[...] zepchnął Ferreirę do defensywy pod siatką, a następnie wyprowadził uderzenie kolanem w korpus po którym Ferreira werbalnie poddał się w momencie, gdy Gamrot zakładał mu duszenie zza pleców. Mateusz Gamrot pokonał Diego Ferreirę przez TKO (uderzenia) – runda 2, 3:26 https://twitter.com/la_fight_zone/status/1472373298025615363?s=20 [...]
[...] (co niestety spraktykowałem). "Jak gości na sali masakruję oficjalnymi, dopuszczalnymi technikami - to na ulicy pierwsze co skrót dystansu, klincz, kolanko w jaja i duszenie." Prawda. I o to chodzi. Spotyka się też czasem dokładnie taki bunkai... Ale parę dźwigni i wrednych odruchów też dobrze mieć w zanadrzu, jak i podstawy [...]
>No dobra, jak zemdleje do jest juz martwy tak ?< jak zemdleje to zemdleje i jest nieprzytomny a nie martwy. to jest tak jak z ko w boksie tylko ze duszenie jest bardziej humanitarna metoda pokonania przeciwnika poniewaz nie czynisz mu zadnej krzywdy tylko go kladziesz spac
[...] Jak ci ktos wylamie lokiec to juz mozesz nie wrocic do sportu. A jak odplyniesz to ( przynajmniej wszyscy maja taka nadzieje ) po chwili sie ockniesz. A moze sie okazac ze duszenie zbieglo sie z koncem walki i gdybys klepal to przegrasz, a jak nie odklepiesz i wytrzymasz to wygrasz. Natomiast ze przeciwnik odplywa to widac bardzo wyraznie
Widze, ze dalej nie wiesz o co chodzi. To co widziales, to nie duszenie gilotynowe. Przy tej technice (gilotyna) nie zadnej mozliwosci zadawani kopniec. To co widziales, to zwykle obalenie (chyba moge tak to nazwac) i przetrzymywanie przeciwnika ramionami + dociskanie ciezarem ciala. Tutaj nie ma duszenia, jest za to mozliwosc zadawnaia kopniec [...]
zgadzam sie - duszenie jest najlepsze na takich kolesi... dusic powinno sie do momentu jak poczujesz totalne rozluznienie w ciele przeciwnika - wtedy puszczasz/kladziesz na ziemie - facet odzyska przytomnosc po paru sekundach ale dojscie do siebie (czyt. do momentu az bedzie w stanie sam sie podniesc :P) zajmie mu parenascie sekund text pochodzi z [...]
[...] nikt nie wychodzi na ring, by zrobić krzywdę. Według mnie, fajne jest to urozmaicenie zasad, bo można wygrać zarówno przez nokaut, jak i w parterze poprzez dźwignię czy duszenie. Boks uchodzi za klasyczną dyscyplinę, a zdarzają się przypadki śmiertelne, zawodnicy wpadają w śpiączkę... Pytanie: Nie boi się pan tego, że ta walka będzie [...]
[...] rzucie ciezko sie naprawde podniesc . Twoj przyklad Ricksona Gracie i Tysona , jest troche dziwny, bo Gracie na walkach reprezentujac BJJ sprowadzal przeciwnika , zakladal duszenie czy dzwignie i konczylo sie na odklepaniu, ... u Tysona w boksie juz tak nie bylo. Walka konczyla sie przez KO , gdy przeciwnik juz swoje zebral podczas walki , ale [...]
[...] rąk, przytyrzymywanie przeciwnika lub go odpychanie, przytrzymywanie jego rąk, uwalnianie naszych rąk) czy choćby duszeń- pracują ręce bo przecież chcesz facetowi założyć duszenie gdy np leży na brzuchu (zgięcie łokciowe pracuje, jakbyś wykonywał ćw. izometrzyczne) gdy nie idzie (dobrze blokuje) to po chwili przechodzisz na dzwignie na kark i [...]
[...] czasie i mysle, ze jest swietnym fighterem. Mysle, ze kazdy tutaj jest mocnym przeciwnikiem. Po powrocie do domu bede ciezko trenowal i studiowal tych 7 kolesi. Trojkatne duszenie Nogueiry i wszystko o FEdorze. Kazdego z tej osemki mozna sie bac. Teraz jestem tchorzem, tak jak Ogawa, dlatego chcialbym z nim walczyc. Nogueira: Cala osemka jest [...]
Mhm, no to w sumie nie różni się wiele... Tutaj jest użyte gdy ręka przeciwnika jest po złej stronie naszego ciałą, i duszenie nie działa. Wydaje mi się, że to jednak to samo, ale użyte w dwóch różnych sytuacjach
[...] reakcji a zostaly zaimplementowane do roznych styli. Ale pytanie co jest lepsze hmmm. Czasami lowkick roztrzyga cala walke, jedna bomba w szczeke, lub szybki unik i po nim duszenie, a czasami po 5x jestes odciagany od przeciwnika i po chwili odpoczynku znowu rzucacie sie na siebie. Trzeba cwiczyc wszystko bo nigdy nie wiadomo co sie przyda.
[...] to zrobic jak sie walczy w no-gi. Trenujac rowniez w spodniach nauczysz sie troche innego rodzaju kontroli. Kontrola pozycji, siebie i przeciwnika to podstawa. Po tym dzwignie czy duszenia duzo latwiej zrobic. Powiem tak, robiac komus duszenie z dosiadu, najpierw ten dosiad musisz zdobyc, potem go utrzymac i nie stracic, a na koncu zdusic:)
[...] uderzeniami i grapplingiem przewyższał Ryana Spanna (19-7 MMA, 5-2 UFC) w tym kluczowym dla siebie pojedynku. Smith wielokrotnie mocno trafił Spanna a następnie poddał go duszeniem zza pleców w pierwszej rundzie. Obydwaj zawodnicy agresywnie rozpoczęli pojedynek. Smith wyprowadził mocne kopnięcia na nogi, które były skuteczne w jego [...]
[...] tak żeby wygrać, a nie szukać techniki z BJJ, bo jak dla mnie jeżeli ktoś by mnie sprowadził do parteru to wątpię abym myślał czy założyć mu balachę, trójkąt czy kimurę albo duszenie, tego typu techniki zakłądasz jak masz bezpośrednio wejście w tą technikę...a tak to masz łokcie, pięści, kciuki i kilka czułych miejsc na ciele, nie tylko twarz, [...]
nie zebym sie chwalil ale ostatnio udalo mi sie dzwignie w locie wykonac..kiedy cwiczylismy trojkatne duszenie osoba duszona miala wstac na nogi a duszaca miala lapac za swoj piszczel i za udo przeciwnika..no ale moj partner wzial i mnie podniosl na kregoslupie calego do gory podczas gdy ja go dusilem i zaczal mnie tak nap*****lac o mate..w gore i [...]
[...] nad przeciwnikiem , wykorzystywanie dogodnych sytucji na zajecie albo dosiadu albo wpiecia za plecy.Na glebie mało uderzał gównie dazyl do zakonczenia przez poddanie (duszenie,dźwignia).Wynika z tego że bedzie to chyba najtrudniejszy przeciwnik Grzegorza do tej pory. Parter Travisa to naprawde wielki atut. Ale i tak wierze ze Jakubek go [...]
ta strona to jakis zart chyba... filmiki z youtuba z d****nym opisem techniki. np. opis sweepa nozyc: Przetocz sie na bok jednocześnie podciągając kolano pod tors rywala. Ramionami pomagaj sobie przekładać przeciwnika na plecy. Wykorzystaj okazje zakładając duszenie lub wyprowadzając skuteczny cios. z czym do ludzi...
nie Jodan. dostałem najpierw białego, którego poskładałem (dwie balachy i duszenie szmatą), po czym dostałem niebieskiego, który mnie raz udusił (odklepałem bo się bałem o kark) i generalnie dominował, a potem drugiego niebieskiego, ważącego ze sto kilo, który mnie co prawda nie skończył, ale ciężko mi się z nim walczyło. lepiej się wypowiedz na [...]