[...] radę zrobić tylko półprzysiad. Organizacyjnie rano mam trochę zamieszania przez to, że siłownia koło pracy zamknięta. Więc rano na rowerku pojechałam na siłownię koło domu. Potem do domku, prysznic. No i śniadanie musiałam zjeść w domu, bo w pracy to by było ponad godzinę po treningu. Generalnie fajna opcja, ale jednak długo zeszło. [...]
[...] godzinę na cały trening więc były super krótkie przerwy między seriami. Z hip trust zrezygnowałam jako, że mam dwa razy w tygodniu a brzuch i rozciąganie zrobiłam w domu :) Aktywność: DT3 Miska: Już wg nowego planu Grzeszki: Brak Brzuch: OK Suplementy: Wit. D, Omega 3, kwas foliowy, Mag+B6 Śniadanie: Naleśnik z tuńczykiem i twarogiem [...]
Bziu wczoraj po powrocie do domu nie robiłam nic. Pograłam sobie w kulki i zrobiłam super szybki obiad co by nie stać długo przy garach. Dzisiaj plany podobne. Przychodzę wcześniej do domu i relaks na leżąco. Już dzisiaj czuję się lepiej i humor od razu lepszy. Prawdopodobnie delikatny stresik się włączył z powodu organizacji imprezy, bo to już [...]
To masz. Ale w gwoli wstępu... Wczoraj po pracy spotkałam się z kumpelą ze Szczecina, z którą baaardzo rzadko się widuję. Więc nie było szansy na kolację w domu. Na kolację był burger z ośmiornicą i serem haloumi barwiony tuszem z kałamarnicy plus frytki. Plus lampka wina i whisky z lodem (ale porcje mikro). Więc nie dość, że zapłaciłam jak za [...]
[...] dzieje Samopoczucie: Znośnie. Nastrój dobry. Dzień trochę rozbity- mieliśmy przeprowadzkę w pracy do innego budynku i nie działało moje stanowisko pracy. W końcu wróciłam do domu i kończyłam pracę zdalnie. O 16 tak mnie zmogło, że skończyło się 1,5 godzinną drzemką. Suplementy: mama DHA, ocet jabłkowy, Ciastki Zero- co jest sukcesem, bo [...]
[...] się w końcu pokaże i będzie można o imieniu dyskutować i wyprawkę organizować. Już nie odtworzę co jadłam. Z resztą nie ma za bardzo się czym chwalić, bo byłam w weekend w domu i jadłam różnie. Podstawy są dobre, ale były też grzeszki. W czwartek pole dance a po za tym bez treningów. Więc w zeszłym tygodniu 2 treningi siłowe i jeden pole [...]
[...] Milczenie Owiec i fajnie mi się ogląda ten serial. Tyle teraz tego, że nie wiadomo co następne ale na razie w kolejce czeka The Suits. Treningowo- w czwartek był Pilates w domu. Ale Chodakowska już zaczyna mi przysparzać trudności :P A w sobotę byłam na nowej siłowni koło domu- fajna sprawa- mam 5 minut na piechotę. Już obczaiłam zajęcia dla [...]
[...] z jabłkiem duszonym Ciastki brak Nie wiem jak to się stało, ale pierwszy raz mężowi żurek zrobiłam. I wyszedł genialny :D 27.01 DNT Aktywność: Brak. Niby pracowałam w domu, a jakoś dłużej mi zeszło i byłam zrąbana wieczorem Brzuch: OK Samopoczucie: OK Suplementy: mama DHA, Śniadanie: Genialne placuszki drożdżowe z jabłkiem Przekąska: żurek [...]
[...] w pracy były bardzo ciężkie i cieszę się, że dałam sobie trochę spokoju. Od piątku jestem oficjalnie na zwolnieniu już, ale jeszcze byłam w pracy i muszę kilka godzin w domu poświęcić na dokończenie spraw. Ale dzisiaj już poczułam, że jest fajnie :D W weekend cieszyłam się piękną pogodą i pospacerowałam w pięknych okolicznościach przyrody. [...]
[...] zapas błędu. W mojej przychodni już wyszło w normie, więc się nie stresuję rozmiarem już :) 06.06 DNT 37 tc Aktywność: Spacer pół godziny plus chwila ćwiczeń na rozruch w domu. Do tego w ramach aktywności zawiezienie kota na smyczy do weterynarza- można się nieźle upocić oraz prace ogródkowe na balkonie- sadzenie ziółek cz. 1 :D Samopoczucie: [...]
[...] mi bardziej pasowało. 1. cc 12kg x4 2. 4 kgx12 4x12 4x10+5 4x10+5 walczyłam ale dało radę 3. zrobiłam 4x15 w superserii z MC na jednej nodze 4. Planki i x walk zrobiłam w domu bo się stresowałam, że nie mam telefonu i mąż nie może zadzwonić jakby coś się działo. Mały oczywiście spał to dopiero drugie wyjście więc nadal stresik 5. Robiłam na [...]
W zeszłym tygodniu skończyło się na dwóch treningach na siłowni i kilku w domu. Na weekend pojechaliśmy do teściowej więc było leniwie i słabo żywieniowo. Tzn. nie za dużo ale słabo odżywczo bo teściowa kiepsko się odżywia. Sporo kanapek, mało warzyw itp. Ale nie chce mi się tam bawić w zakupy i gotowanie. W poniedziałek miał być trening ale nie [...]
W tym tygodniu prawdopodobnie już nie będzie treningu na siłowni. Może uda się raz pójść a jak nie to w domu coś poćwiczę. Mąż wygrał wyścig na siłkę, niech mu idzie w klatę :P W związku z końcem roku i moimi planami wzięło mnie na podsumowanie. Nawet jestem gotowa pokazać fotki :P Po świętach (nie w nowym roku :P) zaczynam redukcję. Pierwszą od [...]
białko czeko smakowo lepsze od wanilii, nie? Odin, pytasz czy wiesz? Zdecydowanie następnym razem będę szedł w stronę czekolady Co do kiełbany to swojska, ale z jakie innego gryzonia . Reszta na pozostałych grzejnikach w domu . Niestety na redukcji nie jest mi dane ją szamać
[...] prochu, co by wyrównać straty z następnych posiłków Przedtreningowo: Zero węgli, za to tłuściutka karkóweczka Cukierki: Dziś już 8 AAKG Potreningowo: Najpierw izolat, a w domu żarcie. *Trening* Tak jak sobie obiecałem starałem się zwiększać obciążenia. - przysiady na suwnicy: 12x75kg, 10x1000kg, 8x120kg - uginanie nóg w leżeniu na brzuchu: [...]
***Dzień 42 - 7 dzień cyklu kreatynowego*** Wczoraj i dzisiaj dzień nietreningowy. Dzisiaj korzystając z tego, że miałem trochę więcej wolnego czasu i spokój w domu wziąłem się za upgrade michy. *Batoniki czekoladowo-bananowe* Już mi stały punkt programu. Dzisiaj zastosowałem białko Trec NitroProGen. Składniki: - 100g rodzynek - 3 duże banany - 1 [...]
Nitro odczuwam cały czas ok. Co prawda pobudzenie nie trwa już jeszcze 2h po treningu , ale jak wracam po treningu do domu, to dalej jestem nakręcony. Adzik, że u Ciebie widać żyły tylko na pompie, to nie znaczy, że u mnie też . U mnie żyły widać tak samo dobrze na pompie jak bez Nitro, więc w moim przypadku ciężko to określić.
BzykuDG mam małe doswiadczenie na silowni, ale kiedys jeszcze cwiczylem w domu, i te pompki to za wąsko masz ręce :P kiedys mialem przez to problem z lokciem :)
Konkretna wypiska Jak nazywa się to ćwiczenie ostatnie na barki? ;> Widać tylko 2 posiłki jesz w domu, a reszta w pracy/aucie, psycha Ci nie siada od tego? Ja jak muszę jeść te 2-3 zimne posiłki poza domem to lekko zryty jestem
[...] weekend tak by jakoś wypadało. Dzisiaj nie poszedłem na trening, bo byłem akurat w Decatlonie, a tam są suple tylko Olimpu, więc wziąłem sobie Matrixa kokosowego i całkowicie rozwaliło mi żołądek. Nawet się z domu nie ruszam, bo aż strach. W związku z tym jutro robię klatę, plecy przesuwam na piątek, a biceps i triceps zrobię może w sobotę.