jedzenie

[...] blogo-pamiętnik póki co, bo wiem, że za każdą głupotę dostanę baty i później będzie mi głupio. No, choć już generalnie tylko rally znosi moje wypociny i ogromne dzięki Ci za to, bo może gdyby nie Ty, to bym się złamała :) Rally 8h pracuje, rozumiem, że przegięłam z ilością Dla mnie normalne zdrowe jedzenie to chyba antonim, nie radzę sobie z tym.

dziel miskę na posiłki, bo jak masz wszystko zbiorczo to nie ma jak komentować przed i po treningowych, jedzenie najpóźniej jakoś 3 czy 4 godziny PRZED SPANIEM a nie "do godziny np.20", na razie istotniejsze od nieobżerania się na noc jest dobicie bilansu, rano i tak się obudzisz z normalnym brzuchem, potem nawet ze ssaniem w żołądku

[...] Także lipa straszna z godzinami. Nie wiem jak pokombinować, żeby było jak najlepiej. Nie nie margot, źle mnie zrozumiałaś, ja nie z tych co to po 18 nie jedzą Tylko u mnie jedzenie 3-4h przed snem realnie nie istnieje, bo wtedy ostatnim posiłkiem byłby przedtreningowy. Ok, czyli lepiej zjeść nieco mniej przed treningiem i zostawić na [...]

Ok, w takim razie będę kombinować Z tym, że to moje jedzenie w pracy jest na zasadzie - jem, bo muszę. Chociaż mi się cofa, bo nie dość, że mięsiow, którego nie lubię, to zimne, bo nie mam gdzie podgrzać, a i tak noszę w garnkach trzymających ciepło (zapomniałam nazwy) i jeszcze zawijam w sreberko Czekam z utęsknieniem na powrót do domu, bo w [...]

[...] trochę to się zrównasz z innymi Ladies i będziesz biegła ramie w ramie, kobiece tempo jest daleko szybsze, ledis niewiele kto potrafi dotrzymać kroku (chyba ze inne ladies) jedzenie w pracy- znów się kłaniają dwa działy które masz do przejrzenia, można wymyślić tysiąc rożnych potraw do jedzenia na zimno, na szybko, w pracy, z pudełeczka, ty [...]

[...] mięs, rybki, nawet ciemne pieczywo No, ale limit węgli na ten dzień przekroczyłam. Rozkładowo weekend trochę nie taki, ale w niedziele jakoś już nie mogłam dobić białka, za długo spałam Dzisiaj czeka mniew końcu siłownia, do pracvy zabrałam normalne, zdrowe jedzenie, także jesteśmy w domu Zmieniony przez - Amstaff91 w dniu 2011-10-17 13:07:06

[...] jak fanastycznie, że przygotowują Cię psychicznie;-] Ale chyba coś już wspominałaś, że rozglądasz się za inną robotą, nie? k_rol_kMój się cieszył, że w końcu ruszyłam dvpę, bo moim hobby było przesiadywanie przed komputerem i jedzenie chipsów%-) Generalnie osiadły tryb życia:-P Do tej pory mnie pilnuję, jak próbuję cheatować, dostaję baty%-)

Ja 2200kcal to miałem na IFie. Jakbym to rozłożył na normalne jedzenie w ciągu dnia, to bym umarł z głodu. :D Ja bym się o niego nie martwił, z tymi łazankami i innymi to do 3 dochodzi, więc looz :-D 76, przy 150? Ile lat miałeś wtedy? :-) Zmieniony przez - oddy w dniu 2013-06-27 20:04:43

Ja 2200kcal to miałem na IFie. Jakbym to rozłożył na normalne jedzenie w ciągu dnia, to bym umarł z głodu. :D Ja bym się o niego nie martwił, z tymi łazankami i innymi to do 3 dochodzi, więc looz :-D 76, przy 150? Ile lat miałeś wtedy? :-) Zmieniony przez - oddy w dniu 2013-06-27 20:04:43 Podstawówka pamiętam.

[...] i zamieniam mleko 0,5% na 3,2% bo i tak przez prawie cały czas piłem 3,2 bo wcześniej 0,5 zostawało przez kogoś wydojone, 3,2 nikt nie rusza%-) Szybko już 2,8kcal:-( Muszę wykminić sposób na szybsze jedzenie 2 worków ryżu bo nieraz z 30 minut mi zejdzie.. Miska od poniedziałku /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/41778af104004938b5b33ccb5ef4b0c6.png

NAJWAŻNIEJSZE : smaczne jedzenie, właśnie jadłem przedtreningowy który wszedł w 5 minut mmm łopatka:-) Druga sprawa to, że na hc wcale dobrze nie szło(nie idzie) a zawsze tylko hc hc hc, zobaczymy może lc lepiej się spisze.

Venc widzę, że pytałeś jeszcze o samopoczucie a ja nie odpowiedziałem więc bardzo się rozpisze%-) i odpowiem. W ogóle nie widzę żadnej różnicy, poza jedną dla mnie ważną - SMACZNE JEDZENIE. I jednak na tłuszczach jestem już 10 tygodni (chyba, albo 12) a w pasie prawie stoi, reszta coś tam idzie, wolno ale zawsze... Co do regresów 90kg x 16 też [...]

Wyjątkowo wczoraj miałam mdłości (właściwie od samego rana) i ciężko mi nawet było patrzeć na jedzenie :-( Od miesiąca mam spokój od tego typu dolegliwości - bywało i tak, że przez kilka dni z rzędu wymiotowałam i nie mogłam nic jeść. Zmieniony przez - amelia35 w dniu 2017-05-20 18:02:17

Ten zastój to może dlatego, że ostatnio moje jedzenie nie było idealne. Nie żebym się obżerała słodyczami czy coś, ale przez stres przed ustnym jadłam mniej albo za dużo węgli w postaci chleba. Miło z tym masłem

Jutro 1 trening. Lipa z czasem jest ale trudno jakoś dam radę, na pewno będzie jedzenie na tym nieco cierpialo. Regeneracja już całkiem będzie mizerna będę musiał nadrabiać sen w dnt. Ale yebac to i tak będę wielki :)

[...] to nie mogę dłuuugo dojść, a jak dojdę to sam nie wiem czy doszedłem, czy nie. - bardzo słaby orgazm. Jeżeli nie chcesz wskakiwać na cykl, pojadłbym jakiś czas proviron + wszystkie rzeczy, które pisali panowie o góry - dobre jedzenie, aktywność fizyczna i relaks. Im więcej o tym myślisz, tym bardziej psychika nakręca "w tle" ten problem.

Jak nie było czasu zjeść, znaczy, że zawodowo gites ;) Co my biedne w tej materii możemy zrobić :D głupio się nie cieszyć, cieszyć też nie bardzo, bo jedzenie leży i kwiczy ... też tak dziś miałam...

[...] w życiu, nie będąc kierowcą, wytrwałam 3 godziny imprezy o wodzie i herbacie 8-) //to tak w wielkim skrócie, bo poprzedni wywód o tym, dlaczego wolę takie nieprzepisowe jedzenie jednak wkleić i się nie poddawać, zaginął przy niespodziewanym zamknięciu przeglądarki. Ale dzięki (:. Wrzucam dzisiejszą miskę - i tu proszę o wszelkie ewentualne [...]

[...] drozdzówke z makiem i 4 cukierki czekoladowe}:-( a to jest i tak jak na mnie ogromny sukces bo kiedyś to codziennie tony słodyczy, albo 3 dni diety a później znowu śmieciowe jedzenie. Dzisiaj przebiegłam juz 7,2 km8-) a o 17 trening na siłowni, dzisiaj biceps i triceps :) relacje zdam jutro. Zmieniony przez - monam1985 w dniu 2013-03-21 14:56:57

Martucca pochwale się, że spadło mi ponad 1kg:) ale to pewnie dlatego, że mój organizm dostał szoku od tego jedzenia;) bo przed miałam fazę na same śmieciowe jedzenie. W środę się zmierzę bo wtedy będzie 7 dzień