dzieci

Wiadomo, że jest najważniejsza, ale zobaczysz, że jak zmieni się stan cywilny, a jeszcze jak przyjdą dzieci to nie zawsze starcza czasu na wszystko. Przynajmniej u mnie tak było obyś miał lepiej :-))

Wiesz ale ja rozumiem, że operacja i sprzęt są drogie ale 5mln? Ja na prawdę podziwiam tych rodziców chorych dzieci czy niepełnosprawnych bo to jest mega wyrzeczenie i opieka nad dzieckiem. Szacun w pełni i tak jak piszesz trzeba pomagać :-))

Pewne rzeczy tak dogłębnie się rozumie jak się ma swoje dzieci, ale empatia ważna rzecz:-))

Powiem Ci, z perspektywy tych kilku lat, stwierdzam że wiek nawet nie robi takiej roboty jak dodatkowe obowiązki, stres, dzieciaki, niedosypianie i niedojadanie. To taki zlepek różnych czynników, który u mnie się przekłada dość solidnie. Widzę taki etap jak nie było dzieci to robiłem 6-8 treningów tygodniowo teraz jak zrobię 4 to jest szał, bo jak [...]

no to już wiadomo, są inne priorytety, więc człowiek cieszy się chociaż z tego na co może sobie pozwolić :-) dzieci podrosną to dojdą gry i zabawy na świeżym powietrzu jako cardio ;-)

Ja to bym na spinning pochodził czy ponownie na sw, ale musiałbym chyba dzieci sprzedać żeby mieć na to czas %-)

Ja nie wiem czy bym się skupiła na treningu jak by dzieci były gdzieś obok %-)

Dzieci są w pokoju nie wchodzą na siłownię ;-)

U nas są przechowalnie dla dzieci ;-) ale dopiero od 4 lat można zostawiać, mój jeszcze za mały.

u nas w boxie dzieci biegają gdzie chcą bo nikt nie pilnuje ....chociaż na salę nie mają wstępu ale upilnuj to jak ojciec/matka ćwiczy a dziecku skończyła się akurat bajka lub chce siku .... Zmieniony przez - Lucyna86 w dniu 2019-01-21 21:15:02

Fajnie macie z tymi bawialniami choć ja już przyzwyczaiłem się do dopasowania rytmu dnia do dzieci i chodzę na siłkę w takich godzinach jak są w żłobku/przedszkolu lub śpią %-)

he he skąd ja to znam %-) to jeszcze jak dzieci się urodzą to też swoją cegiełkę to zmęczenia psychicznego dołożą :-))

he he skąd ja to znam %-) to jeszcze jak dzieci się urodzą to też swoją cegiełkę to zmęczenia psychicznego dołożą :-)) Nie mam problemu pracować ciężko w fajnej atmosferze, ale gdy atmosfera jest toksyczna, to zaczyna się odbijać na zdrowiu psychicznym.

"dzieci bawiły się klockami......przyszła mama i spuściła wodę" %-)

[...] garach. W pewnym momencie dochodzi mnóstwo nowych obowiązków, czasu brakuje i z czegoś trzeba niestety rezygnować. Wiesz, spędzanie wolnego czasu jest ważne, ale angażowanie dzieci w gotowanie i szykowanie jedzenia w moim mniemaniu jest równie ważne. Edit: Piszę to przez pryzmat własnych doświadczeń. Zmieniony przez - FighterX w dniu 7/8/2019 [...]

No niestety to prawda. A mój tata uwielbia psy zawsze koło domu jakiś chodził teraz są dwa bo ta mała suczka i labrador biały. Tata traktuje je jak dzieci chodzą z nim na spacery, jedzonko im robi. Fajnie tata ma taką słabość do psów.

trzeba sprzedać dzieci dziadkom :-))

[...] dużo straciłem na nawrotwch, bo Pani pływająca na torze zajmowała całą ścianę i nie miałem jak się odbić żeby jej krzywdy nie zrobić plus musiałem zmienić tor po 200m, bo dzieci zaczynały zajęcia. Także mogę liczyć, że straciłem z minutę. 7 rund na pracę nad spokojem i wyleżeniem. Pozdro to sie robi dwa zamaszyste nawroty zeby pani pochlapac [...]

Normalnie z moimi czterema parami butów (biegowe, kolarskie, do roboty i do ślubu) czuję się jak jakiś ubogi krewny {{:-( Zaraz, zaraz, mam trójkę dzieci która o trójca wiecznie krzyczy - Tata, jeść !!! A zjeść potrafią }:-(

No dzieci trochę kosztuję nie ma co gadać mam dwójkę to wiem coś o tym, ale ja po prostu oszczędzam na sobie bo doszedłem do wniosku, że tyle nie potrzebuję i to się sprawdza i nie jest mi z tym źle, a dzieciom to by się chciało nieba przychylić. Butów wszystkich par mam chyba 3, siłowniane, na co dzień i eleganckie do garnituru %-)