domu

no 4 miejsce Polaków wymodliłem ej na tej insomni całej sa jakies tematy dotyczące zwierząt? znaczy trzymania w domu węży,aligatorów itp.

nieeeeee. Pielgrzymka maturzystow do Gietrzwaldu :P droga krzyzowa potem 2x gadanie ksiedza na jakis temat, msza, obiad i do domu.

http://www.haxball.com/ u mnie też wieje, ale chvj mnie to obchodzi bo chory jestem i w domu siedzę

już po, czekam na wyniki teraz wróciłem do domu na obiad, przebieram się i do szkoły znowu 2 dni jeszcze

aż tyle czasu masz? u mnie na wyniki 45 minut czekania było więc do domu nie opłacało się wracac

Mario ja tylko studiuje w Krk, a teraz w domu jestem do polowy wrzesnia zdr.

Tez 2 soboty wiejskie imprezki Najpierw dni Borowej (miejscowosc w ktorej mieszkam), a w ta sobote dozynki, ale bez % Musialem za kazdym razem kobiete odwiezc do domu zdr.

zostaję blisko domu

W domu mam za slabego neta, a i tak pewnie tylu bedzie chetnych, ze sie nie bedzie dalo ogladac zdr.

Za***alem sie wczoraj Wrocilem dzisiaj o 8 rano do domu zdr.

[...] w kopiec kreta się wyebałem całą stopa @-), jakby tego było mało wrony srają tam jak szalone }:-(((. Aa i chyba nie wspomniałem że piłka mało mi na ulice nie wyleciała a ulica całkiem ruchliwa. Porzucałem z jakieś 1.5h ale cieszyłem się jak już do domu szedłem @-). Później ide na to szkolne. Zmieniony przez - SutSon w dniu 2012-05-05 11:09:19

[...] wziąłem się za osobiste coby ich nie nadwyrężać a to znowu trzeba kolana ugiąć i wyprostować przy rzucie (tak mi wchodzą najlepiej) i masakra... Z 2h posiedziałem i myślę że lepiej trochę odpocząć więc poszedłem do domu. Te deszcze podobno do jutra mają przejść na co bardzo licze ale zobaczymy. Zmieniony przez - SutSon w dniu 2012-06-07 22:23:42

No 5 h to całkiem sporo, ja dziś nie byłem bo za gorąco. Wczoraj poszedłem na nieco ponad 2h to wypiłem 3l wody i było mi jeszcze mało więc do domu poszedłem mimo iż było to od 18:40 gdzieś do 21 także godziny wieczorne... Jakbym miał tyle kasy co Kobe Bryant to bym sobie na podwórku hale klimatyzowaną wybudował @-)

To musiałbym na necie szukać transmisji, a gdybym w domu był to raczej Kliczke bym obejrzał :-)) Zmieniony przez - wikt w dniu 2012-07-08 12:32:18

[...] amatorsko, co najwyżej w klubie. Po 3 przechwytach w tym dwa pod rząd (w sensie 2 akcje) mieli 6pkt w tył i praktycznie przestali grać, 20 min ciupciania i się rozeszli do domu.Nie pograliśmy nawet 40 min tylko dlatego że gdy przegrywają zwalają na co się da i zaraz muszą zwijać... Od razu sportowcy z boiska jeszcze nie wyjdą a już fajki w [...]

[...] krotki No...tylko zebym progresowala w jednym i drugim musialabym miec duzo czasu...albo po prostu lepiej sie zorganizowac. Wiem, szybko mi sie motywacja wypalila, ale w domu strasznie mnie draznilo to rozkrecenie hantli albo upal na placu. Lubie sie pocic, ale z wysilku, a nie z pwodu slonca. Ale ten jest "ostateczny", bo juz nieskonczonosci [...]

Lyzwy sa mega-super-odjechane %-) Dzis i niedziela byly dosc leniwe.... Wczoraj bylam na basenie, ale przeplynelam moze ze 2 km...tylko jak wrocilam do domu to bylam tak utyrana, ze padlam spac o 21. aaaa, chwila, zjaralo mnie slonce %-) Dzis sie po prostu nie wyrobilam. To, tamto, siamto...wyglada na to, ze w poniedzialki musze wstawac o 6 rano, [...]

[...] plus jest taki, ze sa lzejsze sztangi niz te olimpijskie. Mam ok. 1,5 godziny na trening, wiec powinnam sie wyrabiac dieta: zajefajnie! jednak jak nie siedze caly dzien w domu to nie mam kiedy podjadac. grzecznie 4 posileczki tylko jedna kawa latte wpadla pomiedzy, ale bede starala sie tego pilnowac 1. racuchy z marchewka 2. konina, leczo, [...]

[...] :-P. Plac sie znalazl, ale moje sluchawki gubia w ni zasieg....czyli takie z cyklu "zlej baletnicy...." 11.07.DNT 1,5 godziny jogi MIalam isc na trening, ale wrocilam do domu tak wyglodniala, ze musialam cos zjesc i bum: godzina 20:00. Ja po poznym treningu strasznie zle spie, wiec zostala mi tylko joga. 12.07 DT W koncu! Niespecjalnie mialam [...]

Daj znać jak będzie coś fajnego. Ja chciałam jeden trening w domu robić ale na Yt nie mogę znaleźć nic co mi się podoba a często na wymyślanie nie mam głowy i kończę na jodze