hania , nadal miałabyś dwie piękne córeczki, nie możesz porodu w domu nadal z sukcesem (np w Holandii tak przychodzi na świat ok 70% dzieci) praktykowanego w wielu krajach europejskich identyfikować z porodem na klepisku w Afryce @-)
Zaciekawił mnie temat. Obydwa porody miałam wywoływane, pierwszy dwa i pół tygodnia po terminie, drugi dwa tygodnie po. Obydwa trwały równie długo tylko za drugim razem miałam znieczulenie, więc było mi ganc pomada. Czy w takim wypadku, poza Polską można rodzic w domu? Z ciekawości pytam, bo już dzieci mieć nie zamierzam.:-)
[...] tyg, za drugim, jako że miałam znajomą ginekolog, przyjechałam już tylko na wywoływanie, po dwudniowym lataniu po mieście i innych próbach zalecanych w takim przypadku. Pamiętam, że coś tam położne i lekarze mówili, że mam wąską miednicę i że jak dziecię jeszcze podrośnie to nie dam rady urodzić naturalnie. Mierzyli mnie nawet jakąś suwmiarką.;-)
[...] na wywoływanie, po dwudniowym lataniu po mieście i innych próbach zalecanych w takim przypadku. Pamiętam, że coś tam położne i lekarze mówili, że mam wąską miednicę i że jak dziecię jeszcze podrośnie to nie dam rady urodzić naturalnie. Mierzyli mnie nawet jakąś suwmiarką.;-) Cechy przenoszenia to nie zielone wody ani wahania tętna ( to są cechy [...]
To dla Twojego dobra :-)) Akurat dzieci w przedszkolu jeszcze nie mają tak "zasiedziałej" postawy i przysiady są dla nich naturalne więc nie wiem czy by było tak łatwo z nimi się uczyć ;-)
[...] za wsparcie POWER KIDS firmom : AA drink. SMMASH, Teatr nowy w Łodzi, Colorfield.pl, Siódemka oraz Euro-Toys, oraz innym sponsorom, których niedługo ujawnię. Dzięki wam zawody te zapewne przejdą do historii, a dzieci nie zapomną ich do końca życia. Więcej na stronie www.powerkidss.wordpress.com. Serdecznie zapraszam Joanna Rogowska
Brzuszki to mają małe dzieci. A panu archeologowi już podziękujemy. Idź pan realizować się przez odgrzebywanie kości dinozaurow, a nie starych tematów na forum ;-] Zmieniony przez - Martucca w dniu 2014-02-28 21:59:41
[...] lubiłyśmy. Tak w skrócie, to toksyczna laska była, brat to zauważył po 8 latach i właśnie układa sobie życie na nowo. I ona odzywała się do mnie tylko wtedy, gdy mogła mi dopiec. Przy ostatnim naszym spotkaniu wypaliła coś o tym, że ludzie bez dzieci są zdziwaczali i popier.doleni. Normalnie gdyby nie ten bilas, to bym ją dziabnęła zębami :D
MaGor w pierwszej chwili myślałem, że wstawiłeś zdjęcie pana, który przeprowadza dzieci przez pasy przed szkołą ;). Twarz masz wychudzoną. Musisz zainwestować w plecaczek i najlepiej taki z pojemnikiem na płyn. Hm... O tej chudej gębie to mi kilka osób mówiło ostatnio :-) Nie lubię takich plecaków z instalacją wodną, bo kto by to mył :-) Olewam. [...]
Malin, on jest chory. Ja go nie moge oddać do klubu malucha. Nie weźmie go nikt kto ma swoje dzieci, a w domu o tej godzinie sa tylko matki z malymi dziecmi. Zmieniony przez - gaja1989 w dniu 2014-03-04 08:08:58
omke w udo? barki? trice? ja pośladki mam dziewice co próbuje zrobić szota mysle, nie dla karpia ta robota plegar juz nie taki giętki kiedys bardziej byłem miętki :-) teraz mięcho wciąż nabite parcie ciągle mam na pyte mimo tego że tren leci czuje ze bym zrobił dzieci :-)
dodam iz ma grupe krwi 0 dwojke dzieci na koncie i 34 lata. 12 godzinny tryb pracy i duza aktywnosc dizyczna. z wegli zrezygnowala na wlasne zyczenie. zaleclaem jej 1g na kilogram masy ciała
już nie wiem, czy nie lepiej zjeść snickera %-) wszyscy wiedzą, że to syf, a parówki? Pffff... przecie to mięsko, białko, łatwostrawne wprost przeznaczone dla dzieci.
Ja na prawdę mam w rodzinie dzieci które jedzą tylko parówki, te serki słodzone i piją soczki typu kubuś. Żadnych warzyw, żadnych owoców, ani chleba ani ryżu, nic. Też już nie tłumaczę bo ludzie wiedzą zawsze swoje. Szkoda czasu.