Ja bym radził zrobić odmianę FJ "wieczorową". Powinieneś szukać zróżnicowanych źródeł białka, a idealnie takich, które długo się wchłaniają. Moje typy: jajka, twaróg. Na bazie tych produktów da się np. upiec fajny "sernik", a jak dodasz do masy otrąb to dostarczysz organizmowi fajny zbilansowany posiłek + solidną porcję błonnika. Jako spowalniacz [...]
Wtorek 03.12.2013 DNT Dzisiaj tylko bieg 3.85km w 25:02, 9.23km/h. Jest ogromny postę. Ostatni bieg na tej samej trasie to 3.78km w 25:38, 8.85km/h. Dzisiaj tętno również 5-10 oczek średnio niżej niż zwykle. A mogło być dużo lepiej, bo stanąłem i zawróciłem lekko nawet ze względu na dwa młode terriery. Puściły się za mną i w biegu przeszkadzały [...]
Dziś środa 04.12.2013 DT Piąty trening w mikrocyklu 15 powtórzeń nowego cyklu HST, dziś 95% maksów. W.drodze na siłownię marsz 300m, bieg 1.4km 9.8km/h oraz.marsz 300m bez spinania, zaglądania na pulsometr czy endomondo. Martwy ciąg na prostych nogach 95kg 2x15 coraz.lepiej i łatwiej mimo obciążenia Podciąganie na maszynie ze wspomaganiem 2x15 [...]
Wtorek 10.12.2013 DNT Na dziś zaplanowany był bieg w dolinie na stromych podbiegach, 4x kilometrowe kółko na pagórkach z dobiegnięciem tam i do domu. Wyszło 4.77km w 31:01, 9.23km/h. Porównując z biwgiem piątkowym (zaległym z czwartku wykonanym po ciężkim ostatnim treningu z mikrocyklu 15 powtórzeń) wyszło super. W piątek 4.85 km w 35 minut, [...]
Czwartek 12.12.2013 DNT Dzisiaj.w planie bieg ok. 5.75km. Wyszło 5.70 w 38:28, 8.89km/h. Znów te same strome podbiegi i po wczorajszym treningu ciężko. Brakowało mi sił na większą prędkość, tętno blisko 7-10 oczek średnio niżej. Marsz na rozgrzewkę przed, wygaszenie po oraz rozciąganie w domu. Całość 50min, 540kcal według Polara. Ogółem mimo [...]
Czwartek 19.12.2013 DNT Dzisiaj bieg zrealizowany według planu. Miało być ok 6.7km i było. Niestety telefon nie ładował mi się w nocy wskutek kolejnych problemów z gniazdem usb, więc zostawiłem go oraz endomende w domu. Zamiast poszedł moduł gps do zegarka Polara, który zaskoczył po ponad kilometrze. Nie pamiętam dokładnie czasu trwania biegu, ale [...]
Środa 25.12.2013 DNT Bieg 8km w 53min 9km/h. Tętno nieco wyżej dzisiaj, średnie ok 139, max 150 po sprintach. Ogółem bieg słaby, bo domsy na udach maks ale plan zrealizowanyni to się liczy. Według Polara 730kcal poszło, a więc bardzo pozytwnie w tym czasie rozpusty niejakiej.
Środa 01.01.2014 DNT Zaplanowany bieg poniedziałkowy 8km odpadł w poniedziałek, więc pobiegłem.w Nowy Rok. 8.1km w 52:39, 9.12km/h, 665kcal wg. Polara. Bieg po oszronionych chodnikach chociaż udało mi się zanelźć ulice wyglądające nieco lepiej. Pierwszy raz.biegłem tak późno (22:00) i miałem problemy z zasypianiem. Tętno dosyć nisko bo jakieś 137 [...]
Piątek 03.01.2014 DNT Zaplanowany bieg 9km, wyszło 9.1 w 58:39, 9.21km/h, 770kcal według Polara. Średnie tętno 140, maksymalne 149. Pierwszy kilometr zapowiadał znakomity.bieg.bo instynktownie biegłem bez sprawdzania.zegarka i spinania się blisko 10km/h. Potem już baterie.powoli siadały i nic z tego nie wyszło. Od jakiegoś czasu.biegnę.na wyczucie [...]
Wtorek 07.01.2014 DNT Za namową.żony zrezygnowałem z biegu na zewnątrz i poszedłem.z.nią na siłownię. Marsz 1km do, tam 10min orbitrek ale znudził mi się, więc jakiś program na podbieg na bieżni mechanicznej. Jakieś 3.9km w 30min pod górkę coraz wyżej potem stopniowo do poziomu, 1 do 7%. Średnia prędkość 7.8km/h. Po siłowni marsz 1km do domu i [...]
Czwartek 09.01.2014 DNT Miała być siłownia i maszyny cardio z żoną, ale nie wyrobiła się, co skończyło się pozytywnie - biegiem na bieżni wokół boiska głównie. 8.1km w 48:15, 9.96km/h. Tak naprawdę było 10km/h i bieg miał być dłuższy, ale zadzwonił szwagier pod koniec a endomenda nie wyłączyła się. Mój najlepszy bieg do tej pory choć nie [...]
Wtorek 28.01.2014 DNT Niestety z planowanego biegu nic nie wyszło, bo pogoda iście irlandzka - deszcz i mżawka oraz zimno. Zimno to nie problem, ale jestem nadal lekko przeziębiony, więc zostałem w domu robiąc aeroby na biegu w miejscu z unoszeniem kolan wysoko, burpees, pajacyki, wyskoki z kolanami do klatki, ogólnie podskoki. Jakieś 30min, [...]
Czwartek 30.01.2014 DNT Miało padać i prawie szykowałem się na siłownię, ale miałem szczęście. Zamiast tego wybrałem się na bieżnię dookoła stadionu. Myślałem że chociaż wypróbuję jak mi się biegnie. Zakładałem przebiegnięcie 3-5km dla rozruchu po przerwie. Początek w miarę dobry, bo bez napinki na tętnie 143-145 trzymałem średnią 9km/h+. Ale [...]
Sobota 08.02.2014 DNT Mimo niechęci do krótkich szybszych biegów spróbowałem w sobotę rano trochę z konieczności. Wyszło nieco ponad dwa km ze średnią prędkością 9.7km/h. Pierwszy kilometr mój rekord ale za dużo podbiegów po drodze a zwłaszcza w drodze powrotnej i baterii brakło na więcej. Od teraz dwa krótsze biegi w tygodniu - jeden ze [...]
Dzięki za porady i wskazówki. W sumie takie bieganie moje bez planu to tylko paleniu kalorii pewnie służyło, chociaż koniec grudnia i początek stycznia były całkiem dobre. Teraz roztrenowanie oraz zmiana diety nieco mnie uwsteczniły z bieganiem ale już lepiej chyba idzie. Plan wpisuje się doskonale w moje treningi, tylko nie będzie tu DNT. Ale co [...]
Sobota 15.02.2014 DNT W planie był bieg 4km + 4 przebieżki po 20s. Wcześniej jednak z uwagi na wizytę rodzinki z Polski spacer nad klifami w Bray - jakieś 5km oraz ok 2km na wzgórzu Killiney. Po powrocie.bieg który wraz z przebieżkami wyniósł 5.19km i mały szok, ponieważ prędkość średnia na końcu wyniosła 9.7km/h. Niby nic ale bieg odbył się na [...]
Niedziela 16.02.2014 Dłuższy bieg Tak więc w tej chwili zmienię nieco nazywanie moich dni.bo DNT to jak na razie nie mam. W planie bieg 10km. Po sobotnim super biegu pełen nadziei wyruszyłem w tą samą okolicę z zamiarem zrobienia wedle potrzeby 3-4 kółek poprzez dolinę i nad nią dookoła Della i osiedla wybudowanego niegdyś dla pracowników. Mała [...]
[...] ryż z jajkiem papryka i pomidorem 3) ryż z kurczakiem i ogórkiem kiszonym 4) rosół , ziemniaki ,buraki , karkówka pieczona , kawałek ciasta plus galaretka (wiadomo mamie nie odmowie ;)) 5) 3kromki chleba z pomidorem i szynka Za dużo węgli dziś wpadlo jak na dnt ale za dużo też ryżu ugotowałam a że dziś wyjeżdżałam to nie chciałam wyrzucać ;)