Okej, nie jęczę, biorę się do roboty. Chyba będę potrzebowała Waszego wsparcia ;-) Micha na dziś: 1. Placuszki z płatków owsianych z bananem, jabłkiem i odrobiną kefiru. 2. Ryba z kiszoną kapustą. 3. Naleśniki ze szpinakiem i sosoem czosnkowym 4. Kotleciki z ciecierzycy - to nowy eksperyment, zobaczymy jak wyjdzie :-) 5. Twarożek wiejski z [...]
Chamilion witam cie serdecznie. Ehh za nie dlugo w planach mam sprawdzenie wymiarow lecz boje sie ze zaliczylem male spadki i dlatego to odwlekam (Przez 3 dni chodzilem do roboty po 8h) Znaczy to mniej wiecej tyle ze jadlem ***ane sniadanie puzniej przerwa na obiad. I nastepny posilek dopiero po pracy :/ Zaliczylem spadki to jest pewne ale juz [...]
[...] troche tajemnicy :D:D PS. nawet staż mamy taki sam :P :) Danio135 U mnie spoko trenuje się i walcze z baba od matmy straszna baba ... Dasz rade stary 3mam kciuki do roboty ! :) radosuaf Mimo wszystko spróbuję Bo diete i tak mi będzie ciężko trzymać przez szkołę oraz wypady z towarzychem mało czasu w domu jestem ogolnie doopnie :( [...]
Tak więc do roboty, towarzyszu! (od lewej: dzień tygodnia, Intensywność względna, Częstotliwość serii ) Poniedziałek 100%(test);30% co 60 min Wtorek 50% co 60 min Środa 60% co 45 min Czwartek 25% co 60 min Piątek 45% co 30 min Sobota 40% co 60 min Niedziela 20% co 90 min Poniedziałek 100%(test);35% co 45 min Wtorek 55% co 20 min Środa 30% co 15 [...]
Tak jak pisałem wcześniej,czyli już sobie robię dodatkowo jakieś posiłki a jak jestem w domu to już wtedy całkiem jest ok;)No jeszcze tylko miesiąc mi został tutaj więc już się wziąłem do roboty.
To tylko część teamu!;) We wtorek w WCA ma być FLEX WHEELER!Niestety mam na rano do roboty:( Dzisiejszy trening. Dwójki: -uginania w leżeniu 4x20-8 -martwy na prostych 3x15-8 Czwórki: -syzyfki 3x20-10 -suwnica 5x20-8(ostatnia seria 560kg) -przywodziciele na maszynie 3x15-10 -wyprosty na maszynie 2x10 Łydki: -wypychanie platformy palcami stóp [...]
Właśnie się zorientowałam że ja już mam dziennik od 2 miesięcy i się wkurzyłam że ani wyników ani poprawy sylwetki, muszę spiąć dupsko i wziąć się do roboty ! Zostanę przez miesiąc jeszcze przy tym treningu a potem coś będę kombinować. A tak ogólnie to dziś konie 1h + spacer w pracy 5h W sobotę zaszalałam z chlebem bo wyszedł mi wybitnie dobry [...]
Nuda. Nie ma do kogo gęby otworzyć. Pospałem w środku dnia, pojadłem, dietę ułożyłem na najbliższy okres i jeszcze udało się trochę pokręcić na trenażerze. /SFD/2020/3/17/5125c225cf9041cabc3d5b5b8f9781f3.jpg Jutro chyba do roboty pójdę {{:-( Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 2020-03-17 22:20:45
No nie mogło być inaczej. Do roboty nad morze, lekki wiaterek, czyste niebo. Wróciłem do domu czerwony jak Pawłowicz na mównicy w Sejmie. Jedno dobre, że mogę sobie pozwolić na pracę jedynie w kąpielówkach podwiniętych jak stringi, przez co nie wyglądam jak małorolny jakiś ;-) Po robocie odczekałem aż słońce zajdzie i przestanie mnie febra [...]
[...] nad morze by pozbierać narzędzia które zostawiłem na budowanej kei, ugotowałem obiad, w międzyczasie trochę w chałupie posprzątałem, zwyczajowo zdrzemnąłem się, coś zaraz na ruszt wrzucę ... Nie mam czasu na leżenie z nogą do góry, jutro mam nadzieję wrócić do roboty. Może nie na pełnych obrotach ale przynajmniej na tyle by krew żwawiej krążyła
To jak już się wszyscy chwalą to i ja się pochwalę. Mam jedne buty tzw. cockney'e. Używam ich w do roboty i od święta. Drugie z moich butów to buty kolarskie North Wave, używam ich na rowerze i tylko na rowerze. Trzecie moje buty to Brooks Adrenaline, w tych biegam i tylko biegam choć czasem maszeruję. Więcej butów nie mam bo mam skromne [...]
[...] trochę czasu na oswojenie sie z konsekwencjami swojej decyzji... W porównaniu do Turonia wypadasz ciutek lepiej: stado dojrzalsze, zabawek jakby mniej i rzadziej w domu bywasz- czyli częstotliwość konsekwencji nizsza i ryzyko ze sie wyda mniejsze.:) Hmm, w sobotę i niedzielę pójdę do roboty, a nie muszę ;-) Będzie bez ryzyka i bez konsekwencji
A taki, o Garmin Forerunner 735XT to nadałby się do lasu? Bo w sobotę to bym jeszcze do roboty się przymusił ale w niedzielę, jak sama nazwa wskazuje to wolałbym się nie przemęczać.
Taki z prawdziwego zdarzenia czy wracasz do roboty ;-)? W pełni sezonu to nie bardzo mnie stać na taki z prawdziwego zdarzenia. Po za sezonem z kolei, gdy nie pracuję, również mnie nie stać %-) Co do Twojego pytania w CC. Możesz policzyć czym chcesz- byle uczciwie. Nie wiem czy wszystkie bieżnie mają takie same oznaczania - u mnie była podziałka [...]
Dzień wczorajszy. Rano do roboty i po ośmiu godzinach wróciłem całkowicie odmieniony. Nogi czerwone, brzuch czerwony, dupa czerwona, nawet plecy które już prawie brązowe były zmieniły kolor na czerwony. I jedyne na co miałem ochotę to poleżeć lub ewentualnie popływać. Wypadło na to drugie. Z mozołem wciągnąłem piankę i ... i po kilkudziesięciu [...]
[...] treningu. Środa bez treningu W międzyczasie spędziłem w robocie więcej czasu niż było mi pisane, zarwałem jedną noc za kierownicą i pokonałem łącznie 1200km. Dziś potrenuję, jutro potrenuję, wieczorem powrót do roboty, na miejscu sobotnim popołudniem. Do zrobienia pozostało 39km biegiem i przynajmniej 4 godziny na rowerze. A gdzie pływanie? %-)
Podsumowanie ubiegłego tygodnia Jak wcześniej wspomniałem, trzy dni wypadły z powodu pracy i wyjazdu do Polski, więc w kolejnych czterech dniach tygodnia upchnąłem 50km biegu, dwie godziny na rowerze i powrót do roboty. /SFD/2020/7/6/4cf3f6a54e524db39cf0279c31004d7e.jpg /SFD/2020/7/6/6dc7a6072d5f4d07a9dd54d5b6ac9e67.jpg
Marian Powiem Ci ze już sie przyzwyczaiłem i wygodnie mi tak, do roboty np szejk ryż + twaróg moment i zjedzone. Ale bez obaw, na redu nawet nie pomyśle o tym żeby tak dalej robic :D Infernol Sopot mi po głowie chodził cały czas, ale odpuscilem. Wole wiecej siana i energii zostawić na MPJ i dowalić jeszcze ostrzejsza forme niż była.