what doesn't kill you makes you stronger.
▪█─────█▪
PODSUMOWANIE PRZEMIANA SYLWETKI 2013
http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_UNKNOVVN-t953320.html
PRZEMIANA SYLWETKI 2013
http://www.sfd.pl/Konkurs/UNKNOVVN-t933010.html
...
Napisał(a)
https://www.sfd.pl/Suple__rekomendowane_przez/dla_Ladies_SFD-t692176-s28.html tutaj masz parę opinii na temat białek, ale wiesz każdy ma inne smaki ;) ja mam ciasteczkowe peak whey delicious i jest w miarę
...
Napisał(a)
Dziewczyny tak to jest, że czasami będzie zajęty sprzęt, wypadnie lub przesunie nam się trening przez siłę wyższą. Życie. I nie ma co się przejmować
Mi_piacce, doskonale Cię rozumiem bo też nie jem mięsa, w tym ryb. U mnie jajka stanowią bazę. Nie są takie drogie i nie przejadają się, bo można je jeść na milion sposobów. I uwierz mi, że schody zaczynają się dopiero, jak trzeba ciąć węglowodany czy tłuszcz,a białko utrzymywać na wcześniejszym poziomie. Na zbilansowanej diecie to pikuś To tylko kwestia czasu jak odnajdziesz wygodne i smaczne rozwiązania. Ja zainwestowałam w odżywkę, bo pomaga, nie powiem. Ale nie powiedziałabym, że to tańsze rozwiązanie i do tego wiadomo, chemia No ale cóż.
Jak nie posmakowała Ci soczewica to może fasola, ciecierzyca? Byle nie soja, bo tej nie powinno się jeść. Możesz z nich zrobić jakieś zupy, dania jednogarnkowe w stylu fasolki po bretońsku, placki/ gofry/pasztety ze zmiksowanych strączków. Ba, nawet i na słodko. W ferie możesz sobie poeksperymentować inspirując się przepisami dziewczyn: https://www.sfd.pl/Lady_w_kuchni,_czyli_nasze_babskie_przepisy_;_-t696301.html czy tych z działu „kuchnia” Może natrafisz na jakieś swoje smaki i wejdzie do Ciebie na stałe. Powodzenia
Mi_piacce, doskonale Cię rozumiem bo też nie jem mięsa, w tym ryb. U mnie jajka stanowią bazę. Nie są takie drogie i nie przejadają się, bo można je jeść na milion sposobów. I uwierz mi, że schody zaczynają się dopiero, jak trzeba ciąć węglowodany czy tłuszcz,a białko utrzymywać na wcześniejszym poziomie. Na zbilansowanej diecie to pikuś To tylko kwestia czasu jak odnajdziesz wygodne i smaczne rozwiązania. Ja zainwestowałam w odżywkę, bo pomaga, nie powiem. Ale nie powiedziałabym, że to tańsze rozwiązanie i do tego wiadomo, chemia No ale cóż.
Jak nie posmakowała Ci soczewica to może fasola, ciecierzyca? Byle nie soja, bo tej nie powinno się jeść. Możesz z nich zrobić jakieś zupy, dania jednogarnkowe w stylu fasolki po bretońsku, placki/ gofry/pasztety ze zmiksowanych strączków. Ba, nawet i na słodko. W ferie możesz sobie poeksperymentować inspirując się przepisami dziewczyn: https://www.sfd.pl/Lady_w_kuchni,_czyli_nasze_babskie_przepisy_;_-t696301.html czy tych z działu „kuchnia” Może natrafisz na jakieś swoje smaki i wejdzie do Ciebie na stałe. Powodzenia
"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)
...
Napisał(a)
Dzięki Unknown, przemyśliwuje to cały czaas!
Oveja - wolę sobie nie wyobrażać jak wyglądają bardziej zaostrzone diety nie na tym etapie. Dziś wzorując się trochę na dzienniku Rudej przetestowałam placki owsiane z jabłkiem, przyznam - dobre. :) Ale to i tak znikome źródło białka... Będę dzielnie próbować! A fasola strączkowa może być? Baaardzo lubię zupę fasolową! I w takim wypadku wliczamy/ nie wliczamy do bilansu?
Dzięęęękuje za pomoc!
A to micha na dziś:
(kalorie podciągnę jeszcze warzywami na parze)
Oveja - wolę sobie nie wyobrażać jak wyglądają bardziej zaostrzone diety nie na tym etapie. Dziś wzorując się trochę na dzienniku Rudej przetestowałam placki owsiane z jabłkiem, przyznam - dobre. :) Ale to i tak znikome źródło białka... Będę dzielnie próbować! A fasola strączkowa może być? Baaardzo lubię zupę fasolową! I w takim wypadku wliczamy/ nie wliczamy do bilansu?
Dzięęęękuje za pomoc!
A to micha na dziś:
(kalorie podciągnę jeszcze warzywami na parze)
...
Napisał(a)
Fasola jak najbardziej ok
Surimi nie są zdrowe, w nich jest mało "ryby w rybie", to jak parówki
Surimi nie są zdrowe, w nich jest mało "ryby w rybie", to jak parówki
...
Napisał(a)
Fasolę w ziarnach wliczamy Nie wliczamy fasolki szparagowej
"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)
...
Napisał(a)
Moje Drogie Lejdis.
Proszę, rozwiejcie moje wątpliwości.
Zależy mi na tym żeby zrucić trochę ciała przede wszystkim dlatego, że w mojej szafie nie ma już rzeczy, w które bym się bez problemu zmieściła, a nie stać mnie na wymianę całego składu. Zależy mi - to wiadomo. Karnet na siłownie wykupiony mam na rok. Chodzę, ćwiczę, trzymam dietę - ciągle tyję, nieustannie, odkąd do Was napisałam przytyłam 2 kg. Jak - nie wiem. Cm bez zmian. Teraz moje pytanie jest takie: czy w moim przypadku, kiedy na TĘ chwilę zgubienie cielska, które ze sobą tacham jest priorytetem, nie powinnam przywiązać większej albo nawet całkowitej uwagi do aerobów? czyli zajęcia fitness, bieżnie, orbitreki, itd itp. A dopiero później walczyć o swój metabolizm ale już z ciut lepszym nastawieniem psychicznym? Wiem, że tych ćwiczeń mogłabym wykonywać bardzo dużo, czyli codziennie, ewentualnie z jakąś przerwą w ciągu tygodnia. Oprócz siłowni mogłabym zacząć coś w stylu Jillian itp itd. Z kolejnym, niezapiętym guzikiem z moją psychiką jest coraz gorzej. Wiadomo, że nie oczekuje szybkich efektów, jestem w stanie włożyć dużo pracy, a wiem, że ćwiczenia aerobowe w dużej ilości połączone z siłowymi są bez senesu (wyczytałam w którymś z tematów na forum). Czy ze względu na priorytety mogłabym, czy to zdrowe i czy to mądre przyłożyć się np 2 miesiące intensywnie do spalania, czyli aerobów pod różną postacią, a później rozpocząć ćwiczenia siłowe podciągając metabolizm? I jeśli to mądre to jaka dieta w takim przypadku?
Szefowe - błagam o wyrozumiałość, chce rozwiać wszystkie wątpliwości a Wy jesteście moją wyrocznią.
Proszę, rozwiejcie moje wątpliwości.
Zależy mi na tym żeby zrucić trochę ciała przede wszystkim dlatego, że w mojej szafie nie ma już rzeczy, w które bym się bez problemu zmieściła, a nie stać mnie na wymianę całego składu. Zależy mi - to wiadomo. Karnet na siłownie wykupiony mam na rok. Chodzę, ćwiczę, trzymam dietę - ciągle tyję, nieustannie, odkąd do Was napisałam przytyłam 2 kg. Jak - nie wiem. Cm bez zmian. Teraz moje pytanie jest takie: czy w moim przypadku, kiedy na TĘ chwilę zgubienie cielska, które ze sobą tacham jest priorytetem, nie powinnam przywiązać większej albo nawet całkowitej uwagi do aerobów? czyli zajęcia fitness, bieżnie, orbitreki, itd itp. A dopiero później walczyć o swój metabolizm ale już z ciut lepszym nastawieniem psychicznym? Wiem, że tych ćwiczeń mogłabym wykonywać bardzo dużo, czyli codziennie, ewentualnie z jakąś przerwą w ciągu tygodnia. Oprócz siłowni mogłabym zacząć coś w stylu Jillian itp itd. Z kolejnym, niezapiętym guzikiem z moją psychiką jest coraz gorzej. Wiadomo, że nie oczekuje szybkich efektów, jestem w stanie włożyć dużo pracy, a wiem, że ćwiczenia aerobowe w dużej ilości połączone z siłowymi są bez senesu (wyczytałam w którymś z tematów na forum). Czy ze względu na priorytety mogłabym, czy to zdrowe i czy to mądre przyłożyć się np 2 miesiące intensywnie do spalania, czyli aerobów pod różną postacią, a później rozpocząć ćwiczenia siłowe podciągając metabolizm? I jeśli to mądre to jaka dieta w takim przypadku?
Szefowe - błagam o wyrozumiałość, chce rozwiać wszystkie wątpliwości a Wy jesteście moją wyrocznią.
...
Napisał(a)
A nie możesz połączyć siłowych z aero?
np.
pn DT
wt aero
śr DT
czw aero
pt DT
sb aero
ndz free time
Ile Ty już trzymasz miskę czystą i jak długo i intensywnie ćwiczysz? I gdzie są/kiedy będą pomiary?
EDIT: widzę, że michę trzymasz taką jaka ma być może 2 dni, a treningów w tym czasie też nie wiele.
Nie panikuj.
Zmieniony przez - Ruda_29 w dniu 2012-02-09 13:02:49
np.
pn DT
wt aero
śr DT
czw aero
pt DT
sb aero
ndz free time
Ile Ty już trzymasz miskę czystą i jak długo i intensywnie ćwiczysz? I gdzie są/kiedy będą pomiary?
EDIT: widzę, że michę trzymasz taką jaka ma być może 2 dni, a treningów w tym czasie też nie wiele.
Nie panikuj.
Zmieniony przez - Ruda_29 w dniu 2012-02-09 13:02:49
A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
...
Napisał(a)
jak wyżej jak cm bez zmian to dobrze, na wagę nie patrzymy!
what doesn't kill you makes you stronger.
▪█─────█▪
PODSUMOWANIE PRZEMIANA SYLWETKI 2013
http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_UNKNOVVN-t953320.html
PRZEMIANA SYLWETKI 2013
http://www.sfd.pl/Konkurs/UNKNOVVN-t933010.html
...
Napisał(a)
Okej, nie jęczę, biorę się do roboty. Chyba będę potrzebowała Waszego wsparcia
Micha na dziś:
1. Placuszki z płatków owsianych z bananem, jabłkiem i odrobiną kefiru.
2. Ryba z kiszoną kapustą.
3. Naleśniki ze szpinakiem i sosoem czosnkowym
4. Kotleciki z ciecierzycy - to nowy eksperyment, zobaczymy jak wyjdzie
5. Twarożek wiejski z przyprawami.
+ wooda i dużo herbaty :)
Ćwiczenia: 30 minut na domowym orbim + dla połamańców
Micha na dziś:
1. Placuszki z płatków owsianych z bananem, jabłkiem i odrobiną kefiru.
2. Ryba z kiszoną kapustą.
3. Naleśniki ze szpinakiem i sosoem czosnkowym
4. Kotleciki z ciecierzycy - to nowy eksperyment, zobaczymy jak wyjdzie
5. Twarożek wiejski z przyprawami.
+ wooda i dużo herbaty :)
Ćwiczenia: 30 minut na domowym orbim + dla połamańców
...
Napisał(a)
Hej, chyba troszkę za dużo nabiału masz- z tego co wiem to dozwolone jest 150 g a Ty masz 220 ..
Poprzedni temat
Sprawdzenie diety low carb
Następny temat
GetBackToWork / Asika
Polecane artykuły