dzien nie

PIĄTEK - 19.09 DNT - ale nie przesiedziany;). Micha: 2200@@-) BWT 150/140/80 Przed południem spacer +interwały ze sprintami - ok. 8x . Weczorem w ramach testu na kondycję zrobiłam sobie tabatę - "zwykłe" pajacyki, ale na maxa I bez oszczedzania. Nie robiłam tego z 2 czy 3 miesiące. Mniej Intensywnie też biegam niż wiosną, chcialam zobaczyć czy [...]

ŚRODA - 22.10 Miska: 2100 BWT 150/200/60 1. Owsianka, Whey, jabłko 2. Omlet (2jajka, białka, płatki owsiane, wiorki kokosowe), orzechy włoskie 3. i 4 Kurczak, chleb domowy, warzywa 5. Białka jaj, platki owsiane, wiórki kokosowe 6. Whey potreningowo 7. Makrela wędzona, makaron razowy, warzywa Pogoda: do kitu Samopoczucie: do jeszcze większego kitu. [...]

PIĄTEK - 09.01 Micha czysta, trening pleców, ból mięśnia gdzieś pod łopatką. Nie wiem co to..mam nadzieje, że przejdzie. SOBOTA - 10.01 Dzień NT..Przeleżany praktycznie caly. Ból łopatki nie przeszedł..nie ma znaczenia co robię, czy leże czy ćwiczę..boli tak samo jak za dużo i w złą stronę ruszam tułowiem. Starość nie radość. NIEDZIELA - 11.01 [...]

powiem wam, że wk*** max, każdy coś dostał z tej pieprzonej Belgii, KAŻDY. To, że moi rodzice zjedli swoje słodycze w 1 dzień, mój brat to samo, a ja sobie zostawiłem 30g dziennie, to nie znaczy, że można mi tak to wp******ić... Czekolady nie kitrałem przed nikim, trzymałem w lodówce żeby była zawsze smaczna, myślałem, że w tym domu nie trzeba [...]

[...] Po 10h czułem się już dobrze i kontynuowałem wpieprzanie jak świnia (jedzenie które podają w szpitalach+nadopiekuńczość rodzinki+brak innych zajęć sprawił, że jadłem dziennie ~4/5k kcal złożone głównie z ciasta, schabu w panierce, smażonych ziemniaczków, czekolady, ciastek itp.). Kolejny etap: powrót do domu, jakieś 5k kcal znowu, bo po [...]

Dzień #71, tydzień 11, 27.05'14r DT -trening siłowy -suple: castagnus (1 tabl.) -rozkład: 1830-120B-180W-70T, (ww równo/ gluten OUT/ nabiał OUT) -napoje: woda mineralna, herbata żurawinowa, kawa. _______________________________________ Obliques, YES SIR!%-) _______________________________________ Poszedł dzień 4. bo spałam tylko 3h:-D i [...]

Dzień #86, tydzień 13, 11.06'14r DNT - -suple: castagnus (1 tabl.) -rozkład: 1830-120B-180W-70T, (ww równo/ gluten OUT/ nabiał OUT) DT nóg: 2000-120B-230W-70T -napoje: woda mineralna, herbata żurawinowa, kawa. ____________________________________________________________ Spontaniczny wyjazd, nie trzymałam rozkładu, ale jadłam czysto [...]

Witam, zatem nie zasypuję gruszek w popiele :) Ranne rozbieganie, niestety endomondo dało dupy. Na szczęście ostatni raz w tym roku. Z pamięci,trasa, którą biegłem, ma ok 3.8km, czas 21min. Motywator: "muszę dojdę tam, gdzie nie gaśnie dzień, gdzie porzucę złe, wszystkie myśli swe". https://www.youtube.com/watch?v=uahgkuRYdYs Popołudniu lub [...]

Miałem dzisiaj duży stres. Jeśli się opłacił, będzie hajs na szkolenie i na inne kettleowe zachciewajki. Na rezultat jednak trzeba zaczekać. Wciągnąłem 2 pączki - bez szału -jakoś w poprzednie lata bardziej mi smakowały. Może to przez ten stres. Modnie jest mówić o pączkach używając słowa "spalanie", a jak spalanie to balistyka. Nie chciało mi [...]

Piątek: 5x5 A1: Seated Press (2x KB24) A2: Alternate Renegade Row (2x KB16) B1: Front Squat (2x KB28) B2: Swing (KB48) Windmill 2x5 (KB24) UWAGI: – dzisiaj miałem dzień wolny, więc pospałem trochę dłużej. Oprócz tego drzemka popołudniowa drzemka po solidnym obiedzie. Trening wszedł jak trzeba: ciężko, ale bez wypruwania flaków, została nawet [...]

Fajnie biegasz :-) Dziękuję za miłe słowo:-) dobrze jest się dobrze wybiegać w dobrym terenie :) @NovyNeo: BP zostawię na okres regeneracji, tu wolę jednak skupić się na podstawowych ćwiczeniach. Poniedziałek: (widzę, że zaczyna się 5 tydz. od kiedy zacząłem rzeźbić w 5x5, trza porobić jakieś pomiary w końcu) A1: Military Press 2x5 (2x KB30) + 3x5 [...]

Wtorek varioty day TGU: KB16, KB24, KB28, KB31, KB36, KB40 BP 1x5 KB16, 3x1 KB24, 1x1 KB28 Bieganie: 5km w 31:37 UWAGI: Turek spox, nawet próbowałem nagrywać i doszukałem się kilku niedociągnięć, ale wg. pierwotnego zamysłu ćwiczenie polegało na tym, by z pozycji leżącej wstać z ciężarem nad głową i wrócić do stanu wyjściowego, więc spełniam te [...]

Czy podobne programy? Kwestia ciekawa i dyskusyjna. PTP ogranicza się tylko do wyciskania żołnierskiego i to przez aż 16tyg.!!! Wprawdzie autor sugeruje możliwość realizowania równolegle z innym programem, ale to nie to samo... Program z ETK koncentruje się na sile oraz wytrzymałości. Zamiast MP ćwiczymy C&P, które daje dodatkowe korzyści. [...]

Z tego co piszesz to w Twoim przypadku PTP dało regres a nie progres. Może taki program na Twój organizm nie działa? Na to wygląda, aczkolwiek przerwałem w 1/3, więc nie sposób stwierdzić na pewno. Dzień pośredni: drabiny gładko, dalej wylosowałem 3, więc wziąłem Buldoga a swoje standardowe 10 powtórzeniowe serie wydłużyłem do 15. Czas pracy [...]

No i fajnie. Nawet jak w dzień pośredni i ciężki zrobisz tyle samo to się nie martw. Przyjdzie czas na 5 x 1-2. Potem na 1-2-3. I ani się nie spostrzeżesz jak walczysz o 1-2-3-4-5 :-)

Dzisiaj wg harmonogramu dzień ciężki, ale raczej nic z tego nie będzie. Wczoraj trafiłem wreszcie na Intro do Centrum Kettlebell Poznań i mimo że trenowałem przez większość czasu z KB16, to dziś ledwo chodzę. Dodatkowo zakwasy zaczynają atakować górne plecy – piękne uczucie... Samo szkolenie bardzo konkretne, szczegółowo przekazana wiedza i [...]

Muszę się przyznać, że kontakty z trenerem HS zweryfikowały moje pojmowanie ciężaru odważnika. Ja - fan żeliwnych krągłości w dużych rozmiarach - sięgam, niczym skruszone dziecko - po 24, 28 kg. Czasami do swingów 32-36. Te cholerne przypięcia zabierają połowę mocy. Ale i dają sporo radości. Na własną rękę nie chciało mi się ich pilnować (wydawało [...]

To szkolenie kosztuje 500zł, jeśli czegoś nie pomyliłem, więc ja też nie skorzystam... Wczoraj "dzień rekordów": w ramach dogrzewki press, swing1h i snatch w drabinach do 3 z Kabanem, a później jazda ze snatch testem na połowę dystansu. Zrobiłem 100p w 4:18, w seriach po 10 zaczynając od lewej ręki. Jestem zadowolony z tego wyniku, choć ponoć [...]

Wytrzymałość: dużo stacji, dużo pracy, mało odpoczynku... Był mc, rwanie, mountain climber, przeskoki, wskoki, skoki nożycowe, targanie linami i kilka innych. Wydłużanie pracy kosztem przerw. Przynajmniej przerwa między obwodami jakaś rozsądna, bo udawało się złapać oddech... Ogólnie to trzymałem tempo takie, by przetrwać i udało się, aczkolwiek [...]

Z deszczu pod rynnę... trochę tak, zobaczymy, co z tego wyjdzie. Mam siłę myśleć o dodatkach, znaczy, można dołożyć. Jakby było coś nie teges, to zrezygnuję i tyle. Wczorajszy trening pod dużym znakiem zapytania, bo cały dzień walczyłem z kawą z masłem, która zablokowała mi flaka tłustą plamą. Ostatecznie pojechałem na głodniaka. Było OK. Powtórka [...]