dziennik

jsdolan - bardzo mi przykro, naprawdę. Dobrze mi było z Wami - ale przestałam sie tak czuć. Mozna udawac, nie odzywać sie w dziennikach pewnych userów etc. - ale to takie krętactwo. Mnie udawanie bardzo obciąża psychicznie. Lubię lubić ludzi. I zapraszam do lejdis - zajrzyj czasami - odgrzebałam swój stary dziennik - daleko nie odeszłam. A ja do [...]

Zamieniam się w Ghorte - będę obecna w Waszych dziennikach - a dla siebie poszukam innego miejsca. Bedzie inaczej. Ja myślę, że nie chcesz się zamienić w obecną wersję Ghorty - chyba, że masz ochotę na kilka nadmiarowych kilogramów. ;-) Mnie na forum jest mnie z różnych powodów, ale ten pierwszy jest taki, że jak się nie ćwiczy, to trudno [...]

wg mnie nic się tu raczej nie będzie działo bo Paatik ma aktualny dziennik w innym dziale, ot olotraper zabawił się w archeologa

Kabo ma rację, to jest stary dziennik ;-)

Z checia bede czytał dziennik, zapowiada sie ciekawa walka o powrót do formy. Szacunek za siłe, osiągnięcia i determinacje do treningów. Powodzenia w osiągnięciu nowo wyznaczonych celów!

ja też po piciu mam powera, ale tylko wtedy jak wstanę jeszcze trochę na***any, czuje sie wtedy lekki i rześki, jak obudzę się na kacu to o siłce nawet nie jestem w stanie myśleć PS. fajnie że założyłeś dziennik, będę obserwować. Zmieniony przez - grzechmek w dniu 2009-11-30 07:02:56

Śledzę te Twoje filmiki i rozpiski treningowe w których królują liczby tak odległe od mojej rzeczywistości że wypada mi popełnić sepuku Mega ciężary no ale cóż w końcu to dziennik kogoś kto ma pobić RŚ Powodzenia Wzorek Zmieniony przez - demolub w dniu 2009-12-16 23:40:38

oj suchutko... Ułóż dietę, chodzi o to by organizm miał z czego zbudować mięsnie... w przeciwnym razie suchar był, jest i będzie.... To juz kolejny dziennik treningowy w którym zupełnie brak diety...

to będę uciekał możesz uzupełnić profil? masz swój dziennik??

uprzejmie proszę moderatora o zmianę tematu na: TOYSY/dziennik/"sylwetka"/zaczynam katować brzuszek z góry dziękuję

[...] uda mi się dogadać dietą ale z suplami to jest tylko jedno wytłumaczenie czemu nie mogę brać: "BO NIE" oni myślą że to narkotyki... co do sylwetki- postaram się chociaż nie stracić tego do września od października cyklik na masę pod kątem sylwetki będzie nowy dziennik - tylko już lepiej i z większym zaangażowaniem prowadzony pozdro

ale zależy o którym koncie antka piszesz, bo ma 2 z którego prowadzi dziennik w Activie

a ja wlasnie zero od kilku dni, pomoze ktos mi znalezc moj dziennik trenigowy co tu kiedys robilem?

[...] - wtedy osiąga się swoje cele. Tym że teraz na masie jesteś się nie przejmuj, w tym sporcie jest tak, że najpierw musi być gorzej, aby było lepiej. Nie wiem co ćwiczysz na brzuch ale poleciłbym Tobie ABSII. Będę śledził Twój dziennik bo wydajesz się być ogarniętym człowiekiem Sog. Zmieniony przez - GenesisX w dniu 2010-10-15 21:47:15

no niestety musze cie zmartwic ale nie. nie wiem czy sledziłeś dziennik ale nie było op*****yalnia aero prawie po 1,5h dziennie...micha zawsze na 100% ze dwa razy tylko moze nie przez 3 miesiace Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2012-08-12 13:36:52

Marian 17 jestem pełen podziwu z twojej pracy, jak byś miał chwilę zerknij na mój dziennik i miło by było jak byś coś doradził, mam podobna sylwetkę jak ty na początku. Dzięki i powodzenia Mariusz

Hej, alepio. Przejrzałam Twój dziennik i u Ciebie to raczej nie redukcja pomimo podobnych wymiarów. A brzuszysko pociążowe to na moich zdjęciach masz doskonale widoczne :-) Czy ktoś wie może jak to jest z tym olejem lnianym? Bo jeśli się go dolicza, to tłuszczu będę miała jeszcze więcej niż mam, a to co jest to i tak wyszło mi za dużo. No i [...]

[...] potreningowy. Rozumiem, że węgli pomimo to nie dorzucać? Po treningu siłowym węglowodany jak najbardziej :-)) Olej lniany oczywiście wliczasz do bilansu. Jako motywację poczytaj sobie dziennik malgo421. Zaczynała z sylwetka podobną do Twojej, a w chwili obecnej już cacy z niej laska ;-) Zmieniony przez - Martucca w dniu 2011-11-16 08:42:45

Dzięki Martucca :-) Poczytałam dziennik Małgosi, rzeczywiście niesamowicie motywuje :-)

[...] Jakoś tak głupio nawsuwać się czegoś niestosownego, bo potem trzeba o tym napisać. Głupio trzy dni z rzędu nie poradzić sobie z wiosłowaniem... I tak to chyba powinno działać :-) Poza tym dziennik posiłków niesamowicie sprawę ułatwia. No i oczywiście fakt, że w końcu robi się coś z głową i pod okiem kogoś z olbrzymią wiedzą :-) Dzięki };-)