cie

mumin, p****** to, żryj aż pękniesz, nie idź na trenng, żryj, żryj aż Cię na pogotowie zawiozą

wtedy nie będzie Cię ciągnąć do jedzenia

moj pyton krolewki bardzo chcial by cie poznac SUKO!!! ale ostroznie bo to dusiciel... :))

Martwi Cie? Ostatnio nie chciałeś jeść ;p

wywal słodzik na kilka dni, nie zabije Cię, a może zadziała jak u mnie ^_^

baba Cie w chooya robi? Zmień ja

węgle Cie podlewają? Dorzuć dwa razy tyle %-)

juz nawet swoje clony Ci oddam bo mi Cie szkoda \-) tylko musze kupić najpierw

Grek, to ja Cię tak zdenerwowałam że aż musisz po piwo iść? %-)

gautan cię nie broni ziomeczku tylko krytykuje jak i mnie BA Steven nie bierz wszystkiego tak "osobiscie" to tylko Internet};-) a zeby było bez off topu Pudzian pomimo pokonania Pawła to i tak jest cienki:-P Zmieniony przez - bane158 w dniu 2014-12-13 23:09:50

No widzisz i grosze Cie kosztowały :-)

[...] dieta która rozpisales, az jestem w szoku ze ciagniesz na niej rok czasu.. podchodzi pod VLCD, ze wegle i tluszcze sa ograniczone, ale nie wyobrazam sobie zeby na takiej diecie ciagnac tyle czasu.. nie wspomagasz sie zadnymi witaminami itp. nie robisz ładowań zadnych, moim zdaniem tak sobie tylko zmarnujesz organizm naprawde.. Mozna chudnac [...]

W większości zgodzę się z ww. postem oprócz jednego "Najlepiej odrazu z dnia na dzień przeskocz na swoj normalny bilans" - wtedy będzie cię czekać efekt jojo. Nie mówię, że po powolnym wracaniu do poprawnego bilansu kcal go nie będzie, ale to już będzie spowodowane złymi nawykami żywieniowymi. "Jednak myślałem nad tym, aby zwiększyć tą ilość do [...]

rozgrzewka to podstawa! ja juz sie tego nauczylam %-) a jesli troche Cię to pocieszy, ja wczoraj moj trening zaczelam ze jeszcze dobrze na silownie nie weszla, a juz przytrzasnelam sobie palec w drzwiach :-D (by the way fakera %-) ) Zmieniony przez - melmanka w dniu 2012-03-06 08:18:28

jak to pisałem już wcześniej.Zależe gdzie trafisz.Mozesz trafić na oszusta który naoglądał sie z adużo filmów o tematyce wojennej i pomyyslał że jest kimś a mozesz trafić na profesjonaliste który tak Cie zachęci do treningów że nawet gdyby Ci płacili za trenowanie czegoś innego i tak byś nie zrezygnował

Ależ oczywiście że są frajerskie numery na ulicy. Jeśli zastosujesz na ulicy frajerski numer i udało ci się uciec to menelstwo cię znajdzie i zatłucze. Jeśli będziesz się trzaskać uczciwie to masz szanse (małą bo małą ale zawsze coś) że następnym razem nic ci nie zrobią (to tak zwany RESPEKT). Btw. w taki sposób poznałem jednego kolege :). [...]

Moi znajomi stojący na bramkach-i to nie w wiejskich remizach-rzeczywiscie preferują uderzanie w walce...ale kazdy z nich trenuje chwytane...bo czasy się nieco zmieniają. ale to nie za bardzo na temat... Na ulicy nie ma zasad i schematów. Jezeli masz solówkę ze znajomym z sąsiedniego osiedla to mozecie miec zasady...ale jezeli ktoś cię napada-to [...]

[...] jakiegos czasu nasuwa mi sie pomysl zrobienia na SFD kacika "Pod Paragrafem" gdzie Ty i pare jeszcze innych osob (nie bede co nie ktorych wytykal palcami) moglibyscie pociagnac taki dzial. Co Ty na to? A ochrona w wiekszosci (jak nie we wszystkich) knajp w Polsce to zbrojne ramie wlascieciela a nie Life Guard. Niestety wiele rzeczy, [...]

Zbiorowe trepowanie, zdarza się w Łodzi bardzo często. Ja osobiście uniknąłem kilku, nie jest to żaden ewenement i nie jest to żadna fantazja. Z czwartku na piątek pod Tygrysem na Lumumbowie kolega został pobity. Trzech napastników ,jeden zaszedł go od tyłu i uderzył w potylicę. Chłopak padł, reszta go skopała - nic mu nie zabrali, nawet niczego [...]

[...] wejściu w nogi, które jest w walce na ulicy totalnym nieporozumieniem Tak to skwituję. Posparuj z zapasiorami - zmienisz szybciutko zdanie. Obojętne czy na ulicy czy na macie. Łatwo się mówi uderzyć czy rzucić, spróbujcie kiedyś rzucić przeciwnika, który będzie się bronił jedynie odbpychając waszą głowę Przynajmniej 2-3x w tygodniu [...]