepywalem dzwigni na nogi (zle zalozonej ale duzy bol byl)... ale juz w miare sprawna...w srode zachaczylem tak niefortunnie palcem o kimono przeciwnika ze mi sie kawalek paznokcia wyrwalo z kciuka (pod caly kciukiem krew)...no i ten feralny piatek ehhh :/ Zmieniony przez - SaharVS w dniu 2008-10-18 15:52:19
[...] martw.. To było tylko pytanie na ZAŚ i ostatnie już z tej dziedziny. Chciałem się po prostu z ciekawości dowiedzieć z czym zwiększyłbym swoją wiedzę na ten temat no, ale dobrze skoro popełniłem błąd to w takim razie nie będzie odpowiedzi na zadane przeze mnie pytanie. Dzięki chociaż za to, że odpisałeś. Teraz lecę w kimono. Dobranoc wszystkim ;-)