fat

ja mam lepszy pomysł. Kup same białka z jaj i na śniadanie nie wal 10calych jajek o 5,reszte dobij samymi bialkami. Zostanie Ci 30g fatu. Albo zamiast ww podbij fat o 25g. Jakbym miał problem,poszedłbym w ta stronę. Albo zmiana sniadania. Albo dodac fatu przy nastepnej kalibracji.

Spójrz dwa posty wyżej. :-) W rozsądnych ilościach można wrzucić śmiało fat.

Najpierw musiałby mi co ten katabolizm zjadać. Moze wtedy bym sie martwił. No chyba ze fat tez mu smakuje, to sie nie martwię :-) Ja jem o 8 pierwszy posiłek ;-) Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2016-02-18 20:58:44

No nie powinno. Jak są i węgle i fat to takim jedzeniem po prostu łatwo się przejeść. Łatwo zjeśc wiecej niż potrzeba (z takiego połączenia składajasię słodycze)

[...] wpis jest chyba dla mnie ale czy się sprawdzi bo szkoda by było prawie 200zł na to wywalać gdyby nie było rezultatu. Działa działa ja wrzucałem na końcówkę redu i fat ładnie leciał z dołu brzucha ☺ z tym kortyzolem to dziwna sprawa we wrześniu będąc na końcówce redu wynik miałem 17 a teraz na masie wyniki robione 2 tyg temu kortyzol [...]

Śmiać sie albo płakać. Nie wiem. Wegle juz 450g, a waga co troche podskoczy, to jeden-dwa dni LC i wraca do punktu wyjścia. Ostatnio dodałem 50g węgli, wiec moze teraz zwiększę fat o 25g. Na pewno sylwetka jakościowo na plus. Szczególnie dół brzucha.

Od zera do bohatera. Zrzucić fat to nie problem. Potem od nowa go nie złapać to już wyczyn, a jeszcze większy jeśli buduje się mięso. Uwarunkowania genetyczne zostają, lata niedbania o siebie zostają, to się ceni że walczysz aby tą linię przesunąć w bardziej ambitną stronę. Tu należy się podwójny szacunek bo już na starcie Ty (i podobni) mają [...]

Od zera do bohatera. Zrzucić fat to nie problem. Potem od nowa go nie złapać to już wyczyn, a jeszcze większy jeśli buduje się mięso. Uwarunkowania genetyczne zostają, lata niedbania o siebie zostają, to się ceni że walczysz aby tą linię przesunąć w bardziej ambitną stronę. Tu należy się podwójny szacunek bo już na starcie Ty (i podobni) mają [...]

Od zera do bohatera. Zrzucić fat to nie problem. Potem od nowa go nie złapać to już wyczyn, a jeszcze większy jeśli buduje się mięso. Uwarunkowania genetyczne zostają, lata niedbania o siebie zostają, to się ceni że walczysz aby tą linię przesunąć w bardziej ambitną stronę. Tu należy się podwójny szacunek bo już na starcie Ty (i podobni) mają [...]

I właśnie dlatego ten fat bym podbił. Waga jak? Jeśli const to jeszcze trochę pododajesz. Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-03-02 02:59:27

I właśnie dlatego ten fat bym podbił. Waga jak? Jeśli const to jeszcze trochę pododajesz. Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-03-02 02:59:27 Dlatego, że poprzednio przy takiej podaży mnie zaczęło podlewać, to teraz mam celowo wejść na ten poziom fatu? Waga cały czas krąży w tych samych okolicach. 95-97kg. I tak od grudnia.

Ok, to już ten tydzień dociągnę a w następnym podbijam fat. Aktualnie w dni Lkcal jem <2000kcal ;)

wojtek wydaje mi się że to zasługa andro11 :) u mnie przy średniej 4000kcal i po dzisiajszych pomiarach kaliperem fat polecial :) masakra normalnie

Dzisiaj bez śniadania. Klepisko sie czułem. Ale potem to, ze mam cały fat do wykorzystania po południu bardzo mi sie podoba. No i prosze, jakby idealna dla mnie informacja: http://www.fitnessandpower.com/nutrition/the-best-breakfast-for-athletes

Dla mnie optymalny poziom fatu to 80-100g. Bliżej tych 80 nawet. Czuje się idealnie. Teraz 125 i jest mi ciężko. Nie potrzebuje. Wolę kcal w postaci węgli zjadać. I tak jak piszesz Sol, dla jednego xxx to tyle co nic, gdzie drugi ma już z tym problemy. EDIT: Owszem, są sytuacje gdzie się przydaje ten fat, ale mnie na co dzień nie jest potrzebny. [...]

Mam to samo, widocznie co organizm to inne funkcjonowanie. Ja na low carbie źle funkcjonuje, niskie libido, zimno mi jakoś cały czas, nawet na bilansie 0 70-80g fatu to dla mnie max a węgli mogę w opór ładować co ciekawe żadne węgle nawet proste czy to z owoców czy z czeko mnie nie zamulają wręcz przeciwnie im więcej węgli tym więcej powera mam [...]

Tylko czemu po raz kolejny fat wchodzi na poziom +120g i po raz kolejny dzieje się to samo. Brzuch wywalony, czuje się jakbym zjadł słonia... Waga spadała i w tydzień odbiła się z nawiązką. A zmieniłem tylko makro - dodając fatu. To, że ze śniadań zrezygnowałem? A jakie to ma przełożenie na łapanie wagi/fatu? Przecież liczy się dzienny bilans. [...]

[...] Nie o to chodzi aby się męczyć czy robić coś na siłę. Do tego co napisałem wyżej doszedł chyba jeszcze jeden dzień HC? Mogło nałożyć się kilka czynników. Może to być ten fat ale nie musi. Pamiętaj też że gdy waga ruszy - a.kiedys musi ruszyć - to po jakiejś zmianie może być boom i wzrost wagi. Który z reguły się utrzymuje. Aż do kolejnej [...]

numer konta wysle jak zawsze na pw zwazywszy ma masz jeszcze te kilka tygodni to dodasz jeszcze ~100g ww i 25g fatu potem: ww/ fat t1:400/125 t2:350/125 + czit t3:300/125 t4:300/100+ czit t5:250/100 t6:200/100+ czit t7:200/75 t8:150/75+ czit t9:100/75 t10:100/50+ czit t11:50/50 + carb loading e7d ja bym to tak rozegral ew. t1:400/100 t2:350/100 [...]

Sol - };-) dzięki! Wybieram opcję numer 2. :) Tak więc ostatnie 5 tyg masy leci. 25 kwietnia redukcja start. Sol, to co napisałeś to DT. W DNT fat taki jak w DT i węgle 50g, tak?