[...] raz od dobrych paru lat wsiadłam na rower i wsiąkłam. Gdzie się da to jeżdżę, w tym w różne skrajne końce miasta, gdzie nie chciałoby mi się tłuc komunikacją, a są tam fajne rzeczy jak jeziorka :D No i póki co to śmigam miejskim, w obecnym mieszkaniu nie mam gdzie trzymać roweru. Za rok przeprowadzka to może wtedy. Ale ja nie miejski nie [...]
[...] raz od dobrych paru lat wsiadłam na rower i wsiąkłam. Gdzie się da to jeżdżę, w tym w różne skrajne końce miasta, gdzie nie chciałoby mi się tłuc komunikacją, a są tam fajne rzeczy jak jeziorka :D No i póki co to śmigam miejskim, w obecnym mieszkaniu nie mam gdzie trzymać roweru. Za rok przeprowadzka to może wtedy. Ale ja nie miejski nie [...]
Bardzo fajne podciąganie. jest moc. Co do napojów - też lubię próbować nowości. Niemniej jednak wcale te nowe wynalazki nie zawsze są jakieś super. Klasyki zazwyczaj górą. Ale popróbować zawsze fajnie :-)
[...] miesien ma bodziec wiec nie tracisz az tak duzo, a leci fat. Tnac powoli rozwijasz adaptacje, a taki drastyczny krok tego az tak nie powoduje. No nie każdego można wpisać w standardy i deficyt, który wydaje się 'właściwy' dla danego wieku czy aktywności ;-) Redukcja przeplatana z okresami około zera kaloryczynego to też fajne rozwiązanie :-)
[...] tez wymagaja skupienia i zaangazowania, pewnei u kazdego jest inaczej, ja mam spora dominacje prawego kaptura, slabszy prawy zebaty, musze robic bardziej specyficzne pod to, np u mnie podciaganie lopatkowe nijak sie nie przelozy na poprawe bo zebatego nie poprawi co jest kluczowe. Ale juz np inverted rows sa fajne dla mnie, weic to zalezy.
[...] i prawidłowo wykona to jest palenie tam gdzie trzeba. Ja je rotuje regularnie i pierwszą faze podciągania czy pompek na poręczach, czy retrakcja w klasycznej pompce to fajne ćwiczenia i warto je robić ale rotuję nimi co jakiś czas co by monotonii nie było :-)) To jest genialne ćwiczenie, które mi Alex sprzedał na jednym ze szkoleń [...]
[...] mógł, to bym wyskoczył co najmniej na tydzień. Ja mam z Olecka fajną bazę wypadową. Mój ulubiony kierunek to Filipów a stamtąd albo jezioro Rospuda, albo jezioro Krzywólka fajne jest też jezioro Czostków. To są takie jeziora bez tłumów ludzi. Tzn. kiedyś można było je mieć całe dnie dla siebie - bo w ogóle nie było turystów z zewnątrz. Dziś już [...]
[...] lansować, bo nowa gorzej wyposażona niż ta moja - tyle że wszystko nowe, piękne i ładne. także teraz jak na mojej siłowni są 3 osoby jednocześnie to już dużo. Nie ma problemu z zajętością sprzętu. Tylko zeby teraz ci nie zamkneli tej twojej silki, bo jak obsada bedzie mala to moze sie nie oplacac, a szkoda byloby jak fajne i klimatyczne miejsce.
No to jest słabe u mnie też były 2 fajne siłki, ale w jednej zmienił się właściciel i zrobiła się kicha, a w drugiej właścicielowi już nie za bardzo się chciało i sprzedał. Nawet myślałem czy jej wtedy nie kupić, ale jak teraz widzę jak ludzie potrafią być problematyczni i roszczeniowi to się cieszę, że nie kupiłem %-)
[...] mam po nim bardziej bolesne i obfite miesiączki, co jest trudne do zniesienia. Pod kątem samopoczucia, to po jakimś czasie też pojawia się u mnie nadpobudliwość. Chociaż fajne zioło, momentalnie po nim chudnę, sylwetka też fajnie się poprawia, tłuszcz trafia gdzie trzeba, znika cellulit. Budowanie mięśni, może rzeczywiście łatwiej. Brałam to [...]
[...] mam po nim bardziej bolesne i obfite miesiączki, co jest trudne do zniesienia. Pod kątem samopoczucia, to po jakimś czasie też pojawia się u mnie nadpobudliwość. Chociaż fajne zioło, momentalnie po nim chudnę, sylwetka też fajnie się poprawia, tłuszcz trafia gdzie trzeba, znika cellulit. Budowanie mięśni, może rzeczywiście łatwiej. Brałam to [...]
Ja w tej chwili też robię przysiady wyłącznie tak żeby mi było wygodnie. Robiłem w życiu przeróżne zmiany w technice. Wiele skutkowało poprawą siły wiele sprawiało że mocniej się angażował któryś rejon uda, wiele nie powodowało nic %-). Fajne jest to że można tą technikę sobie indywidualizować. Myślę że najważniejsze żeby to ćwiczenie było ciężkie [...]
[...] przygotowania do świąt. Ja w tym roku jestem odpowiedzialna za sałatkę jarzynową, pierogi i paszteciki :-) zdrówka też mnie właśnie coś dopadło ja w tym roku nie mam zamairu robić nic :P no może jak mi się zachce zrobię sernik :-) Dzięki. Teraz mojego rozłożyło ech ech szkoda, że akurat na święta. Takie święta bez spiny są fajne :-)
Tak jak Ty masz problem z kolanem po spacerach ja mam z dołem grzbietu. Na co dzień spoko, na siłce spoko (jak trenuję), ale po 2 godzinach spaceru ból się pojawia nie wiedzieć dlaczego. Fajne jedzonko, frytki wychodzą dobre z tego sprzętu?