cholera dziewczyny machają kulkami też muszę kiedyś spróbować jak to jest (jak gdzieś się dorwę do ketltli, to na pewno spróbuję) I to jak machają! Jedna z najlepszych (całkiem niezła ;-)) zawodniczek GS. Filigranowa panienka, a wywija żeliwem jak wydmuszką. http://www.youtube.com/watch?v=z4f08NSGw4Q Turniejowe odważniki mają zawsze taką samą [...]
[...] skołowali sobie odważniki z wojska i może już trenować 6-8 osób. Do tego mamy drążek, sztangę i dwa worki bułgarskie. Zabawa jest na tyle fajna, że jutro przychodzą pierwsze dziewczyny. Nie ćwiczysz do załamania (!!), więc nic Ci z ręki nie wyleci - OBY! Wyleci. Przy swingu H2H albo przy przeplatance czy "8 Figure". xzaar77 - dla początkującego [...]
Spokojnie byś tak zrobił. To 8kg CZAJNIK, a czajnik jest wielki i dosyć wolno się obraca. Szacun dla dziewczyny (pewnie jakaś z GS, bo ładnie po GS'owsku zrzuca kettla z góry), a największy za to przerzucenie za plecami.. Już trudniej opanować te małe niebieskie kettelki :) Tak sobie myślę, bo nie próbowałem...
A babki niech ćwiczą. Spokojniej w domach będzie :) Udowodnione :) Spokojniej :-D I albo dostanę od kolegów flaszkę, albo będą na mnie źli :-D Coś czuję, że i tak dzisiaj dziewczyny wróciły do domu w stanie nieużywalności. Poleciłbym Ci dietę LC. Wspaniale się czuję na niej. Jeszcze dzień - dwa. Ale to już majstersztyk i dietetyczna akrobatyka. [...]
[...] przez wyszystkie zakresy pracy. I od razu zgłodniałem (a byłem akurat przed kolacją :-) ) Prawie 4,5 km z czego 3/4 spacer-bieg. Co widać na wykresie. Ta górka pod koniec to dziewczyny :-) Zawsze miałem słabość do płci przepięknej :-) Dogoniłem i wyprzedziłem takie fajne panienki, a to akurat było na prostej. No i przecież nie zwolnię jak jakiś [...]
[...] urzadzen tej marki - i niezmiennie pozostaje oczarowany mozliwosciami, interfejsami i moca urzadzen - ale to jest wlasnie taka lyzka dziegciu w beczce miodu.. Wczoraj dziewczyny dodatkowo sluzyly za banery reklamowe - czuje ze to bylo celowe zagranie. Suunto wlasnie wypuscilo na rynek nowa wersje komputerka - Ambit R - dedykowana [...]
[...] nie chce się słuchać zbytnio innych tematów i jakiś pierdół a najwięcej sie nawija o siłowni itp itd. Albo siedzi się w szkole i na 5-6-7 lekcji już myśli o tym, że dzisiaj są plecki i triceps i jak to będzie za***iście pójść na siłkę Też tak mieliście :D ? To z czasem przechodzi ? Bonawet dziewczyny przestały być takie interesujące ^^ :D
przejdzie chwilowa ekscytacja aaa i nie zapierdzielacie ostro, tylko się wam wydaje, każdemu się wydaje że zapierdziela ostro, a potem się okazuje że ktoś zapierdziela 2x ostrzej co do dziewczyn to rzeczywiście coś nie tak mnie jak chodzę na siłkę to dziewczyny interesują podwójnie Zmieniony przez - VooDa w dniu 2009-09-06 16:33:40
ale nie znam młodszej dziewczyny która nie była by mentalną blondynką Dokładnie A miałem parę młodszych o dwa lata na oku, ale co z tego, jak to takie POOkEm0ny
Nie moge dziewczyny rozgryź , na zapytanie czy ma czas sie gdzies przejść czy sedzi w domu odpisała :D Hm , no w sumie nic nie robie .. <---- To czyli jak to rozumieć że idzie czy nie idzie ?
[...] się odbijają na kondycji intelektualnej i pamięci (nie przyszedł bokser do Lisusa bo zapomniał...). Więc jeśli któraś by chciała nie tylko patrzeć czy dotykać, ale czasami i słówko zamienić to może się rozczarować... A ostatnio na siłce to tylko fajne dziewczyny widzę, chłopakó już dawno nie.. Zmieniony przez - Paatik w dniu 2017-11-08 12:51:54
Pocieszyłaś mnie :) Aż sobie pójdę ugotować obiad :D A kiedy podsumowanie robić? Tak po trzech miesiącach, prawda? Bo widzę że dziewczyny różnie robią i się zastanawiam do kiedy mam odliczać :) Lepiej się czuję jak mam jakiś deadline.
To już się szefowe wypowiedzą, ale te 12 tyg to granica po której trzeba sobie przerwę zrobić, powrócić na bilans zerowy. Później można ewentualnie zrobić drugie podejście. Dlatego dziewczyny robią podsumowania po 12 tygodniach zazwyczaj. Przed regeneracją.
"Zawsze dajesz z siebie tyle, ile tylko możesz z siebie wycisnąć" - o taką mi właśnie odpowiedź chodziło, już wszystko zrozumiałe. Dzięki. Co do tego jedzenia jeszcze to uwierzcie, że po tylu latach obracania się w temacie wiem mniej więcej o co chodzi i jak powinno być, problem był bardziej psychiczny niż techniczny ale skoro się polepszyło to [...]
No to chyba koleżanka Polka poszła w ch*** do przodu bo nie kojarzę żadnej dziewczyny z taką formą wtedy :-)). No może taka starsza od Was czarna tam jeździła minimorisem ale i tak daleko do Polki :-). U mnie - po krotce - wszystko na spokojnie w domowym zaciszu :-D. Zalałem się jak świniak na koniec 2014r przez 4mce bez treningu i miski. [...]